Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W kwietniu żeni się moja siostra. Mogę na wesele iśc sam ???

Polecane posty

Gość gość

Dowiedziałem się w czerwcu, że siostra się żeni. Jakoś tak nie dotarło to do mnie do tej pory. Ma 23 lata a ja 30 :D No ale tak wczoraj przyjechała rodzina i gadanie było o weselu. Zdałem sobie powagę z sytuacji. Problem jest taki, że ja nie mam z kim iśc !! Pójdę sam, to wiem na 100%. Dziewczyny nie mam i nigdy z resztą nie miałem. Koleżanek też nie mam. No poważnie piszę. Poprostu nie mam. Skąd mam miec ? W szkole z żadnymi dziewczynami nie gadałem, później w pracy też nie. Na dyskoteki nigdy nie chodziłem, nawet na swoją studniówkę nie poszedłem. Wiem, że dziwne to jest ale mi tak chyba dobrze. Czasami źle mi samemu ae ja nie nadaję się do bycia z kimś. Jestem indywidualistą. Wracam do domu z pracy i komputer dzień w dzień. Tylko to. Nigdy się nie całowałem nawet, o seksie już nie mówiąc. Tak, mam 30 lat ! :D I jestem normalny jakby co. Przyczyną takiego stanu rzeczy byc może jest lenistwo aby wziąc się za siebie. Nie mam wiary w siebie, ikry do działania. Ta izolacja tak mnie ściąga w dół. Oj bo schodzę z tematu ... To jak ? Będzie to jakoś wyglądac gdy będę sam na weselu bez osoby towarzyszącej ?? Nie piszcie, że jeszcze kogoś znajdę bo na pewno nie. Nie piszcie, że samemu to będę mógł tańczyc z wszystkimi dziewczynami i pic alkohol z kuzynami bo tańczył na pewno nie będę bo nie umiem a alko to dla ,mnie mogłoby nie istniec tak samo jak to wesele z resztą. Co o tym myślicie ? Przecież nie mogę nie pójśc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę iść z Tobą ^^. O ile mazowieckie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mazowieckie. Lepiej nie chciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoja siostra będzie miała żonę? Wow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to czemu? Jesteś drużbą? Jeśli tak to serio nie polecam Ci zabierania partnerki, ale w przeciwnym razie się zgłaszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro już tu jesteś to ciekawy jestem dlaczego byłabyś chętna ? Jestem trochę zmieszany bo wstawiłem tu obraz samego siebie jako wyjątkowego nieudacznika. I specjalnie nie wyolbrzymiałem :D Mógłbym to zamazac wymieniając jakieś tam swoje zalety ale tu nie o to chodzi. Jeśli możesz to napisz dlaczego poszłabyś z kimś takim na wesele no i najlepiej byłoby gdybyś napisała jak w Twoich oczach wyglądałbym sam na takim weselu ? Wesele siostry przypominam a ja mam 30 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha :D No i to pokazuje jaki ja jestem towarzyski, jaki obyty i rozgarnięty. Poprawię się, siostra wychodzi za mąż :D No ale czytasz ze zrozumieniem i koncentracją. To dobrze. Jeszcze gdybyś skomentowała co o tym myślisz ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie możesz, siedź w domu na kafeterii :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieudacznika? Niby czemu? Bo prawiczek? Całkiem możliwe że będę mieć wolny kwietniowy wieczór, więc w sumie bym się przeszła. Lubię poznawać nowych ludzi i nowe sytuacje ^^.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do pójścia w pojedynkę to możesz iść. Raczej to nie koniec świata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no coś ty, umawiaj się, nie widać żadnych przeszkód. chętna kafeteriuszka nauczy cię tańczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jestem drużbą. Ja i drużba ? Hahaha :D Wtedy to by było wesele, które wszyscy chyba zapamiętaliby do końca życia :D Tylko, że ja tego końca swojego ( naturalnego ) na pewno bym nie doczekał. Ile tam by było wtop ? Przebiłbym wszystkich polityków :D Nie polecam Ci abyś chciała ze mną iśc bo ze mną to zawsze przypały są :D Ja jestem taki nieogarnięty że mogę pół nocy z ogórkiem na bucie chodzic. Miło mi oczywiście, że jesteś dla mnie wyrozumiała. Rzadko spotykane. Na pewno jesteś ponad przeciętna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet ciekawe może być takie niezobowiązujące spotkanie. jak to będzie piękna kobieta, to nie będzie powodu, żeby się peszyć, bo to nie randka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo się przyjmujesz. To tylko wesele. Nie ma co się martwić jak się 'wypadnie'. Wszyscy i tak będą patrzeć na młodych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nawet ciekawe może być takie niezobowiązujące spotkanie." To tylko teoria raczej. Jak ja ( taki wyposzczony ) mam się powstrzymac od myśli : Boże, przecież ostatni raz tańczyłem w liceum poloneza na próbach. To by mnie tylko stresowało bo zwykły taniec traktowałbym jak coś wyjątkowego. Dziewczyna położyłaby mi rękę na ramieniu a ja bym myślał, że będdziemy się żenic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, patrzec będą na młodych. No ale mi też będzie wypadało aby zatańczyc z siostrą. Na pewno będzie tego chciała bo mamy dobre relacje. I wtedy co ? Przecież ja się przewrócę o taką suknię :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. Toż to tylko wyjście. Ponętnie uwodzić i kusić nie zamierzam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz radę. To nie taniec, a 'chodzony' :D. Pokiwasz się w miejscu i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ;) A jak masz na imię i ciekawe ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemek, tak się składa że na forum zaglądam co jakiś czas systematycznie i trochę o Tobie wiem. Wolę byc w swojej skórze i to bez dwóch zdań :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej autorze :-) jesteś sympatycznym człowiekiem,również chętni pójdę z Tobą na to wesele,również jestem z mazowieckiego :-) urzekłeś mnie swoją szczerością i naturalnością :-) a na weselu o wiele lepiej być z osobą towarzyszącą niż samemu. zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jestem trooochę młodsza. 21 lat. A imię to na privie jak coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 ? Nie no ;) No chyba nie ma co :D Dla mnie może i lepiej by było bo młodsza dziewczyna z reguły nie jest taka wymagająca :D Pójdę chyba sam jednak. Pójśc muszę więc pójdę choc wolałbym nie iśc :D No ale humor mi poprawiłaś i wielkie dzięki za to ;) Z reguły inni ludzie mnie dołują a Ty podnosisz mnie z kolan. Ktoś Ci to kiedyś wynagrodzi. Dobro zawsze wraca. Ciekawe czy zgadnę gdy wytypuję, że kiedyś zostaniesz jakąś nauczycielką na przykład albo opiekunką, może nianią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja wiem, że lepiej byc z kimś. Stąd właśnie ten temat. Już słyszę te pytania : czemu sam ? a masz kogoś ? ożenisz się kiedyś w końcu ? Muszę pocwiczyc do kwietnia umiejętnośc olewania tych zaczepek moich cioc i wójków :D Na pewno da się tak. Ale to będzie męczarnia dla mnie to wesele :D I poprawiny jeszcze ... bożeeee :D Żebym jeszcze miał ciągoty do alkoholu a ja pewnie będę pił kieliszek co 5 kolejek i cały czas będę trzeźwy i sztywny tylko przez to. Może jakichś filmów się naoglądac ? Może Forrest Gump ? Taki nieudacznik jak ja i proszę :D Nie wierzę, że mam 30 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi teraz przykro. Już myślałam jaką tu sukienkę ubrać, a tu takiego kosza dostałam :(. Żałuj :*. Ale rozumiem, że wolisz iść sam. Zapewniam Cię, że nie ma w tym nic obciachowego/niestosownego czy co tam o tym myślisz :) Co do mej przyszłości - nie do końca to to, ale w dobrym kierunku idziesz ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, długo nie odpisywałem, chyba poszłyście sobie. Będę częściej odświeżał bo tak to nie wiem czy ktoś odpisał czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie smutaj. Nic złego nie zrobiłem a, że jesteś wrażliwa to dostajesz po d***e tak jak i ja z resztą. Inna by mnie zwyzywała i zapomniała o mnie jak o numerze paragonu z biedronki :P ( czyt. nie zapamiętałaby mnie w ogóle :D ). A kosza to wszystkie ode mnie dostają nieskromnie dodam :D Nigdy na randce nie byłem więc wyjątków nie ma. Nie wolę iśc sam, to nie tak. Poprostu narazie tak będzie lepiej. Muszę jeszcze sporo pracy wykonac aby pozbyc się nieśmiałości o ile się tego podejmę. W sumie to trochę Ci się dziwię, że tak chętnie chciałabyś ze mną pójsc na to wesele. Ja na Twoim miejscu uznałbym to za spore ryzyko. Twoja przyszłośc. Mógłbym więcej wymienic, wtedy pewnie bym trafił. Kierunek dobry więc trochę Cię znam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do żałowania :D Mi już tyle okazji w życiu przeszło koło nosa, że ciężko to wszystko pojąc. I z perspektywy tych lat mogę Ci podpowiedziec, że każdy czlowiek ( absolutnie każdy ) ma conajmniej kilka świetnych okazji w życiu do wykorzystania. Szczęście do każdego się uśmiecha. Nie ważne czy ktoś jest głupi, czy ma jakiś genialny kod DNA i skazany jest na sukces a może jest kaleką. Każdemu gwiazdka zaświeci ;) A ze mną to nie wiem co się dzieje :D Tego nie da się logicznie wytłumaczyc. TRochę tak na bok zszedłem od tematu ale ja lubię tak czasem porozmyślac. Żeby to było lato to bym sobie namiot rozłożył i w gwiazdy patrzył. Zupełnie jak 15 lat temu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×