Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak powiedziec wspollokatorce, ze chce sie z nia kochac?

Polecane posty

Gość gość

jak w temacie. wynajmujemy razem mieszkanie, tzn. ja jeden pokoj, ona drugi. nigdy miedzy nami nic nie zaszlo, nie jestesmy tez przyjaciolmi, ot mieszkamy razem. jednak ona jakis czas temu zaczela mi sie podobac. z jej strony nie zauwazylem, zeby patrzyla na mnie, jak na faceta, tylko bardziej jak na kolege. nie sadze, zebysmy mogli tworzyc zwiazek (jestesmy jednak innymi typami, jesli chodzi o charakter, spedzanie wolnego czasu), ale bardzo chcialbym sie z nia kochac... nie wiem jak jej to powiedziec. tak po prostu zapytac, czy mialaby na to ochote? faceta nie ma, jestem pewien na 100%. ja aktualnie tez jestem wolny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpada. to zbyt bezposrednie i to nie jest jej poziom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakies inne propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upij ją, kobieta upita to kobieta zdobyta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpada. ma byc wszystko na trzezwo i swiadomie. prosze o powazne propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię żebyś ją schlał do nieprzytomności, ale kobieta pod wpływem alkoholu jest bardziej podatna na zaloty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jakis romantyczny wieczorek, tak? ale my nigdy razem jakos specjalnie czasu nie spedzalismy, ja mam swoje zainteresowania, ona swoje i tak od roku. i co, nagle przyjsc jej do pokoju z winem i zaproponowac, zebysmy sie napili po lampce? a moze po prostu powiedziec, ze ja wiem, ze nie bedziemy razem, bo jestesmy zbyt rozni, ale mozemy sie kochac na 1000 sposobow ;) chociaz moze to zbyt bezposrednie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź sobie daj spokój, jeśli dla ciebie problemem jest zrobienie jakiegoś sympatycznego wieczorku z miłą atmosferą, to widać wyraźnie że chcesz tylko zamoczyć dla wygody i z prostej chcicy. Nie masz żadnych szans, kobietę najpierw trzeba jakoś rozpalić, a nie tak z biegu zaliczyć. A skoro mieszkacie razem, a nawet nie jecie wspólnych kolacji i nie spędzacie razem nawet odrobiny czasu, to dziewczyna w ogóle nie bierze cię pod uwagę, nawet koleżeństwem tego nazwać nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem spedzamy czas, zdarza nam sie razem zjesc kanapke czy cos, nie chodzi o to, ze chce "szybko zamoczyc", po prostu mi sie podoba, ale wiem, ze z tego zwiazku nie bedzie, ona tez raczej wie. ale raczej jest zmyslowa osoba i tez mialaby ochote z kims to zrobic... tak czuje. nie mowie, ze ze mna, ale to raczej spokojna dziewczyna (facetow nie zaprasza do siebie i nie wychodzi na noce, na imprezy bardzo, bardzo rzadko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie, rozumiem, że po prostu brak Ci seksu :) 1. Jeżeli już koniecznie z nią to po pierwsze niczego nie mów, tylko rób - musisz do niej się zbliżyć, żeby ona też chciała i wtedy , gdy będzie skłonna, zadziałaj w odpowiednim momencie - zdecydowanie. Niczego nie oświadczaj jej na wstępie :) Uwodź ją, sprawdzaj jak reaguje na dotyk, etc. 2. Masz do niej luźny stosunek, a to może (ale nie musi) owocować tym, że po seksie, ona będzie chciała od Ciebie czegoś więcej , bliższej relacji, - tak kobiety zazwyczaj mają, dla Ciebie to jednak tylko seks i zabawa, - może to doprowadzić do nieporozumień i wzajemnej niechęci. Twoja decyzja jak zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prysznicu wejdź nagi do jej pokoju, i powiedz ze się pomyliłeś. i zagadzasz, no skoro już tu jesteśmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj jej zaproponuje wino i kolacje, zebysmy sie lepiej poznali. Sprobuje ja dotknac i zobaczymy. Mam nadzieje, ze w nocy juz bede ostro jechal :> Ona raczej do grzecznych nie nalezy, chociaz wydaje mi sie, ze sie szanuje i z przypadkowymi tego nie robi, ale w koncu mnie zna i wie, ze ja tez jestem taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapros ja na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej ze ci sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wino to najlepsza opcja, wieczor rozmoww winko albo 2:P, mialam podobna sytuacje, i winko napewno sprzyja okolicznosciom by lepiej poznac osobe i zrelaksowac sie. Jesli ma luzne podejscie do zycia i podobasz jej sie fizycznie, to samoistnie to wszystko sie rozwinie moim zdaniem. Musisz wyczuc jakie ma oodejscie do zycia i spraw zwiazkowo lozkowych, zebys mogl wyjsc z ewwentualna propozycja niezobowiazujacego seksu. Kobiety lubia odwazne, bezczelne propozycje, ale zalezy od podejscia danej kobiety do zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tere fere, jesli jej nie pociagasz,w zaden sposób nie widzisz tego,ne daje ci odczuc-a sorry, to widac, zebys nawet pekł nic nie wskórasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety az tak nie patrza na sfere fizyczna, zdarzalo mi sie przekonac kobiete do seksu, pomimo ze nie bylem w 100% w jej typie i wczesniej mnie nie zauwazala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po alkoholu ludzie sa ladniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można kogoś nie kochać i się z nim kochać :o nigdy tego nie zrozumiem, dla mnie facet do którego nic nie czuję jest kompletnie niepociągający, choćby nie wiem jak był przystojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Upij ją, kobieta upita to kobieta zdobyta jezyk.gif x Polecam sprawdzone wielokrotnie. Koledzy również polecają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to tylko seks... Podoba ci sie ta osoba, chcesz ja widziesz nago, widziec jak reaguje, jak sie podnieca. Erotyka to nie milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak?? Udało się?? Był gorący seks że współlokatorką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacja o tyle niezreczna ze mieszkają ze sobą. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autor. Niestety, ale wyszlo tylko polowicznie. Zjedlismy sobie razem kolacje (ja zaproponowalem i przygotowalem), potem zaczalem ja przytulac, w miare gladko poszlo do pocalunkow, a potem zaproponowalem, zebysmy sie wykąpali razem. Zgodzila sie, w mieszkaniu mamy wanne, wiec nalalismy wody, plynu do kapieli i weszlismy razem. Odrobine zawstydzona byla na poczatku, ale rozebrala sie. Bylismy na trzezwo, ale sie rozluznilismy oboje, rozmowa, potem zaczelismy sie dotykac... Jak juz woda zaczela stygnac, to na szybko opatulilem ja w duzy recznik, siebie rowniez, rozlozylem reczniki na lozko i zaczalem ja piescic oralnie. O dziwo nie miala problemow i nie opierala sie. Za jakis czas chcialem przejsc "do rzeczy" i ona sie wycofala. Zalozyla majtki i powiedziala, ze "chyba to jest za szybko". Nie wiem skad ta nagla odmiana. Od tamtej pory o tym nie gadalismy, jednak teraz jak przychodzi z pracy to mnie wita buziakiem... Nie wiem, czy z tego cos bedzie, czy nie, na razie nie inicjowalem nic. Tak wiec polowiczny sukces...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę Cię straszyć ale wygląda na to, że jest egoistką bo Ty jej zrobiłeś dobrze i na nic więcej się nie zgadzała. Zainteresuj się inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze tak byc, dlatego sprobuje jeszcze raz i jesli sie wycofa drugi raz, to dam sobie spokoj. Ona sie troche speszyla chyba, ze tak szybko i od razu sex, ale zobaczymy, moze po prostu egoistka... chociaz to raczej prostolinijna dziewczyna (nie wyglada ani nie zachowuje sie jak wyrachowana)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam, ze jeszcze nie spotkałem kobiety, która po lizanku nie pozwoliła by na zapodanie mrowkojada ;) Mam trochę doświadczenia i jak dziewczyna pozwoli sie rozebrać i wylizac to nie ma bata, zeby nie dało sie jej przeleciec. Dotyczy to zarówno opornych nastolatek, także tych mających faceta oraz mężatek. O wolnych pannach juz nie wspominając. Dziwna sprawa. Moze Autor był wyjątkowo niewprawiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×