Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

usłyszałam rozmowe synowych na mój temat i nie wiem co o tym myslec

Polecane posty

Gość gość

moje synowe i synowie odwiedzili mnie w niedziele. synowie wyszli do sklepu, ja poszłam wyrzucic smieci a synowe zostały same. ja wrocilam przed synami i synowe raczej tego nie uslyszaly bo weszlam cichi. a one rozmawialy w najlepsze. o zblizajacych sie swietach bozego narodzenia. mowily o swoich planach, jedna pyta drugiej to slyszalam: "a co z tesciowa? bo jak wy jedziecie do twojej rodziny a my do mojej to sama bedzie? ja ją zaprosze choc zawsze odmawia" na to ta druga powiedziala że ją nie obchodzi to i oni jadą i już. na co druga jej powiedziała "no to w gruncie rzeczy masz racje, ona i tak nie obchodzi wigilii siedzi przed tv to po co mamy sie razem z nią tak zachowywac'' czyli one juz wszystko ustaliły beze mnie, synów przekabaciły i już wiem ze bede sama w czasie swiat/ tak to prawda nie lubie tradycyjnej wigilii, 1 potraw opłatki kościoły mnie to nie zajmuje jestem kobietą nowoczesna, nowoczesna matka i tesciowa. Ale mimo to uwzam ze to nie w porzadku ze skoro ja nie jestem tradycyjna to skazywac mnie trzeba na samotne sweta. tak to prawda odmowilam synowym w zeszlym roku pojechania czy to do rodziny jednej czy do drugiej bo nie czuje sie tam jak u siebie i nie lubie takich spędów. czy slusznie uwazam że mam złe egoistki za synowe? chyba tak ale chetnie posucham waszych opinii na temat tego co uslyszalam, dziekuje za uwage Irena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borzena z Lóblina
Ireno, nie szkoda Ci czasu na wypisywanie co róz tyh bzdórnych tematuw? Jórz to pisałaś i znuf liczysz na topkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakich tematów? niech mnie pani oswieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święta spędza się z rodziną. Nie chciałabym oglądać w ten czas pustego stołu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie maja swoje powody by cie nie lubic i zmuszac do swiat z toba,w dodatku jestes zazdrosna o synów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro synowie się dali przekabacić to znaczy, że też tego chcieli,a jak ty jesteś taka nowoczesna to raczej ci nie przeszkadza, że sama będziesz przed tv w wigilię skoro i tak sie kisisz z ryjem w ekranie zawsze. W ogóle to odmawiasz jednej z synowych, która cię zaprasza co roku więc nie brzęcz ze jesteś sama upierdliwa babo. Zdecyduj się o co ci chodzi, bo najwyraźniej o to żeby uprzykrzać życie dzieciom. Nie dziwię się, że nie chcą z tobą spędzać świąt :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale skoro odmowilasmrok temu, to co sie dziwisz? W niektorych rodzinach tak jest, ze mlodzi spedzaja swieta raz u jednych, raz u drugich rodzicow. Odmowilas, czyli nie zalezy ci, a teraz robisz z siebie pojrzywdzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie masz męża? faceta? zrób tak: dobre winko,kolacyjka, i zarąbisty-romantyczny seks,wylęgiwanie się w łóżku a ty biadolisz,ciesz się teściowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam je spędzić z rodziną skoro każdy jedzie w swoją strone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo Panią rozumiem. Przyznaje Pani, że nie lubi rodzinnej wigilii i tradycji z tym związanych, a w tamtym roku odmówiła Pani spędzania w ten sposób świąt - one tylko stwierdziły fakt, czy źle zrozumiałam. Nie obchodzi Pani świąt, a oni tak - posiedzieć przed TV z Panią mogą w każdy inny dzień, dlaczego mają rezygnować z tradycji, do której przywykli czy którą lubią? Nie chce Pani być sama, to proszę jechać, a nie wymagać takiego poświęcenia i rezygnacji ze świąt. Nie wspomnę już o kwestiach wiary synowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem powinnas zaskoczyc synowe :)) i zaprosic je do siebie :)) chociaz na dwie trzy godzinki....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:50 nie mam mężczyzny. nie potrzenuje zbędnego balastu chłopa na karku. marze raczej o dawnych czasach kiedy z synami we trojke spedzalismy wigilie. niestety te czasy minely choc modle sie codziennie by znow byli tylk dla mnie ten jeden dzien w roku i nie chce sie nimi z nikim dizelic. przy synowych to juz nie to samo, zupelne inaczej to obce osoby ktore nigdy nie beda moje bo nie czuję tego . mam żal do synow ze żaden nie zaproponuje by zostać u mnie na świeta. żeby żona nie była sama. a matka? o matce to juz mozna zapomniec?m najlepiej niech umrze/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proponuje wizyte u psychiatry,synowie to nie twoja własnosc! oni maja swoje zony w przyszłosci dzieci!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to twoj dom ty jestes gospodynia u siebie wiec to ty powinnas zaprosic:)) a nie zeby synowie z rodzinami sie wpraszali: :(( dziwne masz poglady ? Dla mnie rodzina jest swieta i dla nich wszystko:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiego stołu ?skoro nie obchodzisz świąt ? żałosne :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do psychiatry prosze nie śmiec mnie nakłaniać bo ja jestem osobą zdrową po prostu samotną. i dawne czasy byly szczesliwe a teraz mieszkam sama bez synów i nie ma do kogo ust otworzyc. jak przyjezdza jeden czy drugi syn sam, to moge sie otworzyc ponarzekac pozwierzac sie mu natomiast jak są synowe to nie chce sie otwierac, jest jako ś tak sztucznie i nie naturalnie. Wole jak sami synowie są nie lubie mlodych koibet bo wiem na co je stac i po prostu nie ufam im z zalozenia takak juz jestem bo kiedy pewna siksa mi odbiła byłego juz męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w głębi serca marze by tylko sami synowie przyjezdzali a nie z ogonami. ale nie moge im do tego sie przyznac bo wiem ze ich to urazi. ale taka jst prawda. ja tratuje ich żony jako kogos kto mnie pozbawił ostatniej radosci w tym zyciu i tak juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przelam ten lodowaty nastroj miedzy wami ,wyciagnij pierwsza reke ,jako doswiadczona matka ,moze babcia:)) ogrzej ten nastroj miedzy wami:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrazam sobie zeby tak zyc jak ty :(( to straszne zycie musi byc!!!!:( zycie bez celu ,bez uczuc bez milosci :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z "OGONAMI" ?!!!!!! ale z ciebie śmieć....w tym jednym złowie, "ogony" wyraziłaś swój stosunek do synowych, takie to dla ciebie zmaty co ci synków odebrały, takie złodziejki i pomioty bez wartosci. NIE DZIWIE SIE ZE CHCĄ CIĘ ZOSTAWIĆ SAMĄ W ŚWIĘTA bo uwierz mi stara wiedźmo że twój stosunek do nich one na pewno wyczuwają i nieważne jak bardzo sie szczerzysz albo im włązisz w tyłek one i tak wyczuły juz dawno co o nich myslisz. Tak, zasługujesz na samotne święta. Nie, nie potępiam Twoich synowych. Ja je gorąco popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokenside87, dlaczego autorka to lewaczka? że głupia to już widzę ale że lewackza? chodzi ci że świąt nie spędzA/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
IDŹ DO PSYCHIATRY!! biegusiem!!!! matko...współczuję twoim synowym. synom tez, bo pewnie nieźle im związki starasz sie rozpier.......alać. masz wtedy ulge jak klina pomiedzy nich wbijasz a synowi kazesz wybierac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wielka nadzieje?!:) ze nie doswiadcze takiej tesciowej!:((w swoim pelnym milosci ,pokory, pieknym ..zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zgadzam się z nią w jednym, że "partner" to zazwyczaj ogon (dość eufemistycznie się wyraziła) to zwykłe G****O, które blokuje pasje i niszczy więzi z innymi (rodziną, innymi facetami itd.) dlatego ja, jak będę w "związku", będę "partnera" traktować jak G****O, żeby poczuł swoją kondycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi sie zrobilo:)) ze takie kobiety istnieja?:((pa ... szkoda slow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brokenside87, dlaczego autorka to lewaczka? że głupia to już widzę ale że lewackza? chodzi ci że świąt nie spędzA/? x bo "nowoczesna" pewnie znaczy postępowa, w opozycji do reakcyjna, konserwatywna, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież na kilometr widać ze to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
istnieją takie kobiety ja też o takiej jednej słyszałam...dajcie spokój, moja kuzynka ma taką teściową. Groza. tylko kuzynka ma gorzej niz synowe autorki bo jej mąż jest jedynakiem. wyobrazcie sobie jaki obchuchany musi byc przez mamusie. oczywiscie mamusia byla i jest samotna matka wiec cała swoją "miłość" przelała na synka. Oby mnie nigdy nie spotkał taki los z taką teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:16 - ja nie widzę w tym prowokacji. a skad ty tak sądzisz? podaj jakieś 'wytyczne' też jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×