Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego takie cechy jak dobroc spokoj normalnosc faceta sa juz obecnie nieatrak

Polecane posty

Gość gość
kto, bo ja tam widzę babcię na tapczanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://bi.gazeta.pl/im/e7/44/12/z19153383Q,Demonstracja-ph---Solidarnosc-zamiast-nacjonalizmu.jpg ah te lewaki i jeszcze chcą muzułmanów sprowadzać idioci :) jedyny plus jak ich sprowadzą to taki że urżną tym tępakom lewakom łeb :P a męscy faceci którzy są agresywni gdy wymaga tego sytuacją będą potrafili obronić siebie swoje rodziny i domy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah ale c***y :D rany i oni jeszcze chcą tych islamistów sprowadzać ale debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćewunia wczoraj Przenikliwy umysł nie zna kategorii "lewica". Nie trzeba być w żadnym " nurcie" żeby wyciągać wnioski na temat ludzkiej natury. To, w jaki sposób Wallace przedstawił temat, było fascynująco... Logiczne. Po prostu zachęcam do lektury, bez oceniania kto kim był. x Naprawdę przenikliwy umysł wie, że są liczne kategorie, działy rzeczywistości, wśród nich jest i polityka, oraz ideologie. Naprawdę przenikliwy umysł, każdy (bo nie ma czegoś takiego jak neutralność światopoglądowa) ma jakiś pogląd na człowieka i świat. Naprawdę przenikliwy umysł wie, że ten pogląd, ma także wymiar POLITYCZNY, ideowy. Jeśli go ma, to jakoś się sytuuje od lewicy do prawicy. I o ile się orientuje, Wallace wiedział, że bliżej mu do lewicy, niż prawicy. Ty, z całym szacunkiem dla Ciebie, także masz jakąś wizję świata, która, czy tego chcesz, czy nie, ma także sens, znaczenie, konotacje polityczne. Prawdopodobnie bliskie ci są idee lewicy (oczywiście to szerokie zagadnienie), prawdopodobnie lewicy określanej jako liberalna. Wnoszę to z tego co piszesz i jakich słów używasz. Być może tego nie wiesz, lub nie przywiązujesz do tego wagi, ale twoje poglądy, nie wynikają tylko z ciebie, ale także z tego co czytasz, oglądasz. Typowa dla wyznawców liberalnej lewicy, jest postawa, by zespół wyznawanych przez siebie poglądów, uznawać za neutralne światopoglądowo, za coś oczywistego, normalnego i zdroworozsądkowego, coś co każdy przenikliwy umysł uzna za naturalne. W opozycji do zideologizowanej prawicy, konserwatystów. I właśnie to powiedziałaś. Przenikliwy umysł wie lepiej, bo jest przenikliwy, więc to co powie, jest słuszne i apolityczne. To nieprawda. Każda wypowiedź o społeczeństwie, jest POLITYCZNA i oparta o IDEĘ, IDEE. Co do literatury. Wiem, że to jest jego pierwsza przetłumaczona na polski książka i wiem, że on stał się swego rodzajem ikony współczesnej kultury amerykańskiej. Wiem, że ma opinię wybitnego pisarza i przypuszczam, że nie jest to bezzasadne. Ale to jeszcze nie znaczy, że uznam jego poglądy za słuszne. Taki jest urok, tego świata, że można być w jednej dziedzinie geniuszem, a w innej głupcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Może mieć konotacje polityczne, ale ma to charakter wtórny, a nie źródłowy . Niestety ludzie Zachodu muszą mieć wszystko w szufladkach i można do wszystkiego jakieś szufladki podczepić. Podkreslam, że tekst jest niesamowicie logiczny i biorę go takim jaki jest bo mi się podoba, bo mnie przekonuje, bez zadnego kategoryzowania czy innego gender, albo inaczej , mało mnie te kategorie w tym przypadku obchodzą. Ps. Najpierw się coś czyta, potem o tym dyskutuje. Oceniamy konkretny tekst, a nie osobę autora. Zresztą czytanie całej książki było mega rozrywką,myślę że nawet dla tych świadomych prawicowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Ps. Nigdy nie zagłosowałam na PO ani SLD , skoro koniecznie chcesz mnie politycznie zaszufladkowac :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to cechy jak najabardziej atrakcyjne u faceta, tyle, ze facet musi byc też męski oprocz tego i pewny siebie , taki stanowczy itd, nie takie miękkie kluchy, jesli do tego jest dobry i fajny to ideał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiadam na pytanie tytułowe. Większość wzorców i postaw jest obecnie kreowana przez media. Filmy sensacyjne, strzelaniny, mordobicia... Wg tych wzorców facet musi być krwawym maczo, bo w przeciwnym wypadku będzie mięczakiem. W przypadku kobiet za wzór robi obecnie blondwłosa anorektyczna z tipsami, sztucznymi rzęsami i toną tapety na twarzy, koniecznie odziana w skąpe bikini, które właściwie nic już nie zasłania. Teraz chłopak albo dziewczyna wychowana na mediach kreujących idiot-wzorce uważa, że też powinna/powinien aspirować do "odpowiedniego" wyglądu. Faceci starają się grać rolę maczo, a kobiety odchudzają się by przypodobać się owym maczo. Karuzela idiotyzmów. Nie chcę się chwalić ale ja jestem normalny. Po przyjściu z pracy nie mam oporów, by pozmywać stertę naczyń w zlewie, bo wiem, że żona jest wykończona całodniowym zajmowaniem się półrocznym dzieckiem. Ona po prostu nie ma kiedy tego zrobić. Dziecko jak śpi, to wtedy trzeba chodzić na paluszkach, bo jak się obudzi i przestanie spać, to będzie płacz na cały blok i żeby tego płaczu uniknąć to trzeba się nim zajmować. Więc gdy dziecko śpi żona sprząta cichutko i wykonuje takie prace, które nie hałasują. Naturalnie zmywanie talerzy i "tłuczenie się" garami odpada. Nie mam też oporów, by po pracy zorganizować jakichś wspólny spacer. Odkąd urodziło się dziecko mam świadomość, że dla mojej ukochanej żoneczki praktycznie zamknął się świat. Ma dzień podobny do dnia. Monotonia. Taką monotonię przeżywa każda świeżo upieczona matka. Ja mam lepiej, bo idę do pracy, tam zawsze jest coś nowego, zawsze są rozmowy w gronie kolegów, żarty, itd. Żona tego nie ma. Cztery ściany i to wszystko. Czasem koleżanka wpadnie. Dlatego po przyjściu z pracy staram się pomagać Jej jak tylko zdołam, odciążać. W weekendy obowiązkowo robimy wypad na miasto, by tam zjeść, rozerwać się jakoś. itd. Mam świadomość, że odstaję od kreowanych wzorców. Co to za maczo co zmywa talerze. Tyle, że ja mam w du/pie te wzorce. Nie pozwalam, by jakiś dziennikarz dyktował mi jak mam się zachowywać. Ja jestem dowódcą samego siebie i ja decyduję co i jak będę robić. Wszystko w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Baron pancerny!/Twoja żona to prawdziwa szczesciara..ja odeszlam niedawno od mezczyzny, który chciał już ze mną planować dziecko, bo wiedziałam, że po pracy albo się umówi z kumplem na piwo, albo legnie z piwskiem na kanapie i będzie się na mnie darł ze jest zmeczony i mam mu dac spokoj, jak poprosze o pomoc ze sprzątaniem czy dzieckiem ;-( na cholerę taki maczo, już lepiej być samą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"...bo wiem, że żona jest wykończona całodniowym zajmowaniem się półrocznym dzieckiem" no dla takiej kobiety to warto uchylić nieba, ale nie dla tych roszczeniowych panienek które leżą i nic nic robią albo wybierają pracę w corpo - corposzcury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćewunia dziś Może mieć konotacje polityczne, ale ma to charakter wtórny, a nie źródłowy . x Nie "może", tylko je właśnie posiada. I nie jest to wtórne, jeśli chodzi o IDEĘ ale pierwotne. Polityczność danej książki, nie tyle jest wtórna, co zamontowana na trochę innym poziomie odbioru, ale ona tam jest, jakby wyrasta z idei. Jeśli dany człowiek, ten przenikliwy i świadomy umysł, ma swoją wizję świata i ją przedstawia w książce, to ta wizja jest TAKŻE ideowa i na skutek tego także polityczna. Nie na zasadzie jej wtórności, wobec pierwotnej wartości tekstu, ale występuje ona równorzędnie, jako jego część. Możesz tego nie umieć odebrać, bo ciebie to nie interesuje, ta perspektywa, ale ona ISTNIEJE. To tak, jakby odbierać "Biesom", ich znaczenie ideowe i polityczne i to nie tylko w odniesieniu do czasu ich powstania. Albo lżejszy kaliber, jakby twierdzić, że "Przygody dobrego Wojaka Szwejka", napisane przez człowieka o bardzo określonych poglądach, nie miały wymiaru ideowego, politycznego. Możesz sobie czytać Szwejka jako zabawną historię i nie widzieć sensów ideowych, ideologicznych nawet i politycznych, ale one tam są. Gdy czytałem Szwejka, jako dzieciak, nie rozumiałem wielu kontekstów, potem aż biło po oczach. Oczywiście dobra literatura, może być odbierana na różnych poziomach znaczeniowych i między innymi dlatego jest dobra i wielka. Masz prawo czytać jak chcesz x Niestety ludzie Zachodu muszą mieć wszystko w szufladkach i można do wszystkiego jakieś szufladki podczepić. x Ludzie Zachodu, dlatego zapanowali nad światem i narzucili mu swoją kulturę i sposób widzenia, bo mieli umysły analityczne i skutecznie podzielili, skategoryzowali rzeczywistość, tak by ją rozumieć i jej używać. Ja to mam za coś chwalebnego i przede wszystkim cholernie skutecznego. To jest oczywiście do dyskusji, bo możesz mieć inne zdanie i ja to zdanie, nie tyle podzielam, ale rozumiem intencje i je szanuję. x Podkreslam, że tekst jest niesamowicie logiczny i biorę go takim jaki jest bo mi się podoba, bo mnie przekonuje, bez zadnego kategoryzowania czy innego gender, albo inaczej , mało mnie te kategorie w tym przypadku obchodzą. x Uznaję, bez czytania, że jest logiczny sam w sobie. Powiem więcej, uznaję, że uwodzi i może nawet zwodzi, jak każda dobrze napisana literatura. Zakładam też, że pokazuje taki fragment i pod takim kątem, żeby ustanowić pewien porządek wynikły z wizji autora, która jest przecież, jak wyżej pisałem, także ideowa, jeśli nie przede wszystkim i skutkiem tego ma wymiar polityczny. Zatem bierzesz go nie takim jaki jest, tylko takim, jaki uważasz, że jest, gdy on jest z całą pewnością jeszcze bardzie i więcej znaczący, także ideowo i tak dalej... ;) x Ps. Najpierw się coś czyta, potem o tym dyskutuje. Oceniamy konkretny tekst, a nie osobę autora. Zresztą czytanie całej książki było mega rozrywką,myślę że nawet dla tych świadomych prawicowych x Masz rację. Ja nie tyle mówiłem o tekście, co o autorze. Nie podważam, wartości literackiej tekstu. Ja tylko stwierdzam, że ma on także określony wymiar i ten wymiar jest współcześnie bardzo istotny. Tak istotny, że użyłaś go jako argumentu w kontekście nie tylko rozmowy o pożądanych, bądź nie cechach mężczyzn, ale TAKŻE w kontekście określonego i aktualnego SPORU IDEOWEGO, który to spór jest właśnie polityczny. Trochę sama sobie zaprzeczasz, gdy używasz tekstu literackiego, do uzasadniania tez, które są ideologiczne i w efekcie polityczne. Bo taką tezą jest, cytuję: A dlaczego w ogóle uważa się delikatność łagodność za cechy kobiece, a stanowczość waleczność za męskie? Dopóki to się wlecze za nami, dopoty mężczyźni stanowczy i waleczni będą uważani za bardziej męskich, czyt. za bardziej pożądanych przez kobiety. Tym cytatem jedziesz jasno i wyraźnie w kierunku gender i marksizmu kulturowego, czy tego chcesz, czy nie. Czy jesteś tego świadoma, czy nie, MASZ POGLĄD. Ten pogląd ma charakter polityczny (tak jak poglądy Wallacea) i to nie jest wtórne, to jest jego cechą IMMANENTNĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćewunia dziś na cholerę taki maczo, już lepiej być samą x To jeszcze raz ja, ten od ideologii i polityki :D x To nie był maczo, to był leń. Wygodnicki leń. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
"A dlaczego w ogóle uważa się delikatność łagodność za cechy kobiece, a stanowczość waleczność za męskie? Dopóki to się wlecze za nami, dopoty mężczyźni stanowczy i waleczni będą uważani za bardziej męskich, czyt. za bardziej pożądanych przez kobiety. " To akurat jest moje przemyślenie i nie ma związku z tekstem. I nawet nie zawiera oceny, a jedynie opis zjawiska. Jak tak bardzo chcesz, może to być nawet hasłem politycznej partii. Tylko co to zmienia dla samej tezy? Dyskutuj z tezą, a nie z szufladkami do których ją rozdzielasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćewunia jest yebnięta ignorować trolla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Albo inaczej, jest próbą odpowiedzi na temat. Oczywiście, jest to głęboko zakorzenione w biologii . od tego się nie ucieknie. Ja lubię jak kobiety są matczynie łagodne, a mężczyźni bardziej zdecydowani i konkretni , w tym nie ma nic złego, dopóki nikomu nie dzieje się żadna krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy nie ma koguta, głównodowodząca kura przejmuje władzę... tak samo jest, jeśli facet jest niepewny siebie. nie ma w tym nic złego, ale faktem jest, że większość kobiet woli być kurkami. ja tam wolę być kogutem w związku, ale niekoniecznie z takim potworkiem jak autor :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×