Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

siostra stwierdziła, że...

Polecane posty

Gość gość

Jestem ZA ŁADNA, żeby zostać jej świadkową. Między nami jest jeden rok różnicy, zawsze miałyśmy dobry kontakt i byłyśmy blisko związane. Jeśli chodzi o wygląd. Nie jesteśmy do siebie podobne- ja jestem podobna do mamy naszego taty, a ona z kolei do naszej mamy. Obydwie były ładnymi kobietami, więc jeśli chodzi o poziom atrakcyjności jesteśmy mniej więcej na równi. Tylko, że ona w przeciwieństwie do mnie nie akceptuje siebie i najchętniej poszłaby pod skalpel plastyka. A jest serio śliczną dziewczyną. Szczupłą, o ładnej cerze, ślicznych oczach Ale przechodząc do meritum Siostra w czerwcu wychodzi za mąż. I właśnie niedawno stało się coś dziwnego. Powiedziala, że kocha mnie bardzo, że jestem dla niej ważna, ale niestety za ładna, przez co nie mogę być jej świadkiem, bo ją przyćmię. Jest to dla mnie niezrozumiałe. Po pierwsze, znając ją i jej kompleksy starałabym się jej doradzić tak, by wyglądała jak bóstwo, sama natomiast założyłabym skromną sukienkę, zrobiła jedynie delikatny makijaż i spięła włosy w zwykły warkocz (nie mogę mieć rozpuszczonych, bo strasznie mi się plączą). Po drugie, jakby a jej wyborem stał fakt, że ma przyjaciółkę, która jest jej bliższa niż ja, to nie zakładałabym tego wątku. Byłoby mi może trochę przykro, ale zrozumiałabym. Ale ona stwierdziła, że jej przyjaciółki też są za ładne. Wybrała naszą kuzynkę, z która kontakt mamy nie tylko sporadyczny, ale też oficjalny, nigdy nie gadałyśmy z nią na osobności, tyle tylko co przy stole. Ale ona ma sporą nadwagę, jest niezgrabna, ma mały bust, szeroką, pulchną twarz, rzadkie włosy, lekkiego zeza i nosi okulary. Stwierdziła, że jedynie ona nie przyćmi jej. Dziwnie się poczułam, jakby jedna z najbliższych mi osób nie miała do mnie zaufania. A wy też myślałyście, żeby świadkowa wyglądała gorzej, czy też wzięłybyście kogoś, z kim nie jesteście blisko, byleby nie wyglądał (w waszym mniemaniu) lepiej od was? I tu nie chodzi o to, że mega zależy mi na tej funkcji, ale na powodach tej decyzji. Czy nie wydaja wam się jednak błahe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciut to dziwne ale to Jej wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej ślub, niech robi co chce, ma być szczęśliwa i tyle. Jeśli kochasz siostrę, to zgódź się na to i nie rób fochów, uszanuj jej decyzję choćby nie wiem jak dziwna Ci się wydawała. Czy Ty chciałabyś żeby ktoś inny dyktował jak ma wyglądać Twój ślub? Chce brać ślub w stroju batmana - niech bierze, byleby była SZCZĘŚLIWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robię fochów, szanuję i nie zamierzam psuć sobie relacji z tego powodu. Ale chyba może wydawać mi się to po prostu dziwne. Poza tym, chciałam wiedzieć, czy jakaś panna młoda myśli kategoriami mojej siostry i też obrała takie kryterium wyboru świadkowej. Bo wiem, ze to JA będę jej w czasie wesela pomagać, bo na się nie rozbierze przed kuzynką, ja ją nago widziałam nie raz nie sto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z twoją siostrą jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na miejscu waszej kuzynki, gdybym znała motywy twojej siostry to kopnęłabym ją w doope. Głupia, pusta lala z niej, tyle ci powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne, ze zaprasza na wesele ładniejsze od siebie. Swiadkową widać tylko w kościele, więc to pikuś. Ciekawe jak sobie poradzi, gdy "zwykły"gość bedzie atrakcyjniejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra widać jest szczera i naturalna, która z Was przyzna się ze z ta wyszła tam, z inną sie trzyma bo ja dowartosciowuje ?? Ktora?! Zadna. Siostra autorki jest zjechana za szczerosc. Co za hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, bardzo jest szczera - poprosić kogoś o bycie świadkową z powodu brzydoty. Moim zdaniem to głupota a nie szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×