Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olga  17

macie kary

Polecane posty

Gość Olga  17

za wagarowanie?. Bardzo mi to dokucza, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno tu wiekszosc to dorosli ludzie, jakie kary? No okej, dorosli ludzie a zachowuja sie jak dzieci, czasami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkola to Twoja praca, inwestycja w Twoja przyszlosc Nie przychodzisz do pracy nie dostajesz wyplaty, czego spodziewasz sie nie wykonujac swoich obowiazkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Większość zapewne tak, ale jest i mniejszość jak sądzę. Dorośli też chodzili na wagary jak byli młodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Nie mogłam już wytrzymać, najgorsze jest to,że w kwietniu było to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Jak wytrzymali. To nie jest tak,że ja lekceważę szkołę. Oceny mam dobre , biorę udział w zajęciach poza lekcjami. Myślę o działalności społecznej, ale nie wytrzymałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Są wymagający, ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staralas sie z nimi rozmawiac? O co sie czepiaja?Jak masz dobre oceny to powinni pozwalac ci na wiecej, powinni dostrzegac ze jestes odpowiedzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Wagary. Od tego nie ma odstępstw. To pewnie też wpływ tego,ze mam młodsze siostry i zaniechanie kary w postaci zakazu wychodzenia ,,zachęciłoby'' mnie do dalszych ,,wyskoków''. Takie jest uzasadnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Nie dałam rady wysiedzieć to i poszłam na wagary, 6 h w sumie. W tym religia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice moga martwic sie ze wzgledow na otoczenie, moglabys wpasc w zle towarzystwo. Dzisiaj jest bardzo latwo nawiazac kontakt z subkulturami, pedofilami i innymi niebezpieczenstwami czekajacymi na mlodziez, szczegolnie mlode dziewczeta. Moze zamiast wagarowac i wloczyc sie po miescie zadzwon do domu i powiedz ze nie dajesz dzisiaj rady, nawet dorosli maja kiepski dzien.Wazne zeby wiedzieli gdzie i z kim przebywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Pedofilia to już nie. Moi znajomi są normalni, ale może rzeczywiście lepiej powiedzieć wprost. Z drugiej strony pochodzić po mieście też trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowie ci, lepiej jak trzymasz kontakt z rodzicami i mowisz im o wszystkim niz mialabys cos ukrywac przed nimi. Wczuj sie w ich role, z pewnoscia martwilabys sie o swoje dziecko bo kazdy chce zyc bez zmartwien a dzieci swoimi nieprzemyslanymi decyzjami czasami przynosza zmartwienia i nie potrzebne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Ale ja nie przynoszę problemów. a nie wiadomo jaki skandal jest, ze kilka godzin opuściłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje, trzeba pochodzic po miescie ale rodzice sa Twoimi opiekunami i jezeli cos ci sie przydarzy na miescie to oni moga zostac pociagnieci nawet do odpowiedzialnosci karnej. Z pewnoscia nie chcesz tego zrobic matce ktora cie karmila i pielegnowala przez te lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Pewnie,że nie. Czasem jednak przesadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jak sie pracuje to tez trzeba powiedziec szefowi ze nie daje sie rady i idzie do domu, niz poprostu uciec z pracy bo mozna stracic prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
W pracy tak. Ty jesteś chyba dużo starszy. Nigdy nie byłeś na wagarach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klawy ona jest prawie pelnoletnia ma swoj rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylem chyba ze dwa razy, robilem tez gorsze rzeczy z czego nie jestem dumny. Teraz tego bym nie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
Teraz, za 20 lat to ja też pewnie nie. Mam 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Klawy ona jest prawie pelnoletnia ma swoj rozum X Dobrze piszesz "PRAWIE" Czlowiek sie uczy cale zycie i ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jak Cie rodzice nie ukarzą to życie cię ukaże mocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam kilka razy na wagarach i jakos wyszlam na ludzi. Mozna wszystko oby z umiarem i rozsadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wciagnij rodzicow do Twojego zycia wtedy beda rozumiec a przynajmniej probowac rozumiec Twoje slabosci, w koncu kazdy je ma ale powinni dostrzec ze jestes dojrzala na swoj wiek i beda pozwalac ci na wiecej, tylko nie naduzywaj wagarowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga  17
O właśnie. Nie nadużywaj. Oceniasz czy to co zrobiłam to nadużycie?. Jeszcze bardziej wciągać do życia?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×