Pierwszy raz dostalam erotycznego smsa

od meza Tak , tak, jstesmy troche nudnym malzenstwem No wiec dostalam , tresc erotyczna ale taka raczej grzeczna. Mam cos odpisac ? dodam tylko, ze usmialam sie tylko , nie zrobil na mnie wrazenia

zrobil na ciebie wrazenie, inaczej nie zakladalabys tematu o tym :)

tak w takim sensie, ze jestem w szoku co mu sie stalo :D nie wiem jak sie zachowac, troche mnie to smieszy ale ciesze sie, ze sie stara

a co Ci napisał? :)

zachowam to dla siebie :)

fajna z ciebie żona.

a moze ktos mu telefon zabral i wyslal ;) haha- jakby nie bylo, zrob uzytek z tego smsa wieczorem jak wroci z pracy ;)

ten sms mial byc pewnie do kochanki tylko pomylił numery hehe

do kochanki raczej nie, umawial sie na wieczor a wieczorami zawsze jest w domu :P

no to się przygotuj na wieczór, a nie gadaj że cie śmieszy... bo facet już całkiem zrezygnuje:P Mój jak ma ochotę i zaczyna zasłaniać np. okna i nuci swoją melodyjke to wiem że za chwilke mnie zaatakuje haha mnie tez to śmieszy ale zawsze odwzajemniam jego chęci i ochote:-)

To jak mamy ci pomóc czy odpisać czy nie jak nie wiemy co jest w treści. Weź nie zawracaj ludziom głowy.

Wiesz co smieszy Cie ten smsa bo napisal go Twoj nudny spowszednialy maz. Jakby zrobil to jakis przystojniak to bys miala kisiel w gaciach

ten osttani wpis jest przykry ale prawdziwy chociaz moj maz jest przystojny ale rutyna nas zabila

napisal tylko tyle, ze nie moze sie doczekac wieczora, zeby piescic rozne czesci moje ciala ( ktore wymienil :)

A SKĄD TY WIESZ, ze twój mezulo czasem NIE pomylil numerow i wyslal tego ero smsa PRZUPADKOWO do ciebie, a nie do kogos innego co miało isc? Zastanow się, nigdy ci takich esemesikow nie wysylal, a tu nagle baaach:D Na bank on miał isc do kogos innego, tylko męzolowi niechcący się do ciebie wyslalo hahahahhaha

""""tak w takim sensie, ze jestem w szoku co mu sie stalo smiech.gif""" xxxxx upsssss, paluszek mu się obsunął i poszlo niestety do ciebie :/ Teraz bidok będzie zmuszony dotrzymać jzu wtopowej zapowiedzi i zmusic się do wylizania twojej piczy :/ A taką chrapkę miał na inna "Kaske " hahahah :D

tlumaczylam juz, ze wieczory zawsze spedza w domu wiec jesli mialo to byc dla kogos innego, to umawialby sie w dzien :P

No to nie wiem co w tym śmiesznego dla ciebie, ani grzecznego. Odpisz mu coś bardziej obrazowego (co sobie wyobrazi i nie będzie się mógł skupić). Opisz co z nim zrobisz - może odważ się na coś nowego: lekkie bdsm, abdl, anal, milking prostaty... bądź kreatywna. (Mam nadzieję, że nikogo nie zbulwersowałam wpisem. Nie taki był jego zamysł.) Pytanie tylko, czy faktycznie ktoś z pracy nie robi sobie z niego jaj i nie bawił się telefonem twojego męża pod jego nieobecność, bo to się zdarza. Kiedyś u mnie nowy kolega się nie wylogował z kompa jak poszedł do wc w pierwszym dniu w nowej pracy i ludzie z jego pokoju wysłali maila do wszystkich współpracowników, gdzie kolega niby pisał że fascynuje go Disco Polo i że ma swój zespół (tu wstawili linki do filmów z YouTube), a on biedny nic nie wiedział przez pół dnia. A na rutynę jest sposób, który wy (jak wielu Polaków zresztą) w ogóle zaniedbaliście i stąd obecna sytuacja: trzeba chodzić co tydzień (przynajmniej raz w tyg.) na randki (bez dzieci)!!!

Hahah, to jest niby erotyczne? To jest obleśne. Mój małżonek wysyła smsy, które naprawdę pobudzają wyobraźnię, ale nie pisze tak wprost jak tutaj autorce. Ja bym nic nie odpisywała. Serio.

dzieki za podpowiedzi przyznam, ze nie wiem co to jest milking prostaty i abdl, zaraz sie dowiem ;) a ze nudny, nie bardzo erotyczny ? jak na pierwszy raz, nie najgorszy :P

13:34 ile ty masz lat, że to dla ciebie obleśne? Czego się spodziewałaś? Ty pewnie jeszcze operujesz zwrotami: "wszedł we mnie", "muskał mój kwiat róży swoją męskością" "spijał mój miód". Matko jedyna... brrr.

24 lata, kochana i naprawdę nie chciałabym takich smsów, na wszystko jest czas i miejsce... znacznie bardziej wolę niedomówienia...

Jeśli nie wiesz co to to znaczy, że powinnaś oglądać więcej filmów pornogr. na YP, RT, xH itp. (pełnych nazw nie podam, bo czytelnicy niektórzy może młodociani, ale na pewno się domyślisz, a jeśli nie to twój facet powinien wiedzieć) i się z nich uczyć (aka. szukać inspiracji). W ogóle obydwoje powinnyście (jako para) razem, bo to też dobry pomysł na odgrzanie związku. Może się okaże, że dużo jeszcze o sobie nie wiecie. Może małżonek ma jakieś fetysze, o których krępował ci się powiedzieć, a może ty też jakieś masz i też się wstydzisz mu przyznać. Więcej luzu.

13:47 widać. Spodziewałam się, żeś młoda. Wyrobisz się z czasem.

13.50 - hahah, nie sądzę. Jest różnica między wyrabianiem się a staczaniem się. To drugie mnie na pewno nie dotyczy.

Nie oczekuję, że to w tej chwili zrozumiesz (jak miałam 20-kilka lat też myślałam tak jak ty), ale z czasem pojmiesz o co chodzi. To nie jest jeszcze szczyt twojej seksualności i stąd ograniczenia i zahamowania (zakładam że masz ich mnóstwo, jak każda młoda dziewczyna).

Śmieszne jest to co piszesz... zdziwiłabyś się naprawdę, ale nie w tym rzecz żeby się licytować...

Ja mam 32 lata i podbijam to co napisała 24-latka tutaj. Też mnie bierze raczej zniesmaczenie a nie ekscytacja z powodu takiego smsa, chociaż życie erotyczne uważam, że mam bardzo bardzo udane z mężem.

A ja lubię takie smski, poprawiają humor i mogą być elementem gry wstępnej. U mnie to raczej jest na zasadzie że pisze że lubi to czy tamto :p nie wiem co jest oblesnego w tym że napisał autorce takiego smsa.

ale co w tym oblesnego ?