Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ubieracie się po domu?

Polecane posty

Gość gość
0:02, mam to szczęście, że mój mąż zawsze jest ze mną i nigdzie sam nie wyjeżdża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygodnie i czysto. W upały szorty i koszulka albo luźna sukienka, w normalną pogode jeansy albo leginsy albo jakieś dresy, do tego koszulka albo bluza. I nie nosze jakiś bardzo starych rzeczy, spranych, zmechaconych - takie mam tylko do prac ogrodowych, albo do pomocy mężowi przy jakiś remontach jak się przytrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dresy-nigdy ale legginsy+tunika albo koszulka jak ciepło,no i chodzę boso po domu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazwyczaj leginsy i tunika lub luźna bluzeczka, ale jak chłodniej i muszę jeszcze w ogródku coś porobić wkładam dresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wygodne, dlugie spodnice a do tego jakis stary sweter, ktory nie nadaja sie do chodzenia ale po domu jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet w domy lubię jakoś wyglądać, nie donaszam starych ciuchów. Mam kilka sukienek, cieplejszą, długą do ziemi, mini też, innym razem noszę czarne leginsy i długą bluzkę. Z reguły chodzę boso, ale mam też po jednej parze czarnych i cielistych baletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry wszystkim przyszłym mamom :) Jestem studentką Psychologii i prowadzę badania dotyczące obrazu siebie i funkcjonowania zawodowego kobiet ciężarnych. Wszystkie mamy, które są w pierwszej ciąży, w 2 lub 3 trymestrze, które nie przebywają na zwolnieniu lekarskim a dalej są aktywne zawodowo proszę o pomoc. https://docs.google.com/forms/d/10_Tg8fS5zHs5Xu6Hy2FdwSVsn_CtgGs-ooUF4tiyAsY/viewform?c=0&w=1 Każda uzupełniona ankieta jest dla mnie na wagę złota. Z góry dziękuję! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmmmmm to jestem jakimś odpałem, bo noszę tylko sukienki, a dresy wyłącznie na trening.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w domku pracuje, nosze leginsy wygodne do tego t shirt , tunika , w lecie nosze sukienki bardzo lubie , są wygodne przewiewne, wyglądam ładnie , jest mi wygodnie , nie maluję się, wloski codziennie myję , nogi ogolone przez cały rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu muszę przede wszystkim czuć się wygodnie. Więc w zimie noszę legginsy lub dopasowane spodnie dresowe, t-shirt i lekki polarek lub bluza. Na wiosnę i jesienią spodnie dresowe lub legginsy do połowy łydki. A w lecie niekrępująca ruchów bluzka na ramiączkach + spódniczka lub szorty, ewent. wygodna sukienka. Zawsze mam osobne ciuchy do wyjścia i na po domu :) Jak nie wychodzę to makijażu nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jest chłodniej to po domu chodzę w dresach i fajnych ładnych bluzach , mam też grube sukienki za kolana do tego leginsy wygodne i grube skarpety góralskie :) w lato sukienki spódniczki , wszystko wygodne ale i ładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia8383
Na sportowo i zawsze pasujące dobrze do sylwetki. Fajnie dopasować mogą się spodnie te: http://byinsomnia.com/kategoria/spodnie-i-spodnice/tippi-pants-2 jeżeli szukasz czegoś wygodnego i mało przeciętnego. Do takich spodni możesz ubrać różnego typu bluzki, wydaje mi się, że znajdziesz na pewno coś w swoim stylu. Połączenie sporu nawet z elegancją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dresy i zwykła koszulka. Jestem mamą dwójki dzieci. Musi mi być wygodnie. Nie jest mi też szkoda tych ubrań, gdy dzieciaki mi je ubrudzą lub młodsza uleje na mnie. Nie ma co się stroić. Polecam mojego bloga o ciąży, macierzyństwie i nie tylko: www.szczesliwamama.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie uznaję chodzenia na zakupy i do pracy, a potem chodzenia w tych samych ciuchach po domu, gotując obiad, czy sprzątając. Pracuję i chociaż u mnie w pracy nie obowiązuje dress code, to lubię się ładnie ubrać. W domu w chłodnej porze roku noszę spodnie dresowe (ale nie byle jakie i rozciągnięte, tylko markowe i dopasowane), lub typu "narciarki" (z gumą zaczepianą o stopę - czyli dawno niemodne), do tego fajna flanelowa koszula, lub jakiś niemodny sweterek, czy t-shirt, a latem mam luźne sukienki, zwiewne spódnice i koszulki na ramiączkach. Nie wyobrażam sobie np. gotować obiadu, a potem iść w tych samych rzeczach, przesiąkniętych kuchennymi zapachami - do pracy, na zakupy, lub o zgrozo ! Do lekarza... Co do makijażu i fryzury, włosy myję co 2 - 3 dni , makijażu praktycznie nie stosuję , mój makijaż ogranicza się do kremu BB, kreski na oku i pomalowania rzęs (bo mąż lubi ), chyba, że jak gdzieś wychodzimy, to dodaję jeszcze odrobinę różu i bronzera , oraz pomadkę. Mam też zawsze pomalowane paznokcie, bo lubię. Noszę kolczyki, łańcuszek, pierścionki, ale zdejmuję je gdy muszę ręcznie wyrobić ciasto, czy "ukulać" mięso na kotlety mielone. Nie umiem pracować w rękawiczkach, więc dlatego tak to wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że dresy, czy inne noszone przeze mnie rzeczy "po domu", nie są brudne, ze starymi , zaschniętymi , nieusuwalnymi plamami, nie są dziurawe, poprute, po prostu to są rzeczy niemodne, takie , które mi się znudziły i stwierdziłam, że nie nadają się do pracy, czy wyjścia do znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×