Co zrobić proszę pomóżcie

Cześć:) proszę pomóżcie. Moja szefowa ma dwa sklepy. W jednym sklepie jest nas tylko dwie ja i kolezanka. Same zamawiany towar i wogole szefowe przyjeżdżają tylko w sobote po dokumenty i pieniądze. Więcej siedzib w tym drugim większym sklepie. To jest rodzinny interes mama i 3 córki. Końcem sierpnia zadzwoniła do mnie że kolezanka się zwalnia i czy bym przychodziła tam do nich. Zgodziłam się bo pracuje na pół etatu więc parę groszy zawsze się przyda. Na początku się cieszyłam ale teraz jestem juz wykonczona tym. Ciągle wstaje o 5 rano jade do jednego sklepu później do drugiego i tak codziennie. Chce zrezygnowac z tego dodatkowego sklepu ale ja mam taki głupi charakter że brakuje mi odwagi kiedyś pojechalam że powiem dostałam takiej blokady że szok...

Wyślij wypowiedzenie pocztą.

Musisz nauczyć sie mówić Nie,i to stanowczo,porozmawiaj z szefową na spokojnie,że jesteś przemęczona,nie dajesz rady,na dwa sklepy,nie jestes komputerem,szefowa powinna to uszanować,niech przyjmą jeszcze jedną osobę,koniec i kropka.

Tylko nie chce całkowicie rezygnować z tej pracy tylko z tego drugiego sklepu. Tam żadnej umowy nie podpisywałam. Tam ciężko mi nawet wolne wziasc. Dziś chciałam wolne bo muszę jechać do lekarza. W sobote dzwonilam do drugiego sklepu nikt nie odbierał. Więc wczoraj pisze sms do szefowej że dzwonilam i że nie dam rady przyjsc a ona że nikt nie dzwonila i mam tak zrobić żeby dziś być i to tylko na 2h jade na wieczór 18 i do 20

Wiem że muszę. Jade do pracy naladowana tym że wkońcuu porozmawiam z szefowa wchodzę do sklepu i totalny zawias nie dam rady ani jednego slowa powiedziec

Jednak szefowa nie zrozumiała