Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W ogóle nie ciągnie mnie do pójścia do łóżka

Polecane posty

Gość gość

Mogę mieć chłopaka, ale tylko przytulać się do niego, w ogóle nie jestem zainteresowana czymś więcej i nie bardzo rozumiem, po co by mi było coś takiego - no dobrze, dla przyjemności, ale ja w ogóle nie czuję do tego ciągot. Mam doświadczenie w tejze materii, ale robiłam to tylko dla tych facetów - bo wiedziałam że tak trzeba. W tym momencie postanowiłam żyć w zgodzie ze sobą i trochę mi smutno - bo owszem, potrafię ocenić, czy ktoś mi się podoba, nawet tzn romantycznie się zakochać, faceci zapraszają mnie na randki, ale ja wiem, że każdy mnie ocenił właśnie pod takim kątem (mam na myśli to, że jestem dla nich ładna, pociągająca) i między innymi dlatego zaprasza na te randki - bo będzie perspektywa pójścia do tego łóżka za jakiś czas, a ja nie czuję nic. Może ktoś mi się podobać fizycznie, mogę kogoś lubić, dobrze się dogadywać, ale nigdy nie łączy się to z chęcią uprawiania seksu. Baba ze mnie 23 letnia, i nic się w tej materii nie zmienia... Chociaż się staram, patrzę na kogoś kto mi się podoba i staram się to poczuć, "podjarać" się nim, i nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
no i bardzo dobrze .. Rób to co sumienia ci podpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Nie trafiłaś na właściwego. 2. Jesteś aseksualna. Nic nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie i chęci przyszły mi koło 30 dopiero. Mój pierwszy raz był jak miałam 21 lat i do tej pory żałuję, bo zniechęciło mnie to strasznie (teraz już wiem, że facet był po prostu beznadziejny). Nie spiesz się, to samo przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale jak mam stworzyć związek? Bo naprawdę się zdarza, że ktoś mi się podoba, i dobrze mi się z nim rozmawia. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że jestem jakaś aseksualna w materii seksu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Co to oznacza właściwy? To nie tłumaczy braku fizjologicznego podniecenia choćby w okresie dojrzewania. Hormony w takim wieku przecież buzują..i co? :< ja nawet nie wiem, co to jest chcica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że po prostu jesteś aseksualna. To nic złego. Orientacja jak każda inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że ja rozumiem poniekąd cały ten świat seksualności - rozumiem żart, umiem rozpoznać, czy ktoś jest atrakcyjny i dlaczego (chociaż powiem wam szczerze, że jestem chyba o wiele mniej surowa w ocenie urody innych ludzi, bo zdecydowaną większość uważam za normalną z urody, rzadziej trafiają się osoby naprawdę dla mnie odpychające - jednak za osobną kategorię od osób 'normalnych' uważam też osoby szczególnie mi się podobające)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielu facetom to nie przeszkadza , aseksualnosc u kobiety .. Wystarczy , że dobrze obciągasz .. Wystarczą im lody , stosunek nie jest koneiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet podoba mi się, jak widzę chemię między ludźmi, w miarę interesująca jest też dla mnie sama namiętność czyli seks czasami do analizowania - tak (może wynika to z ogólnej ciekawości świata?) ale do uprawiania? tego już nie rozumiem, bo ja wolałabym się do kogoś przytulić i film obejrzeć niż bawić się w uprawianie seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz stworzyć związek? Najlepiej poszukać też kogoś aseksualnego, są fora dla takich ludzi. Albo ewentualnie znaleźć sobie kogoś z bardzo małym libido. Jest jeszcze taka opcja, że może po prostu może masz jakieś inne, odmienne od standardowych preferencje seksualne i tłumisz je w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogłabym robić takie rzeczy, jak robienie loda, pieszczoty etc. komuś, na kim mi zależy. Pytanie, jak ten ktoś by to odebrał. A podejrzewam, że nie byłoby to wystarczające. Jednak nie mam zamiaru nikogo oszukiwać. Teraz spotykam się z pewnym chłopakiem i najwyższy czas mu powiedzieć prawdę. Wiecie jak się czuję? jest mi głupio i przykro jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś wielu facetom to nie przeszkadza , aseksualnosc u kobiety .. Wystarczy , że dobrze obciągasz .. Wystarczą im lody , stosunek nie jest koneiczny" x mów za siebie geju :O każdy facet najbardziej lubi ostro poroochać, żaden lód tego nie zastąpi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja mam o tym powiedzieć chłopakowi, z którym się spotykam? Nie chcę mu robić nadziei. Chociaż jest mi CHOLERNIE szkoda.. bo podobał mi się od samego początku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w ogóle jakim cudem faceci do mnie ciągną, nie widać po mnie tej aseksualności.. ?nie mówię o wyglądzie.. tylko w tym tygodniu miałam 3x zaproszenia na wypad/raz dosłownie randkę gdzieś od facetów. mogę przekazać jakiejś seksualnej dziewczynie tych facetów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe że jesteś aseksualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia ta najlepsza
Kolejna kretynka co tylko by brala nie dajac nic w zamian. Przytulanie, czulosci tak, ale na nic innego nie mam ochoty - ciekawe ilu frajerow sie zlapie na takie gowno. Moze jakies ulomy z zadupia i to nie sadze. Zyj w zgodzie ze soba, ale sama. A facetow zostaw dla prawdziwych kobiet takich jak ja, co i do przytulania i do ..... sie garna. Wypad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jestes wierzaca, rodzice ci wpajali, ze seks to cos zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem wierząca, rodzice nie byli typem tzn. dewotów, ale nie rozmawiali z nami specjalnie o seksie, a dziś z moją mamą nawet rozmawiam na temat seksu czasami i to bez wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kolejna kretynka co tylko by brala nie dajac nic w zamian" x Kretynem jesteś ty, idioto. Poczytaj najpierw czym jest aseksualizm, ignorancie, potem się wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dać w zamian można bardzo wiele rzeczy, ale wiem, że to utopia. Wyobraź sobie, jak czuję się rozdarta. Z jednej strony kogoś chcę, z drugiej wiem, że to nie pociągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia ta najlepsza
Wiec niech idzie do lekarza i nie zawraca nam prawdziwym kobietom dupska. ZAMYKAM TEMAT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mów za siebie geju pechowiec.gif każdy facet najbardziej lubi ostro poroochać, żaden lód tego nie zastąpi bzdury , lód w pelni wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaaaaaa
Jaka ty jestes rozdarta, jak napisalas, ze podjelas decyzje zycia w zgodzie ze soba? Wiec przyjelas plusy i minusy tego stanu. Skoro nie chcesz isc do seksuologa to po co te narzekanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bzdury , lód w pelni wystarczy" może dla krypto-geja, nie lubiącego analu - wystarczy dla heteryka nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ma iść do seksuologa? Homoseksualistom też byście kazali iść do seksuologa, bo nie są tacy jak wszyscy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na Twoim miejscu na razie nic nie mówiła. Nie ciągnie cię, ale z drugiej strony jesteś jeszcze młoda i może ci się zmieni (zwłaszcza jak naprawdę kogoś pokochasz) i a nóż poczujesz jakąś iskrę pożądania. Może po prostu nie trafiłaś na tą odpowiednią osobę? Poczekaj aż dojdzie do czegoś więcej. Jeśli wtedy nadal nie będzie cię ciągnęło to wtedy mu powiesz... no chyba że będziesz skłonna "poświęcać" się dla faceta. Choć wydaje mi się, ze na dłuższą metę nie będziesz szczęśliwa w takim związku, a i facet pewnie zauważyłby, ze coś jest nie tak... A tak z ciekawości zapytam: skoro wcześniej się zmuszałaś to ci faceci nie zauważali w ogóle tego, że nie ciągnie cię do seksu, że np. hmmm obojętnie/słabo reagujesz na dotyk czy podczas gry wstępnej/seksu? Czy po prostu dobrze udawałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak ja mogę poczekać, aż dojdzie do czegoś więcej, skoro mnie do tego nie ciągnie? dochodziło do czegoś więcej w innych relacjach i nic.. myslicie, że jak zobaczę gołego faceta, to nagle najdzie mnie ochota? Jest na odwrót.. musi być ochota, żebyśmy mieli ochotę na coś więcej.. i decyzja jest w zgodzie ze mną, ale może naucz się czytać - chcę być w związku, chcę wsparcia, czułości, bliskości drugiej osoby, tylko nie chcę seksu, a to jak wiadomo jest trudne. Wcześniej dobrze udawałam, nawet byli zachwyceni, padały określenia 'drapieżna', 'kotka', etc. Dopiero po czasie się tym męczyłam i zmieniałam ciut zachowanie. jeden chyba coś zaczynał zauważać, ale z nim zerwałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj na tego właściwego i szanuj swoją czystość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×