Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iskieka2

porodówka Hrubieszów opinie

Polecane posty

Gość iskieka2

Witam. Chcialabym zapytac sie o opinie z porodowki w hrubieszowie. Pierwszy poród mialam w Zamościu i jestem bardzo niezadowolona. Ani lekarze ani położne nie traktowali mnie jak kobiete rodzaca. Skonczylo sie na cc nikt ze mna nie rozmawial tak ma byc i już. Dziecka mi nie pokazlai pomimo ze bylo wszystko ok (10 pkt) polozyli na sali i zero kontaktu. Nie informowali o stanie dziecka az ich uprosilam. Z dzieckiem robili co chcieli nie informowali po co zabieraja czy szczepienie czy coś. Dokarmili go bez mojej zgody pomimo ze mialam mleko ale nie umiał za bardzo ssac. Na protesty tylko wrogo patrzyli i bo tak trzeba. Mam nadzieje ze tutaj bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hrubieszów? Dno dna! Mówisz, że masz skurcze to mordę wydziera, że "nie masz skurczów, kładź się spać". Każą leżeć na łóżku porodowym, bo im tak wygodniej, nacięcie krocza to norma, łyżeczkują o tak bo mają kaprys. Po porodzie zero zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskieka2
No wlasnie slyszalam i pozytywne i negatywne opinie o hrubieszowie. Zamość znam z autopsji. I szczerze wole poznac rozne opinie o hrubieszowie i narazić sie na Niedogodnosci tutaj niz kolejny raz w Zamościu. Przynajmniej mi powiedza co i jak z maleńką i pozwola przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmamapoprzejściach
Osobiście przez trudne ciąże rodziłam w Lublinie. W Hrubieszowie byłam jako odwiedzająca i ...zamurowało mnie. Nie wiedziałam, że położne mogą być aż tak ...przemiłe i przesympatyczne!!! Chodzi mi o położne te na salach jak już się urodzi. Naprawdę miłe, mają dla każdej mamy czas, nikt nie warczy. W Lublinie nikt nie ma czasu na takie pieszczenie się z matką i dzieckiem. Po prostu dają dziecko (nawet po cc) i człowiek ma sam sobie radzić. Sama sala porodowa w Hrubieszowie również jest nowa i bardzo ładna. Moja znajoma rodziła tu bez żadnych dowodów wdzięczności i znajomości i były to porody szybkie, mało uciążliwe i mówi, że położne bardzo jej pomagały. Jeżeli ciąża jest powikłana, to wtedy wybrałabym większy szpital, ale jeżeli wszystko jest ok, to chyba nie ma co wymyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja rodziłam przez CC i to był mój pierwszy i ostatni poród w Hrubieszowie. Porodówka polecam wszystko odnowione czyste położne zależy jaka się trafi ale miłe pomocne, ale co do oddziału noworodkowego to masakra tam czas sie zatrzymał 30 lat temu a położne łaskę robią że podejdzie nic nie powiedzą jak karmić czy może pomóc na te kilka dni które tam byłam to tylko jedna położna przybiegła jak mi córcia płakała. Kobieta po pierwszej CC potrzebuje pomocy porady i wsparcia w Hrubieszowie tego nie dostaniecie. Tu jeszcze jedno mnie dziwi że na wizytach nic ci nie powiedzą jaki stan zdrowia czy wyniki są lepsze jakie badania robią nic jak nie dopytasz nie pójdziesz nic nie wiesz. Osobiście nie polecam rodzić w Hrubieszowie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa18
witam ja rodzilam corke w Hrubieszowie i powiem personel bardzo miły pielegniarki sie nie drą opieke podczas porodu mialam doskonałą nawet salowa mi wode podawała lekarz J.C odbierał osobiscie poród bardzo miło beztresowo , o co poprosisz na ginekologi nawet jesli przyjdziesz z ulicy i jestes w ciazy chcesz zmierzyc cisnienie niema problemu chcesz tetno dziecka niema problemu chcesz zeby ciebie opatrzyl lekarz odrazu niema problemu bez zadnej rejstracji czekania mordowania sie na izbach co innego w zamosciu tam to jest jedna wielka porazka chamstwo nawet salowe sie wydzierają że brudna podłoga bylam wszpitalu i strasznie bylam zdenerwowana bo dlugą siedziałam zanim załatwią na sorze chlopaka a ze bylam w 7msc ciazy poszlam na ginekologie poprosic o cos na uspokojenie bo cala sie telepałam zapomniją odrazu powiedzieli ze oni mnie nie znają skad ja jestm itp ja mowie jestem nie tutejsza ale jestem tu w szpitalu posiadam przysobie karte ciazy dokumenty itp kazali mi pojsc na izbe iczekac na przyjecie wiec wyszlam dalam sobie spokoj bo moj chlopak na izbie czekał 4 godziny szok co tam sie dzieje zero za interesowania kobiety narzekacie na Hrubieszów ale niechcialy byscie byś traktowane jak zwierzeta i odsylane niewiadomo gdzie bo slyszalam dużo opinni zamosciu porażka totalna pozatym salowe chodza i drą sie ze chodzi sie po podlodze ubikacje brudne zaszczane szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodząca
Witajcie dziewczyny. Jestem świeżo po porodzie w Hrubieszowskim szpitalu. Jestem pod wrażeniem opieki jaka mnie tu spotkała. Panie położne są przemiłe i bardzo pomocne. Traktują bardzo dobrze rodząca. Poródwka jest piękna, kolorowa. Klimatyzacja, kultura. pierwszy poród przeszłam w Zamościu, tutaj napewno nie było gorzej, a nawet lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodząca

Witam. Również rodziłam w Hrubieszowie i z czystym sumieniem mogę polecić zarówno porodówkę jak i oddział noworodkowy czy też ginekologię. Personel bardzo uprzejmy i pomocny, w każdej sytuacji można liczyć na pomoc. Lekarze również zainteresowani stanem pacjentki i szybko reagujący na dynamikę zmian w trakcie porodu..Jednym słowem polecam poród w Hrubieszowie :-) Nie ma sensu tracić czasu na dojazdy do innych miast...Pozdrawiam przyszłe rodzące :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Witam. Rodziłam w Hrubieszowie w styczniu 2018r. Na trakcie ogrodowym byłam 3 razy za 3 razem się udało. Miałam poród wywoływany. Po południu cennik niestety nie wypadł rano położna wyjęła mówiąc że "wpadl"do środka. Po wizycie kroplówka z oxy. No i jazda. Bolało nie powiem masaż szyjki skurcze. Ale położna która się mną zajmowała...anioł nie człowiek. Wspaniała kobieta podawała wodę dała gazu do pocpania przyniosła worek sako piłki dała zastrzyk przeciwbólowy(tak twierdziła). Ciągle powtarzałam że nie chce cc za co bardzo mnie chwaliła. Sama akcja oprodowa ciężko było jestem drobną kobieta nie mogłam urodzić córki panie położna trochę pomogły. Cięcie krocza jak i szycie ze znieczulenie. Szyła mnie również położna. Córka ur.sie zdrowa 4 kg.59dluga.jedynIe łamany obojczyk.Dziękuję pani Ani za opiekę. Oddział noworodków No trąci trochę PRLem najgorsze pozapadane łóżka. Było mi ciężko wstać i siedzieć gdyż zrobił się krwiak poporodowy ale panie miłe. Przyszła położna poinformowała jak karmić jak trzymać na pół nocy zabrali córkę żebym mogła się przespać. Wiadomo poród boli. To nie oglądanie komedii z popcornem. Gorzej zniosłam okres pologu z uwagi na krwiaka ale nie mam nic do zarzucenia personelowi. Pozdrawiam przyszłe mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dodam jeszcze że każdy poród jest inny każda kobieta ma inny próg bólu. Jedna w czasie skurczu zaciska zęby inna krzyczy. Ja krzyczałam. Położna ani razu nie zwróciła mi uwagi. Cały czas gdzieś obecna była też salowa być może że przed mną były 2 porody i ogarniała oddział. Przy moim też była. Była bardzo miła. Przy partych zatykala mi nos żebym nie lapala "lewego" powietrza.co mi mega pomogło. Jeszcze razpozdrawiam personel a w szczególności panią Annę M z uroczym tatuażem motylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×