Czy penisy Waszych partnerów też cuchną już kilka godzin po dokładnym umyciu

jak jest nieprzyjemny zapach, to parę ruchów w mojej cipce i już nie śmierdzi...

Romantyczniejsze jest zlizywanie mastki. Tak samo ja dbam o własną higienę i chce by facet mnie kojarzył ze świeżością i dobrym smakiem, a nie starymi wydzielinami.

No ja dokladnie tak mówie- co w tym dziwnego? W zyciu nie wzielabym smierdzacej paly do ust, tak samo nie wymagam tego od meza. Higiena to podstawa, zwlaszcza przy seksie oralnym, co jest z wami nie tak ze tego nie rozumiecie?

"Jakie to musi być romantyczne - kochanie umyj fujarkę, bo inaczej nie wezmę do buzi..." X Normalny facet wie, że przed seksem się odświeża narządy intymne, jeśli ty musisz swojemu przypominać o podstawach higieny to faktycznie wasz seks musi być daleki od romantyzmu. Nie wiem czemu oburzasz się na kafeterianki za smród z penisa swojego fagasa, moze do niego zgłaszaj żale że mu capi.

"W zyciu nie wzielabym smierdzacej paly do ust, tak samo nie wymagam tego od meza. Higiena to podstawa, zwlaszcza przy seksie oralnym, co jest z wami nie tak ze tego nie rozumiecie? " X Prawdopodobnie są brudaskami i dziwi je wielce, że ktoś może się regularnie podmywać i kąpać, a już tym bardziej na wakacjach ;) Jeździmy latem z partnerem na biwaki w różne miejsca, są upaly, człowiek się poci i dla nas umycie całego ciała co najmniej 2 razy dziennie wtedy to norma - jest miska z wodą, baniaczek z kranem albo frajda z mycia w rzece. Tacy klejący od potu źle byśmy sie czuli sami ze sobą, że o seksie nie wspomnę...

"Tacy klejący od potu źle byśmy sie czuli sami ze sobą, że o seksie nie wspomnę... " To dla tych obrzydliwych brudasek znaczy, że jesteś moher i nie znasz się na dobrym seksie :D

Bo dobry seks to taki po minimum 2 dniach bez wody i mydła :D Oczywiście najlepiej oralny.

W zwiazkach homo mezczyzni dbaja wzajemnie o sowje penisy.