Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice mnie niszczą

Polecane posty

Gość gość

Może był już taki temat tutaj. W październiku skończyłem 22 lata. No ale do rzeczy. Rodzice mnie niszczą, uzależnili mnie od siebie i układają mi życie. Mam dość. Każdą rzecz co zrobię nie po ich myśli jest zła i "niedobra". Każdego dnia robią mi awantury o to że gdzies wychodzę o to że jestem coraz częściej po za domem. Każą mi się spowiadać z każdej rzeczy, jaką zrobię. Przykład z wczoraj: uczyłem się , potem chciałem wyjść z dziewczyną gdzieś. Od razu awantura, że myślę o jednym , że ich ranie , że mogę iśc ale żebym nie wracał idt. Męczy mnie to . Jestem psychicznie wykończony. Od dziecka byłem wychowywany bez jakiegokolwiek prawa do głosu - "dzieci i ryby głosu nie mają", i bez przyjaciół bo cały dzień siedziałem w domu. Matka mnie cały czas szantażuję teraz od kiedy wychodze cześciej z dziewczyną robi mi kłótnie dosłownie o byle co. Przez nich zmarnowałem połowę swojego życia. Ojciec bezrobotny , bo do pracy się panicznie boi iść .. oto z resztą się cały czas kłócą z matka ... mam dość, po prostu. Oni mnie niszczą każdego dnia coraz bardziej ... 2 dni temu wychodziłem z domu usłyszałem " po jaką cholerę wychodzisz przecież miałeś liście zgrabić" (co śmieszniejsze liście były zgrabione ). Matka cały czas chodzi i wyznacza mi czas na laptopie tzn. do 22 najpóźniej potem wyłącza kabelek od neta.... i tak dużo nie siedzę na laptopie mam zaliczenia na studium zaocznym (według nich nic nie robię tylko siedzę na laptopie). No ja już nie wytrzymuję ... Nawet mojej dziewczyny nie chcą bliżej poznać - mówiłem im spotkajmy się gdzieś na kawie czy w domu poznacie ją bliżej , a oni " a co już bierzesz ślub?" ... chore.. Oni po prostu nie akceptują mojego związku bo niespodobała im się dziewczyna , nie mówią mi tego ale ja wiem że tak jest . Bo nawet kiedyś jak do mnie przyszła dziewczyna to potraktowali ją jak powietrze nawet nie porozmawiali z nią a . Mam dosyć ciągłego wpieprzania się ich w moje życie, mówienia co mam robić a co nie. Wakacje ostatnio spędziłem w domu , bo jakże by inaczej było , chciałem pojechać z dziewczyną to już od razu że jestem wyrodnym synem. Dobrze ze przez te wakacje do pracy przynajmniej poszedłem bo nie wytrzymałbym w domu psychicznie. Ograniczają mnie ciągle a jak chcę im wypomnieć ich błędy , czują się dotknięci i urażeni. To wszystko przez to że im się daję tłamsić , ciągle nie potrafię zrobić porządnej kłótni , bo mają swoje chore racje. Z moją dziewczyną kochamy się , jesteśmy 2 lata . Ja od siebie dodam że jest nam ze sobą szczęśliwie . Ale czuję że rodzice przykładają ręke do tego żeby to się rozpieprzyło . Jakiekolwiek by nie mieli frustrację muszą je wyładować na mnie. Ostatnio chcieli rozporządzać moimi własnymi pieniędzmi zarobionymi.... Tak coś czuję że nie będe miał z nimi łatwo ... Ojciec zapatrzony w rydzyka , ciągle mnie moralizuję idt... matka nie gorsza ... a ja nie mogę się z tego domu wyrwać nawet na 2 dni gdzieś żebym odpoczął od nich ... z dziewczyną coraz bardziej we mnie jest taka granica taka napięte nerwy do granic wytrzymałości aż w końcu wybuchnę .. bo ile można. Co śmieszniejsze mojej starszej siostry (28 lat) tak nie traktuja jest z chłopakiem bez ślubu i do nich jakoś nie wpieprzają się z butami , nie mówią im co mają robić ... tylko mną rodzice manipulują ... cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoim rodzicom wcale dziewczyna nie musi się podobać , ważne że tobie się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niezle...22 lata a mama cie traktuje jakbys mial 12.Postaw sie albo wyprowadz,nie masz innego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebujesz odpoczynku od nich. 2 dni ro zdecydowanie za mało wynajdź jakieś weekend wolny i jedź co ci zależy kasę masz pracowałeś oni nie mają prawa ci zakazać . To twoje życie a nie ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U twoich rodziców jest "syndrom nieodciętej pępowiny" - najgorsze co może się zdarzyć. Współczuję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi ale masz patologię nie rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na calosc i wynajmij sobie jakis malutki pokoik na czas studiow.Bez jaj stary pryk z Ciebie i nie ma ci matka prawa wylaczyc komputera hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mi co oni mogą ci zrobić procz odcięcia od internetu?? Dopuki się nie postawisz tak będzie ciągle. Zacznij im pokazywać, że masz prawo do swojego życia, znikaj na dłużej, nie słuchaj ich. Zabic cie nie zabija, wyrzucic z domu raczej tez nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idz do pracy. Zarob pieniadze i sie wyprowadz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja nie studiuję tylko robię studium zaoczne dla dorosłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daj sie! Musisz sie im przeciwstawic.Wyjedz na dwa dni i nie pytaj czy ci wolno tylko oznajm ,ze to robisz.Nie daj sie zastraszyc.Dajesz sie i dlatego tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś na 1 dzień pojechałem to myślałem że mnie zabiją po powrocie... szantażują mnie nie mam życia przy nich ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak ci robią awantury to wychodź wtedy z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest chore ja pierdolę ja nie muszę się pytać gdzie wychodzę z kim i gdzie bo kurwa rodzice nic do tego nie mają... masz jakis chorych rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź sprawy w swoje ręce.. rób to co chcesz zacznij myśleć o sobie a nie o ich chorych dogrywkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz się przeciwstawiłeś zronili ci awanturę , zrobisz to drugi trzeci raz to się przyzwyczają a na 2 dni jedź z dziewczyną odpocznij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skacz szkole i sie jak najszybciej wyprowadz!!! TOKSYCZNI RODZICE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądzić rodziców to niegodne , miej dla nich litość gdyż wtedy gdy wychodzisz oni wzajemnie się też źle traktują . Skoro ojciec jest religijny to podsuń im broszurkę dostępną pod hasłem : Zaufajcie Maryi pdf ,a tam jest wszystko co ratuje i przynosi radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do psychologa-psychoterapeuty do Poradni Zdrowia Psychicznego - tam przyjmują na NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×