Czucie glebokie i trudność w opanowaniu nocnika. Ma ktos taki problem?

Moj syn ma prawie 3 lat i nadal jest duzy problem opanowac nocnik. Ciagle nie wola przed tylko jak juz po... I brudne gacie. To trzeba juz chyba isc do lekarza? Jak wy byscie zrobily? Kiedyś tu czytalam ze tak moze byc i trzeba szukać porady u specjalisty.

ale czy tak w ogóle nie woła, że nigdy nie zawołał, albo bardzo rzadko? czy że ma gorsze dni, ale jednak woła?

daj spokoj sobie i jemu sprobuj za miesiac w pewnym momencie zalapie w z dnia na dzien

mój niedawno skończył 3 lata...teoretycznie odpieluchowany w dzień już od roku...a praktycznie jeszcze nie dawno często zdarzało mu się ostro zlać, bywało że kilka razy dziennie...później kilka dni niby lepiej...no ale nadal podsikuje, rzadko zdarza się że majtki są zupełnie suche...dodam że co dziwne od jakiś 2 miesięcy nie sika w nocy, sam się odpieluchował, i chyba tylko ze 3 razy lekko podsikał piżamę w nocy...dla mnie to jest mega dziwne...a i nie siada w domu na sedes, a rok temu chętnie siadał, tylko nocnik...ja czekam, myślę że jeszcze 3-latek to ma prawo do takich zachowań, choć to irytujące, bo dokładni wie co i jak, to się tym nie przejmuje, bo myślę że to kwestia max pół roku i się w końcu na dobre z tym wyreguluje...

dziś uważam że niepotrzebnie parłam na to odpieluchowanie, bardzo możliwe że kilka miesięcy później by sam się odpieluchował, tak samo jak było z tym nocnym odpieluchowaniem, bo ni zmuszałam, nie miałam parcia i on nie czuł przymusu...

a jak z kupą?

Mam to samo. Syn w maju skończył 3 lata i ponad roku nie nosi pieluchy w dzien. Lał różnie, czasem kilka dni spokoju, potem znów kilka razy dziennie sikal . Walczylam zawzięcie kilka miesięcy w nocy zeby zupełnie odpieluchowac. Wysadzalam na nocnik po 3 -4razy. Nic z tego, musiałam wrócić do pieluch bo jak urodzilam córkę po takiej nocy byłam wykończona. Dopiero od dwóch tygodni widzę poprawę bo chodzi sam do łazienki, nie muszę upominac i tylki raz mu się przydarzyło. Za to po nocy pielucha często nadal posikana. Jemu nadal nocna produkcja moczu się nie zredukowala. Cieszę się tylko ze z kupa poszlo duzo łatwiej. Drażnią mnie tylko komentarze rodziny ze to moja wina bo za późno się za to zabralam a ja winna się nie czuje bo sadzalam juz od roku i wiem jak było.

moim zdaniem nie ma sensu odpieluchowanie nocne, skoro dziecko ma duże problemu z opanowaniem sikania na nocik/sedes w dzień... myślę że możesz jeszcze poczekać, jeśli chce kupę, to woła...bo z sikaniem to chyba w tym wieku jeszcze bywa różnie...

Ja mam problem ze w ogole nie wola przed. Nie przeszkadza mu mokre czy klejące. Kiedys tu czytalam ze dziecko moze nie miec czucia i sie powinno pojsc ztym do lekarza. Prosze o jakies rady

OJP ale patologia takie duże dzieci zdaniami już mówią i sra//a j/ą pod siebie :-o obrzydliwe

Bu

mam ten sam problem . syn juz ma 3 lata i nadal problem