Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szwagier zaproponował mi loda

Polecane posty

Gość gość

Moj mąż wyjechał dwa tygodnie temu. Szwagier co ma swoją rodzinę , wczoraj przyjechał i przywiózł mi zakupy (chore dzieci) więc z racji tego poprosilam brata męża. W czasie picia kawy, zapytał się wprost. "Jak ciotka Twojesmarowanie i czy nie zapomniałas jak się ciągnie" Byłam tak zaskoczona, że wyprosilam go z domu. Wieczorem zadzwonil jeszcze pytając czy nie potrzebuje pomocy w "smarowaniu i ssaniu" Burak!!! I to nie jest prowokacja, zaznaczam. Jak można takie coś? Zwlaszcza, że on działa na mnie drażniąco i aseksualnie. To nie był pierwszy wraz kiedy robi takie podchody i insynuuje mi coś pod względem czysto seksualnym. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następnym razem ja bym nagrała rozmowę, postawiła warunek i jestem pewna że masz go z głowy a tak na marginesie to nie chce mi się wierzyć. Też mam małe dzieci i też czasem chorują i też mąż w delegacji i nigdy takich problemów nie mam że szwagra aż muszę prosić o zrobienie zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci miały grypę zoladkowa i ja wraz z nimi. Nie schodzilam z ubikacji. Też zawsze wszystkiego sama pilnuję. Wtedy nie miałam sil wyjść z domu z chorymi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzebabyło zaproponować mu anal dodając, że w tej sytuacji tam masz najlepsze smarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co niech będzie że sił nie miałaś ale czy zakupów nie mogła zrobić mama, siostra, szwagierka, koleżanka, czy choćby sąsiadka??? Nie! Ty musiałaś poprosić szwagra którego znasz z tej najbardziej pomocnej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mnie atakujesz? Mamę mam daleko, koleżanki mają swoje sprawy i tak dużo mi pomagają, siostry mieszkają również daleko. Nie rozumiesz, że jestem sama? Szwagier zadzwonil zapytal czy niczego nie potrzebuje bo jest w pobliżu. Matko to jest brat męża, kobieto przestań mnie oceniać. Łatwo ci mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska coś się autorki czepiła? Zazdrościsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie atakuję i nie zazdroszczę. Po prostu dla mnie dziwna jesteś...wspomniałaś że to nie pierwszy raz, więc jeśli przyjęłaś ofertę pomocy, kawa bez świadków/współmałżonków, to nie rozumiem Twojego zdziwienia i oburzenia na propozycję słyszaną po raz któryś. Wiesz ja bym mu w pysk dała już za pierwszym razem. Może Ty jesteś subtelniejsza itp więc tak jak radziłam na początku...nagraj następnym razem i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym skorzystała z jego propozycji byłabym szmatą, oburzam się to jestem dziwna. Dziś powiem o wszystkim mężowi. Zresztą nie raz szwagrowi mówiłam, aby przestał, bo pogada sobie z moim mężem albo z własną żoną. Miłej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×