Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paka0

problemy z miesiączkowaniem, zero pomocy ze strony lekarza...

Polecane posty

Gość paka0

mam już dość :( mam 19 lat i mam nieregularne miesiączki. do tej pory po prostu miesiączka się przesuwała, czasem zdarzyło się, że przez miesiąc jej nie było, ale nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo w życiu codziennym. jakiś czas temu zaczęło się jednak dziać gorzej. w maju mój okres trwał trzy i pół tygodnia, po czym były trzy tygodnie przerwy, kolejny okres trwał pięć dni (pod koniec czerwca),po czym nastąpiły ponad dwa miesiące przerwy, kolejny okres trwał dwa i pół tygodnia (wrzesień). prawie 4 tygodnie przerwy i okres (mam teraz) trwa już dwa tygodnie i jest dość obfity, więc pewnie aż tak szybko się nie skończy. nie wiem co mam robić, jestem załamana i głupio mi, że piszę o takich rzeczach w necie, ale niestety lekarze mają mnie chyba w d***e. ginekolog na pierwszej wizycie chciał już wcisnąć mi hormony, nie zrobiwszy nawet podstawowych badań, tzn. krew mocz itp. oczywiście się nie zgodziłam i poprosiłam o badania. gdy poszłam po wyniki powiedział, że mam dość niskie wyniki hormonów, ale wszystko okej. ponad miesiąc później, mimochodem, poinformował mnie, że z tamtymi wynikami nie zaszłabym w ciążę... także zrezygnowałam już z "usług" tego lekarza... potem zaczęłam podejrzewać u siebie zespół policystycznych jajników, więc zapisałam się do ginekologa endokrynologa, ale wizyta dopiero w grudniu. wcześniej musiałam iść do internisty po skierowanie i pani doktor zleciła mi wykonanie badań, które wyszły dobrze (został wykluczony zespół policystycznych jajników), ale jeden hormon jest zbyt wysoki. świadczy to o tym, że mogę mieć niedoczynność tarczycy. dostałam skierowanie na usg tarczycy, ale mam jeszcze tydzień do wizyty. strasznie się martwię, nie wiem co się dzieje, w dzisiejszych czasach, z taką technologią jaką dysponujemy, naprawdę ciężko jest zdiagnozować moją przypadłość? :( mam wrażenie, że wszyscy lekarze mają mnie w d***e, a ja się martwię o swoje zdrowie i na pewno chciałabym mieć kiedyś dzieci, ale jeśli tak dalej to pójdzie to nie wiem czy to będzie możliwe :( dodam, że nie mam dzieci, nie stosuję ani nie stosowałam nigdy żadnej antykoncepcji hormonalnej, mam faceta, nie zabezpieczamy się a współżyjemy już ponad dwa lata więc to też może być zastanawiające... nie wiem co mam myśleć i co robić, lekarze się wypinają na mnie, a kto ma mi pomóc jak nie oni? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj w świecie dorosłych. tutaj nie ma nic za darmo. chcesz być wyleczona musisz iść prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 22 lata i też mam problem z miesiączkowaniem, ginekolog powiedział, że niektóre młode dziewczyny w tym wieku tak mają. Ja mam baaaardzo skąpie miesiączki, ,,krwawienie" (chociaż krwawieniem bym tego nie nazwała) przez dwa dni, a potem jakies resztki brązowe przez 2 dni. Okres co 40, 26, a nawet 58 dni. Różnie to bywa. Z partnerem od 5 lat kochamy naszym jedynym ,,zabezpieczeniem" jest stosunek przerywany. Dzieci nie mam. Ale kiedyś chciałabym mieć. Miałam umówioną wizytę u endokrynologa, ale pech chciał, że miałam w ten dzień pierwsze zajęcia na studiach. Na wizytę czekałam ponad rok. I co przepadło. Jak zacznę się starać o dziecko to podejrzewam, że łatwo nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to idz prywatnie, na co czekasz. Wiadomo, ze jak ci zalezy na zdrowiu to idzie sie prywatnie. Zgadzam sie, za darmo nic nie ma to tylko pozory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzac prywatnie mnie tez olewal lekarz.Dlatego teraz podczas kazdej wizyty i badaniu cipki mam przy sobie chlopaka. Pierwszy raz chcial wyprosic chlopaka ginekolog nie pozwolilam. Drugi i nastepny juz sie bal wyprosic bo go postawilam na bacznosc dzieki jakiemus forum co pisali o takich obecnosciach kogos z bliskich nawet blyslam regulka o prawach przysługujacych pacjentowi. Nawet zacząal mowic na pan i pani do nas. Bardzo skrupulatnie wszystko omawia i dosc dlugo kombinuje co by powiedziec gdy chłopak patrzy na badanie i monitor. Mysli ze moze chlopak sie zna i niech tak mysli. Bo chlopak sie wcale nie odzywa lecz patrzy czasami wymownie a on troszke chyba sie boi ze moze cos kumac chlopak. Nie wyobrazam sobie porodu bez meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty życia nie masz? Kiedy się nie wejdzie spiewka o pilnowaniu ginekolog.zajmij się czymś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paka0
problem w tym, że nie każdego stać na leczenie prywatne... chociaż bym chciała, to niestety nie mogę sobie na to pozwolić finansowo. aktualnie czekam na to usg tarczycy, jeżeli nie wyjdzie ono zbyt dobrze, to pewnie będę już blisko rozwiązania "zagadki", ale jeżeli znów wszystko będzie w porządku, to ja nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zesz qrwa -- nie stac. Uwielbiam taki argument. A na utrate zdrowia i potem wieksze koszty to oczywiscie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ginekolog facet jest tępy i często do tego zboczony. Idź do kobiety bo kobiety mają wiedzę nie tylko z książki lecz organoleptycznia czyli wiedzą po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paka0
nie będę się tutaj kłócić z żałosnymi gośćmi na temat mojej sytuacji finansowej, bo widzę, że wiedzą lepiej :P daj mi kasę, a pójdę jeszcze dziś :) no właśnie wizytę u ginekologa endokrynologa mam u kobiety, ale to dopiero pod koniec grudnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkia
może poprostu poszukaj lekarza który zrobi ci takie badanie jakie beda Ci potrzebne , na http://adamed.expert/ poszukaj badania ginekologiczne i zobacz które Cie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×