Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do kobiet czy imponuje wam jak rodzice faceta maja wyksztalcenie wyzsze?

Polecane posty

Gość gość

Do kobiet czy imponuje wam jak rodzice faceta maja wyksztalcenie wyzsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi to obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat temu dziewczyna z dobrego domu patrzyla na to czy facet z ktorym chce sie zwiazac tez jest z dobrego domu, tj na przyklad ma za rodzicow historyka i polonistke, czy tez mechanika samochodowego i szwaczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec mechanik samochodowy to skarb, podobnie jak dobra krawcowa! olać humanistów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, w moim otoczeniu to normalne, a poza tym ważne jest jacy to są ludzie poz względem ogólnego poziomu i charakteru. a najważniejsze jest to co facet sobą reprezentuje, z rodzicami nie musisz żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i skarb ale mowie o spolecznej percepcjui takich osob 20 lat temu byl wyrazny podzial na inteligencje z wyksztalceniem wyzszycm (i wowczas dzieci tez szly na studia) i osoby z wyksztalceniem zawodowym (dzieci szly do zawodowki, ktora byla pogardzana i kojarzyla sie z patologia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko się miesza, na studia idą ci, którzy kiedyś by poszli do szkoły policealnej najwyżej, albo musieli się nauczyć zawodu. więc teraz dobry majster może zarabiać więcej niż jakiś po studiach. Zresztą co to za poziom studentów skoro niczym się nie interesują, nic nie czytają, w teatrze w życiu nie byli, itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat temu było 20 lat temu, teraz wszelki podziały społeczne się zacierają, jedynie żule pozostali rozpoznawalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego nie, że nie żyję z rodzicami faceta tylko z facetem i nie interesuje mnie w zasadzie jego rodzina, tylko on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeszkadza wam to, ze podzialy spoleczne sie zacieraja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawodówka nie była pogardzana, swego czasu była raczej normą. Dodam także, że brak wykształcenia wyższego nie oznacza, że ktoś skończył zawodówkę, były jeszcze inne rodzaje szkół. No i jest też sprawa tych zawodówek, niektórzy skończyli je z fachem w ręku i obecnie mają dobrze prosperujące interesy, gorzej z tymi, którzy kończyli np. szkołę zawodową jako kucharz, a nawet gotować nie lubili i każdego roku w ich miasteczku był wysyp takich kucharzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeszkadza wam to, ze podzialy spoleczne sie zacieraja? nie, ludzie na poziomie , z pieniędzmi , albo dobrymi zawodami, pozycją,itp itd i tak będą się obracać w swoich kręgach, bo wiadomo, że szuka sie partnera podobnego do siebie. A reszta ....no cóż... kogo obchodzi reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeszkadza wam to, ze podzialy spoleczne sie zacieraja? X A w czym to ma przeszkadzać? Mniej ludzi sobą gardzi wzajemnie, więcej zdolnych ma okazję się wybić, a nie zostać pucybutami jak ich ojciec i pradziadek :) wszyscy używają podobnego języka, więc łatwiej się dogadać, zaprzyjaźnić i pokazać te szczątki różnic i rytuałów, które pozostały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Się zacierają, ale spokojnie, jeszcze się nie zatarły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zacierają sie, tylko ewoluują. współczesne podziały są inne niż za prlu. ale dalej istnieją, nawet wyraźniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Podzialy spoleczne sie zacieraja" HAHAHAHAHAHA to dobre To wez se takiego lekarza i brukarza albo ciesle i zobacz jaki maja status i postrzeganie w spoleczenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeszkadza wam to, ze podzialy spoleczne sie zacieraja? nie, ludzie na poziomie , z pieniędzmi , albo dobrymi zawodami, pozycją,itp itd i tak będą się obracać w swoich kręgach, bo wiadomo, że szuka sie partnera podobnego do siebie. A reszta ....no cóż... kogo obchodzi reszta Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, chyba żartujesz :D Co mają jego rodzice do niego? Trzeba być zakompleksionym żeby dowartościowywać się wykształceniem rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, ja w ogóle na to nie patrzę bo teraz każdy cham i prostak może mieć studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wez se takiego lekarza i brukarza albo ciesle i zobacz jaki maja status i postrzeganie w spoleczenstwie. X Brukarz zapewne się wyróżnia, ale cieśla zapewne jest wyżej niż brukarz, zwłaszcza taki porządny cieśla-inżynier-artysta ;) Podziały zawsze będą, ale dziś dorosłe dzieci lekarza i brukarza mogą spotykać się w tym samym miejscu i bardzo możliwe, że nie poznasz kto jest czyim dzieckiem, dawniej pewnie albo byś poznał albo byś ich nie spotkał razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie, ludzie na poziomie , z pieniędzmi , albo dobrymi zawodami, pozycją,itp itd i tak będą się obracać w swoich kręgach," x to jest gó/wno prawda, bo znam wiele "mieszanych" par. kiedyś to było nie do pomyślenia, a dziś coraz więcej takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe nie wierze poznajesz nowego faceta, i nie ma dla ciebie roznicy, czy jego ojciec jest dr ekonomii czy strozem nocnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paradoksem obecnych czasów jest to, że ludzie z wyższym bardzo często mają problemy z dostaniem pracy. Humaniści są tego doskonałym przykładem. Wyższe nie oznacza, że ma się do czynienia z człowiekiem inteligentnym. Teraz studia są w zasięgu każdego kto tego chce. Ale nie oznacza to, że człowiek z wyższym jest mądry. W ogóle jeśli ktoś rozważa i ocenia innych w tych kryteriach, to jest po prostu próżny bo przywiązuj***ardziej wagę do etykietek niż do faktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznajesz nowego faceta, i nie ma dla ciebie roznicy, czy jego ojciec jest dr ekonomii czy strozem nocnym? X Ważne aby facet był reprezentatywny, status jego rodziny, to sprawa poniżej drugorzędnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wujka stróża nocnego i wujka dr ekonomii :D obaj są starymi pijakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest gó/wno prawda, bo znam wiele "mieszanych" par. kiedyś to było nie do pomyślenia, a dziś coraz więcej takich. ale tylko w pewnych podobnych kregach. Trep po studiach i trep po maturze to ten sam poziom, te same zainteresowania mimo róznicy w dyplomach. Magister z pensja 2000 brutto i sprzedawczyni zarabiajaca podobnie- też te same kręgi. Itp itd. A ile nauczycielek akademickich, albo pań adwokat ma mężów bez studiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
humanista goowno wart, historyk i polonistka to zadna perspektywa, juz o wiele lepszy ten mechanik bo przynajmniej cos zarobi po za tym teraz studia to nic nadzwyczajnego, moza po za medycyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne jest to, że nowe pokolenie może mieć inny status społeczny, stąd nieważne jest wykształcenie rodziców. Zaimponować może mądrość czy status materialny, ale na pewno nie samo wykształcenie, na kij ono jak człowiek żyje nudnym życiem wiecznego ciułacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×