Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spie z 2miesięcznym dzieckiem, czy jest szansa na łóżeczko np po pol roku??

Polecane posty

Gość gość

Z wygody.. Maz w salonie, ja karmie piersią, przy ktorej ślicznie zasypia i nie chce mi sie go odkładać do łóżeczka, zeby usypiać pol czy godzine. Jak to wyglądało z Waszego doświadczenia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja splalam z malutka do poki nie zaczela siedziec a szybko jej to poszlo ponad 5 miesiecy miala. Spalam.ze wzgledu na to ze ulewala na spiaco I raz nam sie poddusila. Nie mialam problemu z odkladaniem.jej potem do lozeczka bo w dzien tez sie z.nim oswajala podczas drzemek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja od poczatku śpi we własnym łóżku a ja z mężem. Nawet jak karmilam piersią. Usypia często przy karmieniu i klade ja do lozka umie tez zasnąć w łóżku przy muzyce. Poprostu jak wiem ze są rzeczy które zależą tylko ode mnie a z lenistwa mogą utrudniać to staran sie tego nie robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Też mam dziecko w tym wieku i też zasypia mi przy piersi, ale ja go odkładam na śpiąco do łóżeczka. Nie mam problemu, nawet jak się obudzi, bo wystarczy go pobujać pół minuty i już ma oczy zamknięte. Jak obudzi się w nocy na karmienie, to zwykle nie chce mi się go odkładać i też już śpi ze mną do następnej pobudki, po której znów trafia do łóżeczka. Śpi więc trochę sam, a trochę ze mną i na razie obie opcje mu odpowiadają. Mam nadzieję, że to się nie zmieni, ale pewne obawy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
Od urodzenia moje dziecko śpi w swoim łóżeczku, nawet gdy karmiłam w nocy potem wkładałam do łóżeczka.Dzis córeczma ma 13 miesięcy i gdy obudzi się lubi poleżeć z nami w łóżku.Nadal spi w swoim łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn od początku spał w swoim łóżeczku, jak miał miesiąc mąż wyjechał, dziecko miało kiedyś gorszą noc i zabrałam go do siebie, z jednej nocy zrobiły się 2 miesiące, bo tyle nie było męża, obawiałam się że będzie histeria przy ponownej przeprowadzce do łóżeczka- nic takiego się nie wydarzyło, dziś ma 5,5 miesiąca i owszem jak ma gorsze noce, to śpi z nami, ale normalnie to w swoim łóżeczku, Tobie radzę "eksmitować" dziecko już teraz, bo potem może być problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy łóżeczko przy swoim łóżku i raczej staram się, aby córka spała u siebie. W nocy jest różnie, czasem przysnę przy karmieniu i wtedy mała pośpi trochę ze mną, ale raczej staram się odkładać. Nie jest mi wygodnie spać z dzieckiem, a mój mąż w życiu nie dałby się wyrzucić z łóżka ;-) Córka ma teraz 5 miesięcy. Zależy jaki egzemplarz się trafi, ale mojego starszego syna długo nie mogłam oduczyć przychodzenia do naszego lóżka i nie chcę drugi raz tego przerabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spaliśmy w trójkę, córka między nami, gdy była starsza, miała tak z 9 miesięcy, to przestawiła się bez jęknięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synek spal u siebie w lozeczku od poczatki. Lozeczko stalo obok naszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość onimipoklo
Oczywiście zawsze można dziecko przestawić na samodzielne spanie tylko trzeba chęci U mnie dziecko zaczęło z nami spać w wieku 10 mcy i spalo do 3 rz aż mąż się wkurzyl i nauczył konsekwencją spac dziecko samo w swoim łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu wysiedlilas meza do innego pokoju? przeciez tak nie powinno byc-rozumiem ze ciezko ci karmic na siedzaco i wstawac ale miejsce dziecka jest w łozeczku a meza w łozku z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
nasz syn spał w naszym łóżku chyba do 5roku życia :) Zasypial u siebie, a potem przyłaził w nocy. W pewnym momencie po prostu nie przyszedł i tak już zostało :) Tylko mężowi pozwol wrócić- bo to trochę niefajnie jak on sam spi na kanapie a Ty z dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potem będzie płacz, że mąż znalazł sobie inną, jak go żonka wyeksmitowała na sofę. Chore, ale co tam, pani leniwa, tylko nie obudź się z ręką w nocniku :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×