Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cocka

nie mogę patrzeć w oczy własnej matce

Polecane posty

Moja mama zrobila mi sporo krzywdy w zyciu mimo iż jestem młody. Wyszydzala, oszukiwala, oklamywala żeby mi robic zla opinie, wykorzystywala i wiele złego. Mam ledwo 18 lat. Nie mam chęci jej za to wybaczać bo juz nie raz to zrobiłem a ona nie potrafiła tego docenić. Teraz nie mogę na nią patrzeć, serce mnie boli i nie mogę oddechu złapać jak jest w moim towarzystwie. Ludzie obwiniają mnie za to zle, ona jest z charakteru głupia ale potrafi jak to się mówi sie wybielić. Dla mnie zawsze będzie falszywa. Co mogę robić żeby poprawić sytuację? W ogóle przestać sie do niej odzywać. Żeby nie słyszeć tego jej żałosnego głosu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę pojąć jak matka może robić cos takiego wlasnemu dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocka
tez mnie to bardzo boli.. chcialbym kogos poznac najlepiej tez kogos z problemami z ktorym moglbym porozmawiac na takie tematy.. rownoczesnie samemu mu pomoc bo wiem ze jakby nie patrzec potrafie pomagać i z chęcią pokochałbym taką osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość236
Moja matka też wyrządziła mi sporo złego. Od lat nie mam z nią kontaktu, gdy widzę ją na ulicy, udaję, że jej nie znam. Jestem zdania, że relacje z osobami, które nas skrzywdziły, należy urywać, bez względu na to, czy to matka czy koleżanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak no niby mozna by tak postapic ale to jest tez bolesne i to szczegolnie dla matki, nasze kontakty z naszymi rodzicami przekladaja się na nasze pozniejsze zwiazki czy to z facetem czy kobietą. ponoc tak jak szanujesz matkę i ojca tak w dalszym życiu będziesz szanował swoją partnerkę albo partnera. Nie wspominając o dzieciach. chyba nie jestem na tyle silny zeby w dorosłym zyciu udawać że nie poznaje na ulicy mojej rodzicielki. chyba bym potem plakal do kielicha przez reszte wieczora. moze po prostu dac jej jakos do informacji co traci, no wiecie. nie robić czegoś? zeby zauwazyla że wczesniej to robiłem a tego nie zauwazała.. tylko co by to mogło być..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość236
tak no niby mozna by tak postapic ale to jest tez bolesne i to szczegolnie dla matki x Dla mnie też wiele rzeczy było bolesnych, więc teraz jej kolej, żeby pocierpieć. X ponoc tak jak szanujesz matkę i ojca tak w dalszym życiu będziesz szanował swoją partnerkę albo partnera. x Po pierwsze nie zgadzam się z tym twierdzeniem, a po drugie uważam, że należy traktować ludzi tak samo, jak oni nas. Zabrzmi to dresiarsko, ale - szacunek za szacunek. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproś Pana J/ezusa o pomoc abyś mógł wybaczyć i aby Uzdrowił Wasze relacje. Konsekwencje takich zranień bez wybaczenia potem ciągną się za człowiekiem latami. Módl się za nią i za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki to nie zawsze dobre istoty i nie zawsze chcą szczęścia swojego dziecka.Często są egoistyczne i myślą tylko o sobie ale to do nich wraca i zostają same na starość.Czasami może okazać się twoim wrogiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×