Niektóre kobiety są ciężko reformowalne

Moja połowica po roku znajomości wzięła GO do ręki i pozwoliła posmyrać swoją pisię. Po 2 latach oddała mi się (oczywiście w pozycji misjonarskiej) Po 5 latach pozwoliła na wprowadzenie nowych pozycji. Po 10 latach pierwsza raz wzięła do buzi. Po 14 latach pozwoliła zrobić sobie minetkę. Po 18 latach pierwszy raz zrobiła loda z połykiem (niestety tylko jedyny raz, gdyż była porządnie wstawiona a prawie w ogóle nie pije). Chcąc po 30 latach wprowadzić do sypialni wibrator już zacząłem ją namawiać ( mam jeszcze na to 8 lat) Jakbym wpadł na pomysł seksu grupowego to ... pozostaje tylko zbiorcza mogiła.

Gratuluję wytrwałości !

Sam siebie podziwiam. Przez 22 lat osiągnąłem tyle, na co innym potrzeba góra tydzień. W następnym wcieleniu dziewice będę omijał szerokim łukiem.

Ale chcesz mi powiedzieć ze nic a nic na boku ?

Pytasz o nią, czy o mnie? Ona-wątpię a ja skąd bym wiedział, że inne takie rzeczy robią po tygodniu znajomości.

Z opowieści może

Ja to wiem z autopsji.

Jak mogłeś wziąć za żonę kobietę, która nigdy przedtem nie połknęła twojej spermy?

Odważne wyznanie jak na to miejsce

Gdzieś to musiało znaleźć "ujście". Znajomym bym o tym nie powiedział. Panowie by ze mnie drwili a panie ... kto wie?

No, no..

Niemożliwe chłopie byś był tak nierozsądny, żeby nie powiedzieć że głupi.Kto do cholery bierze za żonę dziewicę? Sam poświadczasz, że masz krzyż pański a nie bzykanko z radością na ustach. Dziewice na stałe omija się jak trędowate. Zmądrzej choć w następnym życiu.

Rozumiem ze oprócz mankamentu w łóżku reszta rewelacja

Świetnie gotuje. To muszę przyznać. Nie jest też rozrzutna.

Hahaha to rzeczywiście rewelacja

(Do z 12.12) Wziąłem dziewicę bo wtedy uważałem, że to najlepszy wybór. Przynajmniej nie miałem rozmówców do tego, jaka w łóżku jest moja wybranka.

jak wolisz dobrze pożreć jak porządnie poooodyyyymać to twój wybór

A ile miałeś lat w trakcie ożenku?

ja 22, ona 21

Moze jestes za dobry dla niej? Zrob jej awanture. Porozbijaj talerze, wyrwij drzwi z futryną ze sciany. Pokaż jej że jesteś samiec a nie kapeć. Chwyć za d**e i zerżnij ją wreszcie nie mozna na wszystko potulnie czekać!!!!

Uff...jaka to ulga, że nie wszyscy mężczyźni są tacy niezłomni w dążeniu do realizacji swoich fantazji;) musisz bardzo cenić inne cechy swojej żony. Ta zbiorcza mogiła...:D:D:D

Jak próbowałem "coś przyspieszyć" to zaraz uderzała w płacz. Nienawidzę kobiecego płaczu.

No tak w wieku 22 lat też szukałem dziewicy. Młody był człowiek i głupi...

O widzisz. Chesz pogadać o seksie a ona w płacz ucieka. Moja tak miała. Poznałem powod. Wychowywała ją babcia, ale mieszkali tam też dwaj wujkowie. Obym sie mylił co doTwojej,ale blizniacze objawy. W takiej sytuacji nic na siłe nie zrobisz.

Z chvjem w gardle może sobie płakać, a tobie chyba też sie coś należy od życia?

Moja nie była molestowana za młodu. Też tak kiedyś myślałem, ale to raczej wina jej katolickiego wychowania.

Temperament seksualny zależy od doświadczenia...chcecie powiedzieć?

Pozostały Ci "boki" i juz

Gość 12:54 - Lubię seks , ale nie jestem prymitywem

kiepskie prowo