Gość gość Napisano Listopad 9, 2015 Mój ojciec chyba był przystojny,ale był niezłym czubem i nie mył się za często.Natomiast jak szedł na wywiadówkę,to wychowawczyni taka samotnica,żyjąca romansidłami omal nie zsikała się na jego widok.Miałem niezły ubaw,jak zastanawiałem się czy on by się jej podobał gdyby znała prawdę o nim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach