Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy znacie kogoś kto umarł w młodym wieku ?

Polecane posty

Gość gość

poza Przybylską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja umarłem ale jestem jak kot i jeszcze 6 żyć mi zostało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mój chłopak 38 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn znajomej dwadzieścia sześć lat, rak płuc nigdy nie palił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak - chłopak z klasy w szkole sredniej, popelnil samobojstwo, rzucil sie pod pociag, byl z biednej rodziny, mial problemy, w szkole byl nielubiany - moj wujek 30 lat ze swoją dziewczyną, biegli stwierdzili nieszczelna instalacje gazowa i wybuch , cale mieszkanie poszło z dymem, okna wyleciały - znajoma znajomej, miala 23 lata, potrącil ją pijany kierowca na wiejskiej drodze - syn pewnej kobiety z mojego osiedla, mial 25 lat, zginąl w wypadku, wyprzedzal i wjechał w samochod z naprzeciwka, w tamten uderzyly 3 kolejne samochody, to bylo dawno temu bylam dzieckiem wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinaaaaaaaa
Moja koleżanka w wieku 31 lat, nowotwór :O A szkoda, fajna z niej dziewczyna była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bliski kolega - potracony przez pijanego kierowce, mial 21 lat; kolezanka, 24 lata, zawal serca; kolega, 23 lata, sportowiec, umarl we snie - na sekcji zwlok wyszlo, ze mial ukryta wade serca; kolega ze studiow, 24 lata, samobojstwo; siostra kolegi z podstawowki miala 8 lat, jak umarla na raka; kolega, 23 lata, wypadek na budowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co komu pisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. koleżanka mojej mamy- dostała w młodym wieku ataku serca na dworcu tak nagle choc nie chorowała na nic i zmarła na miejscu na kolanach swojego ojca zanim karetka przyjechala 2. mój znajomy ,miał kolo 30-stki, powiesił się 3. kuzyn mojej koleżanki zmarł od wybuchu butli gazowej 4.znajomą ze szkoly zabiła przyczepa na przejciu dla pieszych 5. też znajoma ze szkoly, ale nie znałam jej osobiście utonęła na Mazurach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze bym zapomniala 6. kolega mojego chlopaka- zmarł podczas opracji bo mial raka, dziwne bo ta operacja miala byc bez ryzyka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec 35 lat, ojciec mojej koleżanki 30 parę, były mojej matki 40, córka sąsiadów 2 latka, przyjaciel mojej siostry 20 parę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec 35 lat, ojciec mojej koleżanki 30 parę, były mojej matki 40, córka sąsiadów 2 latka, przyjaciel mojej siostry 20 parę. x To ja też dam opisy jak wszyscy. 1. Zwapnienie mózgu, i coś z lekami do końca nie wiem, zmarł we śnie ale go nie znałem. 2. Samobójstwo skok pod pociąg po śmierci synka 2,5 letniego (chorował na ciężka chorobę skóry, trzeba go dodać do listy bo go znałem). 3. Przeprowadzał krowę przez tory i wpadł pod pociąg, podobno pijany. 4. Mała wypadła z drugiego piętra bo matka poszła gotować a kanapa stała przy parapecie (rok później urodziła syna). 5. Coś z sercem, nagła śmierć nikogo nie było w domu. 6. A i jeszcze kiedyś w gimnazjum zmarł chłopak chory na białaczkę 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7. Jeszcze żona mojego ojczyma 30 parę rak piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie chce pisac ,bo za duzo ,ale najmlodsza osoba 6 lat miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przerazaja te nagle śmierci spowodowane atakiem serca :O Ktoś ma sie dobrze jest pozornie zdrowy, magle atak serca i juz go nie ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Mój 2 lata młodszy brat zmarł od razu po urodzeniu. 2. Mój wujek zmarł, gdy miał 20 parę lat, po śpiączce w którą zapadł w wyniku wypadku samochodowego. Ja byłem wówczas kilkuletnim chłopcem. 3. 2 lata młodszy ode mnie kolega, zmarł na serce w wieku 10 lat. W październiku minęło 20 lat od Jego śmierci. 4. Gdy byłem w 6 klasie podstawówki, to 2 lata starszy ode mnie gość się powiesił. 5. Gdy byłem w 8 klasie podstawówki, to młodszy brat koleżanki jeszcze z czasów przedszkola, został śmiertelnie potrącony, gdy jeździł rowerem, który parę godzin wcześniej, dostał od chrzestnej, która na pogrzebie strasznie rozpaczała i robiła sobie wyrzuty, że to przez nią zginął. Jak chodziłem do zawodówki, to jeden gość ode mnie ze szkoły zginął w wypadku samochodowym, ale znałem go tylko z widzenia. 6. W 2002 w katastrofie lotniczej zginęła jedna czternastoletnia dziewczyna, którą znałem. 7. Kuzyn moich kuzynek zginął w wypadku samochodowym, gdy miał 18 albo 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×