Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzększkła pospolita

Pierścionek zaręczynowy nie z diamentem

Polecane posty

Gość brzększkła pospolita

Chciałam spytać -co sądzicie o pierścionkach zaręczynowych, które zamiast diamentu mają inny kamień szlachetny (rubin, szmaragd, szafir, topaz, tanzanit, granat, ametyst itp)? Czy naprawdę większość dziewczyn marzy o tym typowym pierścionku w stylu "jedynego" z Kruka, czy po prostu boją się chcieć inny? Te typowe też mają swój urok, ale jest tyle innych szlachetnych kamieni, tyle kolorów do wyboru, tyle różnych wzorów. Moim zdaniem pierścionki bez diamentów albo z diamentami w roli drugoplanowej są cudowne, dużo więcej wyrażają, maja "charakter". To jak to jest, tylko ja to widzę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że każdy ma swój gust. Dla mnie nie miało znaczenia z czym jest pierścionek, ważne, że ładny. Ale dla wielu kobiet to ważne, żeby pierścionek był klasyczny. Np. tak jak ja nie uznaję innej obrączki niż półokrągła z żółtego złota, a przecież wybór jest ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
diament jest przeźroczysty i zawsze pasuje, jest dyskretny. Szafirek może w niektórych sytuacjach lekko się gryźć z ubraniem, choć mi się szafirki podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzększkła pospolita
Też myślę, że to kwestia gustu. A z drugiej strony, jeśli to kwestia gustu, to 95% dziewczyn ma taki sam gust :P Dziwi mnie to. Mam wrażenie, że większość dziewczyn wolałoby już cyrkonie od kolorowego oczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę ,zę w grę wchodzi też " legenda brylantu " :) jest najtwardszym kamieniem , symbolizuje trwałość a tym samym wpisuje sie niejako charakterystykę małżeństwa , które podobnie jak on ma być trwałe i skore do zarysowań czy pęknięć . Ponadto , oczywiście w zależności od okazu jest po prostu piękny . Żaden kamień w szlifie asscher nie odbij światła w takiej gamie barw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aczkolwiek prawda jest że pierścionek zaręczynowy , jego metal , kamień czy wykonanie są kwestia tylko i wyłącznie naszej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poruszam ten temat, bo sama dostałam pierścionek z nietypowym oczkiem. Bardzo mi się podoba, ale spora część osób reaguje na niego "wole klasyczne" :/ Nie przejmuje się tym, bo to mi się ma podobać, ale mimo wszystko dziwnie mi się tego słucha. No tak, diament faktycznie zawsze pasuje. Ja sobie z tym radzę tak, że jak widzę, że nie pasuje, to zakładam jakiś lawendowy dodatek i po kłopocie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzększkła pospolita
allium, tak, ten szlif jest cudowny, to prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie cierpie pierścionków z ,,białymi" oczkami nie ważne czy to diament czy cyrkonia, może i pasują do wszystkiego ale dla mnie są takie zwykłe, nijakie, a z cznrwonym kiczowate (oczywiście nie urażając nikogo,to tylko moje zdanie) za to uwielbiam niebieskie i błękitne oczka i mój partner o tym wie i wie, że marze o pierścionku zaręczynowym z szafirem, nie ważne czy naturalnym czy sztucznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzększkła pospolita
To jednak jest nas więcej :) Też najbardziej mi się podobają niebieskie i fioletowe oczka, dostałam z tanzanitem i nie zamieniłabym na diament. Chociaż brylanty też lubię, nie powiem. Ale jednak kolor wg mnie dodaje wyrazistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się podobają z ciemnym szafirem :) mój chłopak o tym wie i taki dostanę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chciałam być sztampowa i szepnęłam mojemu ukochanemu, że wolałabym coś oryginalnego. A że jestem ruda :p to wybrał zielony kamień, bo pewnie powiedzieli mu w sklepie, że będzie mi pasował. Tsavoryt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzększkła pospolita
Nie wiedziałam, że jest taki kamień jak tsavoryt :D ładny! Fajne są takie niestandardowe pierścionki, można super dopasować do charakteru albo wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam nieszablonowe pierścionki, zwłaszcza zaręczynowe :) Sama mam taki, gdzie główną rolę grają spore ametysty, a jedynie 4 mini brylanciki (z daleka pewnie nawet niewidoczne), tak dla tradycji :) Oczywiście to kwestia gustu, ale mojemu mężowi, jak zapytał powiedziałam, że chciałabym ametysty, wybierał sam. Ciesz się autorko, że masz wyjątkowy pierścionek, a nie standardowy jak większość :) I nie przejmuj się gadaniem innych, zazdroszczą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzększkła pospolita
gość 12:54 haha, też mam kilka małych diamencików po bokach "dla tradycji" :P Masz rację, nie ma się co przejmować. ale cieszę się, że więcej osób myśli podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaa99
ja dostałam z cykronią i uważam, że to nic złego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minka68768
Najważniejsze jest uczucie i miłość..:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzększkła pospolita
Oczywiście, że to nic złego ;) Chodziło mi jedynie o to, że dziwi mnie, że większość dziewczyn woli białe kamienie, czy to naturalne czy sztuczne, od kolorowych. Tyle dziewczyn z nietypowymi pierścionkami się tu wypowiada, może pokażecie? :D ciekawa jestem jakie macie/ chciałybyście mieć cudeńka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja diamentów nie lubię. Sztampa i tyle. Wolałabym kuncyt, morganit, ametryn ewentualnie tanzanit lub szmaragd. Diamenty? Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są też kolorowe diamenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diament, to zawsze diament. Jak pisałam, nie gustuję w tych kamieniach. Nie ważne, czy jest "bezbarwny", czy zabarwiony jonami innych pierwiastków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kocham szafiry, y diamentów to czarne są super, takie tajemnicze ale nie bardziej jak szafir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diament to klasyka, dlatego zwykle panowie się nań decydują :) ja mam z diamentami się cieszę , ze pasuje do wszystkiego w kazdej sytuacji, ale gdybym dostala z ametystem, które tez uwielbiam, to byłabym równie zadowolona :) jednak moj mąż zrobil to głównie ze względu na praktyczność diamentów, za X lat będą one tak samo piękne, nie zmatowieja, nie zarysują sie, a on chcial abym ten pierścionek zachowala na zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praktyczny kamień w zaręczynowym pierścionku. Chyba jednak pozostanę przy swoim zdaniu: diamenty są oklepane. Poza tym to ma jest pierścionek dla mnie i powinien mieć taki kamień, jaki JA lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panna tak - praktyczny. Bo zaręczynowy pierścionek fajnie jest zachować nie przez 10 ale przez 50-60 lat ;) a czy zaręczynowy to musi być jedyny pierścionek jaki dostaje się od mężczyzny? Przeciez jest wile okazji na inne kamienie :) oczywiście to zależy od gustu, ja lubię kolorowe kamienie ale do mojego stylu nie pasuje duży, kolorowy pierścionek, na codzien sprawdza się cos delikatnego, moj mąż mnie zna i wiedział co wybrac aby bylo uniwersalne i nie leżało w szufladzie większość czasu, ale kobiety sa różne i niektórym pasują większe i bardziej rzucające się w oczy pierścionki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nosze biżuterii na co dzień, dlatego też mój pierścionek zaręczynowy MA BYĆ z MOIM ULUBIONYM kamieniem a nie z takim, który "przetrwa lata". I to tylko dlatego, że jest moda na diamenty. Nie lubię tych kamieni :) Nie odczuwam potrzeby "diamentowego spełnienia" czy innych równie bezsensownych emocji. Sczerze powiedziawszy, wolałabym nawet pierścionek z tytanową kulką niż z diamentem. Tanzanit jest cenniejszy od diamentu i zdecydowanie rzadszy. A że mniej twardy... cóż :) Poczytaj sobie o tym kamieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, przecież wiadomo, że to rzecz gustu. Nie ma co się przekomarzać :D jedna woli diament, druga ametyst no i ok. Przecież nie będziecie sobie wzajemnie wybierać tych pierścionków xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×