Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety zdradzają swoich facetów?

Polecane posty

Gość gość

Jakie miałyście powody aby to zrobić? Nie mówcie tylko, ze kogoś poznałyście nowego bo to głupia wymówka.. skoro tak się stało, to wystarczyło zakończyć stary związek i wtedy wchodzić w nowy... a nie perfidnie zdradzać Pytam, bo mam faceta, kocham go bardzo i nie wyobrażam sobie go zdradzić..nie potrafiłabym go tak skrzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jesteś naiwna bo twój facet by się nie zastanawiał :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znasz mojego faceta, więc się nie wypowiadaj :) moja drobna rada na przyszłość (zapamietaj sobie, bo ci się przyda) W ŻYCIU MÓW TYLKO ZA SIEBIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat po ślubie,nadal bardzo kocham swojego męża,ale on jest wiecznie daleeeeko.Widzimy się co kilka tygodni,przez kilka dni...Sex-u jest w tym czasie,tyle co kot napłakał chociaż ja chciałabym dużo,a do tego jest coraz nudniejszy:(kiedy próbuję Go namówić na jakieś drobniutkie urozmaicenie,On robi się "zielony" i zawsze słyszę "nie"....Nie zdradziłam Go i chyba raczej tego nie zrobię,ale czasem myślę że w tej sytuacji to chyba nie było dziwne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za zdradę, w normalnym społeczeństwie kula w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnym?tzn. którym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś rusz szare komórki i pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 10.11.2015 o 19:49, Gość gość napisał:

20 lat po ślubie,nadal bardzo kocham swojego męża,ale on jest wiecznie daleeeeko.Widzimy się co kilka tygodni,przez kilka dni...Sex-u jest w tym czasie,tyle co kot napłakał chociaż ja chciałabym dużo,a do tego jest coraz nudniejszy:(kiedy próbuję Go namówić na jakieś drobniutkie urozmaicenie,On robi się "zielony" i zawsze słyszę "nie"....Nie zdradziłam Go i chyba raczej tego nie zrobię,ale czasem myślę że w tej sytuacji to chyba nie było dziwne:O

Ja mam podobnie, nie raz mam taką ochotę że dała bym koledze z pracy a on to chyba widzi że mam takie dni ale włącza się myślenie i wracam do domu , wieczorem przygotowuje się jak do sexu idę do sypialni wyjmuję z szuflady wibratory bo mam kilka i sama sobie dogadzam ,pierwszy orgazm to tylko dotkę ,drugi to chyba pół godz. męczę dziurkę a trzeci próbuje ze złości że sama muszę sobie robić dobrze po takim maratonie to trzy dni pipka mnie boli ale nie zdradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×