Nerwica i stany lękowe

Cześć, nazywam się Sara i mam 14 lat. Od około 5 lat mam stany lękowe. Objawiały się one tym że bałam się chodzić do szkoły, zostawać samą w domu, bałam się, że się uduszę, udławię, zesikam, miałam też takie dziwne uczucie, że to co się dzieje jest snem, lub to jest za szybą. Bałam (i nadal się boję) jeździć z kimś innym jak mama lub jeździć autobusem. Chodziłam do psychologa przez jakiś rok lub dwa. Od roku już mi to minęło ale teraz w 2. gimnazjum to wróciło. Teraz się boję tylko jednej rzeczy mianowicie, że nie przełknę śliny lub się nią zadławie. Ogólnie nie jem i nie piję w szkole, bo się boję. Wczoraj jak szłam do szkoły miałam wrażenie jakbym nie mogła przełknąć śliny wpadłam w panikę i wróciłam szybko do domu. Dziś też już szłam do szkoły i wróciłam się, bo się wystraszyłam. Ja naprawdę mam już tego dość, też bym chciała być jak inni i chodzić do szkoły nie bać się niczego. Mi się już żyć przez to nie chce, tyle razy już się zastanawiałam czy się nie zabić, no ale cały czas mam nadzieję, że to minie i będę normalna jak inni. Szkoda mi mojej mamy, bo wiedzę, że jest smutna i ją to martwi, nie chcę jej już tyle ciężaru sprawiać. Proszę powiedzcie co mam robić jak się nie bać, że się zadławię własną śliną. Pomocy ja naprawdę jestem już tym zmęczona i chcę być normalna jak inni.

Spokojnie mię zadlawisz siw.. To Tylko Twój mózg i twoje myśli cie tak straszą żebyś wpadła q panikę spróbuj na spokojnie jeszcze raz wybrać się ta droga która prowadzi do szkoły i spróbuj Przełykac. Pamiętaj ze to tylko Twój lek nic takiego się nie stanie. Słyszałaś żeby ktoś mając nerwice siw udusil??? Bo ja nie...