czy podajecie dziecku masło czy margaryne ?

oto jest pytanie do was !

maslo oczywiscie, sami nie tykamy maragaryny to i dziecku nie damy syfu.

masło albo mix (polaczenie 30% margaryny i 70% masła) samej margaryny nigdy nie kupuje bo śmierdzi lodówką, jest niesmaczna po prostu

masło 82%

Tylko maslo, margaryny sie sa dobre

My nie jemy margaryny, więc dziecku też tego nie dam

Masło podaje się dzieciom do drugiego roku życia.Potem już nie,ponieważ pogłębia sklerozę.Powinno się smarować serkami naturalnymi.

Maslo. Dzieciom do 3 r.z nawet nie wolno podawac margaryny( mialam na takim przedmiocie jak dietetyka :P) ale u nas nie jada sie w ogole czegos takiego wiec tylko maslo :)

nawet nie chodzi o to, że margaryna jest niedobra, ale o to, że jest to trucizna. W USA zaczął się proces wycofywania jej z rynku bo jest TOKSYCZNA!

To chyba kazdy wie-tłuszcz palmowy ale on znajduje sie w chipsach, gotowych ciastach francuskich itp, watpię ze ja wycofają bo wtedy by musieli wszystko wywalić z tym powiązanego

Ani tego ani tego. Kupiłam kiedyś margarynę roślinną (alergik) ale on woli suchy chleb.

dziwne pytanie, jak dorosli moga jeśc miks albo margarynę? Nie mówiąc o dzieciach . dziwiłam sie jak pani zawadzka reklamowała jakiś badziew dla dzieci.

nie mam dzieci, ale wg mnie margaryna to syf, sama nie jem i dziecku też bym nie dała

my od kilku lat jedlismy prawdziwe maslo , maz nabawil sie cholesterolu i lekarz kazal nam przejsc na margaryne

w maśle jest witamina d ktora jest potrzebna dla zdrowych oczu

Jemy tylko i wyłacznie masło. Nie wiem ile tego masła trzeba zjadać zeby znacząco podniesc sobie cholesterol.

Trzeba zmienic lekarza. Tylko lekarz idiota kaze jesc margaryne:o cholesterol jest nie tylko od masla a jest to cala wypadkowa zlego trybu zycia :o

Najlepsze, cholesterol nie jest niczemu winien, nie należy go zbijać lekami. To margaryna i oleje przyczyniają się do stanu zapalnego w organizmie i chorób serca.

Masło lub olej kokosowy

masło i oleje... margaryna nie ma wstępu do naszego domu

gość dziś , moja mama od lat tłuszcze zwierzęce (wszelkie) ogranicza i ogólnie stara się jeść zdrowo, a cholesterol ma szybujący pod sufit... i jak poczytasz nowe badania to jasno widać, że cholesterol zjadany ma bardzo niewielki wpływ na poziom tego we krwi

To poczytaj najnowsze badania, które przewracają cały system do góry nogami, wysoki cholesterol nie jest zły.

Tylko smalec, dzieciom nic nie jest. My z mężem tez przepadamy za tym przysmakiem.

My nie jemy margaryny od ok 10 lat, masła nie jemy od roku. siłą rzeczy dziecko nigdy margaryny nie dostało (ma 6 lat). masło lubiło jak miało tak do 3. lat, potem odrzuciło masło podobnie jak parę innych produktów. na chlebie lubi ser (na suchy chleb) , pomidor z sałatą na to , i tyle. lubi też masło orzechowe i na to duuużo powideł śliwkowych od babci lub sklepowe. masło (fistaszkowo-migdałowe) robię sama, 100% orzechów.

Wszyscy jemy masło. Margaryna to sztuczny wytwór i do tego niesmaczny. A smalec moje dziecko też uwielbia :-)

Szkodliwosc cholesterolu mozna juz miedzy bajki wlozyc. A margaryna to trucizna, nigdy nie dalabym dziecku i sama tez nie spozywam.