moj 4 letni syn nie zaśnie gdy nie ma mnie obok,mam dość

Cześć mamuśki . Jak w temacie . Macie jakieś skuteczne rady żeby nauczyć dziecko zasypiać samemu ? DOdam, że jak syn śpi u mojej mamy to nie ma z tym problemu,sam się kładzie i nawet mówi ze chce być sam.

Dodam,że potrafi mnie wołać cały czas,kiedyś go tak trzymałam do 23 i jak tylko się położyłam obok,2 min i usnal

A co to za problem poświęcić dziecku kilka minut przed snem?

A długo trwa zanim zaśnie gdy jesteś przy nim?

Oj tez walczylam z 4 latkiem. Dopiero od ok pol roku zasypia sam ale czasem jeszcze ma odbicia i wola. Ja po prostu wychodzilam, dawalam buziaka i szlam. Jak wychodzil to odnosilam i wychodzilam. Wczesniej tlumaczylam ze jest duzym facetem i potrafi juz sam, ze ja tez spalam sama bo mama spi z tata zawsze itp. W koncu sie udalo

zaciśnij zęby i przemęcz się 3 noce- zobaczysz po 3 nocach dziecko będzie spało samo Nie reaguj na płacz, odprowadzaj bez słowa do łóżka ilekroć wstanie. Bądź twarda bo sama widzisz, że dzieciak wykorzystuje twoje miękkie serce

Mam dokladnie to samo,za 2miesiace skończy 4lata.Ma zapalona lampkę,ale mimo to boi się i ucieka z pokoju.Najchętniej zasypia w sypialni obok mnie. Jak sobie radzić???nie wiem

Po co ma siłę dziecko zmuszać.nie lepiej.poleżeć tą chwilę z nim? Mój 6latek śpi przy mnie a w rodzinie 9latka zasypia z matką.

Dziwne wymagania. My zawsze czytamy dziecku przed snem wtedy zasypia. Mam zamiar tak robić jak dlugo jeszcze będzie potrzebował, nawet do 10 rz..

Dziwne z Was matki. Co Wam przeszkadza, że dziecko przy Was usnie? Moje dziecko tez przy mnie usypia, kiedys przecież przestanie

Co za matki z Was, to taki wielki problem poświęcić dzieku trochę czasu przed snem? Kiedyś było normą, ze dziecku przed snem się czytało, opowiadało, rozmawiało o sekretach. A teraz to niech samo zasypia, samo się sobą zajmuje i nie przeszkadza. A najlepiej niech całymi dniami będzie w całodobowym przedszkolu, żeby pod nogami się nie plątało, gdy człolwiek zmęczony po pracy. Tylko pytam -po co Wam w takim razie dzieci? Z takim podejściem nie dziwcie się potem, że dzieci nie będą mieć do Was zaufania, nie będą Wam mówić o swoich problemach. Będziecie dla nich jak obcy. I tak też na starość zostaniecie potraktowani ;)

Ja dzieciom czytałam przed snem, rozmawiałam, opowiadałam, głaskałam po główce. To tak dużo daje i dziecku i matce. Czasami jak już zasnęło to patrzyłam i łzy mi się cisneły pod powieki, jak sobie uświadamiałam jak bardzo kocham brzdąca i dziękowałam Bogu, że mogę być jego mamą.

Autorko, to coś do poczytania dla Ciebie http://www.blogojciec.pl/dzieci/dzien-w-ktorym-moj-syn-ze-mnie-zrezygnowal/

Droga Matko, wiesz dlaczego u Babci zasypia samo, a Ciebie woła? Ponieważ bardzo Cię kocha, potrzebuje Cię, lubi z Tobą przebywać -jesteś jego mamą. Ciesz sie tymi chwilami, kiedyś za tym zatęsknisz. Zwłaszcza jak będziesz mieć zbuntowanego nastolatka, z którym nie będziesz już w stamie zbudować więzi ani dogadać się -bo to właśnie teraz jest czas na budowanie bliskich relacji, później się je tylko pielęgnuje i łata,a na budowanie więzi z nastolatkiem jest już za późno. Tearaz należy nad tym pracować.

Ja mam dwie córki 3lata i 8 mc zasypiają w jednym pokoju, młodsza w łóżeczku a starsza na swoim łóżku ze mną codziennie czytam im książkę przez snem i nie mam problemu kilka bajek i śpią obie nawet nie wiem kiedy. Obecnie czytamy misia uszatka polecam wszystkim

Moja córka ma 7 lat i śpi w swoim pokoju ale kiedy zasypia jestem koło niej. Nie rozumiem problemu jaki ma autorka, to tak ciężko poświęcić dziecku pół godz na rozmowę, przeczytanie bajki, poprzytulanie się? Biedne te Twoje dziecko, potrzebuję trochę bliskości przed zaśnięciem a najbliższa mu osoba nie ma na to ochoty.

Moja tez ma 4 lata i albo maz albo ja siedzimy przy niej dopóki nie zaśnie. Nie zajmuje to wiele. Moze 10-15 minut

Moja 6latka rowniez zasypia przy mnie. Kładę się obok, łączam audiobooka z jakąś bajką tak cichutko, jeszcze sobie przytulone rozmawiamy kilka minut i potem córka bardzo szybko zasypia. Lubię ten moment dnia... Moi rodzice też tak usypiali mnie i mojego brata.