4 mięsieczne niewolę chce już siadać

Mój synek za parę dni skończy 4 mies i od kilku dni zauważyłam że zaczyna podnosić głowę i część pleców jak trzyma się go pionowo tyłem do siebie mało tego jak leży na pleckach i złapie go za rączki również się lekko podnosi. Oczywiście powstrzymuję w nim tę chęć ale boję się że zacznie za wcześnie siadać. Wasze dzieci też tak miały?

niektóre dzieci siadają mając 3 miesiące wiec nic mu nie będzie. wiadomo nie można go posadzić i niech siedzi przez godzinę ale co jakiś czas na chwilkę można nic się nie stanie zapewniam cie. możesz posadzić go sobie miedzy nogami i pilnować żeby główka za bardzo nie ,,bujał'' a po chwili go położyć. moja bratanica mając 3 miesiące już się podnosiła i położna powiedziała że to normalne bo szykuje się powoli do raczkowania :)

To nie chęć siadania tylko normalny odruch dziecka. Do siadania jeszcze kupa czasu od tego momentu. Z resztą jak dziecko jest gotowe to i niech nawet chodzi. Skoro to robi to znaczy, że ma odpowiednio mocne mięśnie. Tylko ty mu nie pomagaj.

Autorko ty lepiej zapytaj ortopedy czy nic się dziecku nie stanie jeżeli go na chwilę posadzisz a nie pannicy, która o tym nie ma bladego pojęcia.

Przecież to normalne, że ciągnie główkę. Ba, to jest jedna z rzeczy, które się sprawdza normalnie, tzw. próba trakcji. Dziecko zwykle do 12 tyg się powinno nauczyć. Od tego czasu do siadania jeszcze ho ho. Poza tym dzieci siadają z czworaczej pozycji, a nie z pleców.

wiadomo wszystko uzaleznione od indywidualnego rozwoju dziecka

Nadzia- w życiu jeszcze nie widziałam 3m dziecka które by usiadło... owszem, dzieci w tym wieku chcą siadać, bujają się, podnoszą głowę i faktycznie prostują się kiedy się je złapie czy pociągnie za rączki, ale akurat w tej kwestii nie trzeba dziecku pomagać. U dziecka autorki to normalny etap rozwoju, jak dźwiganie się na brzuszku, pełzanie jak wskazówki zegara w łóżeczku i próby obracania się. Grunt żeby nie sadzać "bo chce". Nie ma się co martwić że usiądzie "za wcześnie"- usiądzie, kiedy jego ciało będzie dość silne żeby się podnieść i utrzymać w takiej pozycji, a do tego daleka droga. Też słuchałam że mój "za wcześnie" się pionizowal, bo wyjątkowo szybko wstawał i chodził przy meblach, że niby obciążony za bardzo młodziutki kręgosłup... tyle że skoro dziecko samo tak robi, to znaczy że jest na tyle silne i sprawne, nie słyszałam jeszcze o przypadku dorosłego który ma zniszczony czy skrzywiony kręgosłup bo chodził kilka mcy wcześniej niż rówieśnicy. Wszystko w swoim czasie, byle nie pomagać, nie popędzać.

gość 14.07 gdybys poznala moja tesciowke to bys sie zdziwila ona ma trojke synow i wszystkie majac 3 miesiace juz sadzala najstarszy w wieku 9 miesiacy siadal sam na nocniku wiec wiesz wszystko jest mozliwe :) najstarszy ma teraz 4 dzieciakow z czego najmlodsze z tej 4 ma ponad rok i nawet nie raczkuje tylko siedzi jakis...

Nadzia- nic mnie nie dziwi, ani sadzanie, ani podnoszenie za ramiona, ani prowadzenie chwiejącego się dziecka, po prostu piszę że nie widziałam jeszcze 3 m dziecka które by USIADŁO. Siadanie (samodzielne) w wieku 9 mcy to norma (to jest oczywiście jakiś zakres w którym się te 9 mcy mieści) i prawdopodobnie żadne sadzanie wcześniej przez mamusię nic tu nie pomogło. A co do raczkowania- niektóre dzieci nie raczkują wcale.

Różnica pomiędzy samodzielnym siadaniem a sadzaniem dziecka jest kolosalna. Mało to inteligentnych inaczej, którzy 3 miesięczne dzieci sadzają?