czy na l4 mozna normalnie chodzić

do marketu, do koleżanek, na kawę? mam l4 chodzące , czuję się dobrze ale pracować nie mogę bo to praca fizyczna, min dźwiganie.

up, miała któras kontrolę?

ja robilam wszystko oprocz dzwigania. nie mialam kontroli

Można. Idź w południe do Ikei - mnóstwo tam pań w ciąży. Będąc w ciąży raz tam podjechałam do wc i właśnie przekonałam się, że chyba wszystkie ciężarne są w marketach. To był własnie 1szy dzień mojego L4 w 22tc (i już do rozwiązania) i później sama trochę szlajałam się po centrach handlowych celem skompletowania wyprawki.

czyli jak mnie kontrola nie zastanie w domu bo będę w tym czasie np. w gościach to nic się nie stanie?

Tego to nikt nie wie... Ale podobno zwolnienie w ciąży jest nie do podważenia i w praktyce nie zdarza się, aby odebrali zasiłek. Na pewno na opiece nad dzieckiem trzeba się grubo tłumaczyć jeśli cię nie ma w domu. Moja koleżanka miała sprawę w sądzie i przegrała. Ja na zwolnieniu (chodzącym) normalnie funkcjonowałam, kontroli nie miałam.

To zwolnienie a nie areszt domowy. Pomiędzy chodzeniem do marketu albo koleżanki a praca fizyczna jest ogromna różnica. Nie powinnaś sie przejmować. Przecież wiadomo że nie będziesz siedzieć ciągle w domu. Nie słyszałam żeby ktos miał jakąś kontrolę.

Chodz sobie, chodz, tylko uwazaj zebys za duzo nie dzwigala :O

Powiesz ze lekarz zalecil spacery ;)

Ja miałam wchodzące i kontrole. Nie zastali mnie, napisałam, że byłam na spacerze -gdyż lekarz zalecal spokojne spacery.

Jeśli nie masz zalecenia, żeby leżeć, to możesz spokojnie wyjść. Przecież to nawet niezdrowo tak się kisić w chałupie przez kilka miesięcy. Ja chodziłam na długie, ale spokojne spacery, do marketów, sklepików, a nawet wyjeżdżałam na wycieczki poza miasto na weekendy. Wiadomo, że dla swojego dobra lepiej się nie forsować, a dźwiganie zakupów przekazać mężowi. Ja byłam na zwolnieniu przez całą ciążę i nie miałam żadnej kontroli.