związek z dużo młodszą dziewczyną nie ma sensu

Załóżmy on ma 30 lat ona 20 lub mniej przecież taki związek z góry jest skazany na porażkę w obecnych czasach . Kiedyś owszem miało to sens i było logiczne, ustawiony facet, który już się wyszumiał ma 30 lat i chce już założyć rodzinę żeni się z młoda, zdrową i piękną, która urodzi mu dzieci i zajmie się domem. Niestety teraz są inne czasy dziewczyny czekają z dzieckiem do 30 lub wcale nie chcą ich mieć . Żadna świadomie nie planuje potomstwa wcześniej :D taki Pan nie ma szans na stworzenie z nią family no chyba, ze wpadka ale na to też są sposoby np. popularna bardzo tabletka po. Załóżmy, ze pan poczeka do tej 30-tki swojej wybranki sam skończy 40 lat jego plemniki będą delikatnie pisząc 'do doopy' i co wtedy ? Czy taka kobieta da mu się zapłodnić? Czy wybierze młodszego w swoim wieku ? Nie wspominając o wysokim libido pan w tym wieku .. uniknąć zdrady z jej strony będzie bardzo trudno , niemożliwe wręcz . No chyba, ze pan jest po rozwodzie i ma już dziecko i szuka pi prostu młodego ciała, tylko zdradzę Wam coś :D pewnie w tej chwili pomyśleliście, ze taki układ jest z******ty i znaleźć chętną nie problem :) Dokładnie tak jest chętnych nie brakuje, chętnych na Wasze pieniądze i stabilna sytuację finansową, kto tu jest czyją zabawką, jak myślicie ?Jeśli się zadurzyła to nie licz na stałość jej uczuć, gówniary zakochują się co rusz ale nie oznacza , ze to na pewno nie miłość może akurat Wam wyjdzie ale szczerze - wątpię ! Laska i tak Cie zostawi dla młodszego teraz dziewczyny są bardzo płytkie a i w seksie szukają jak największej przyjemności, której za kilka lat jej nie zapewnisz. I proszę nie obruszajcie się ja tylko piszę jak jest , jeśli szukacie seksu wyłącznie to spoko ale nie liczcie na nic więcej bo to skazane na porażkę ;) wiem, ze zaraz posypia się wymyślne historyjki Waszych pseudo udanych związków tak wyglądających ale co wy możecie wiedzieć ja się pytam, czy wy myślicie o przyszłości ? :D

Absolutnie się nie zgadzam. Sam jestem żonaty z duuużo młodszą ode mnie dziewczyną i tworzymy udane małżeństwo. Natomiast gadanie o słabszych plemnikach po 40-ce to już chyba spora nadinterpretacja. W naszym przypadku do poczęcia dziecka doszło dokładnie w noc poślubną czyli przy pierwszym naszym seksie.

Ja mam 22 moj facet 32 i jest wspaniałe a jesteśmy juz razem 7 lat !! Planujemy dzieci za 2 lata :) nie wszystkie kobiety chcą dzieci po 30. Ja zawsze chciałam byc młoda mama :) wiec za 1,5 roku ślub a za 2 lata dzidziuś.

widziałem :D po prostu widziałem, ze zaboli ale prawda ma to do siebie auc :P

Ja mam 32 lata a dIewczyna z ktora aktualnie krece 19. Starszej bym nie chcial, mialem okazje byc z 28 latka ale zrezygnowalem.

jakaś stara baba to napisała i myśli, że kogoś przekona :D

a mam 22 moj facet 32 i jest wspaniałe a jesteśmy juz razem 7 lat niezły z niego zboczeniec skoro się brał za dzieci...

15 latka to nie dziecko...

w sumie chłopcy coś w tym jest , ja sama mam 42 lata i pieprzę wyłącznie młodszych o 8-12 lat. Równolatkowie są dla mnie za starzy, za nudni i obleśni.

Problem że w tych sprawach nie używa się rozumu, a potem płacz.

Najladniejsze szczerze mowiac sa tak 15-17 ale sa jeszcze glupiutkie. Jakbym mial na 1 raz to z pewnoscia chcialbym taka mloda ale do zwiazku to tak 20-24 lata bo z tamta nie ma o czym gadac a sex to nie wszystko.

takiego star**** to nawet wstyd rodzicom przedstawić, nie mówiac o całej reszcie negatywów z takiego związku wynikających, szkoda zycia na starych dziadów ;) im wcześniej kobieta to zrozumie tym lepiej

15 latka to nie dziecko... to tylko tobie się tak zdaje, no partnerka dla 25 latka to nie jest, no chyba , że ten facet też mam rozum gimnazjalisty, albo nie umie stworzyć relacji z kimś kto ma jakiś mózg i wymagania

hahahahaha w samo sedno :) większosc panow ma po prostu male fiutki =kompleksy to się biorą za gowniary ale to nie przejdzie w tych czasach ale możecie się ludzic, ze się puszcza na boku.. wy tylko dajecie jej bezpieczeństwo i poczucie atrakcyjnosci xd mlody facet jest zawsze lepszy niż stary.

laski sa zazdrosne i myślą , ze stary cep oczarowany ich mlodoscia nie spojrzy nawet na inna ;) taki staruszek nawet nie pozna, ze nie tylko on pompuje ta detke heh

Widzisz więc że dziewczyny to same kłopoty. Po co sobie kłopoty na głowę zrzucać ??? A dzieci to wieczny bałagan i brak spokoju. Posłuchaj sobie lepiej ciszy i dźwięku wirujących łopatek wentylatora w laptopie.

Wolę z innymi pompować młodą dętkę, niż samemu stare pr***no...

mlody facet jest zawsze lepszy niż stary. Xx Nie powiedziałabym.

Młode szczyle z reguły mają kiełbie wełbie, są niedojrzali i roszczeniowi. Nic w życiu nie osiągnęli i nic nie znaczą. Mieszkają z rodzicami, albo na wyjętym pokoju. I taka osoba ma być lepsza dla młodej kobiety od dojrzałego faceta o ustabilizowanej sytuacji życiowej? Bez żartów.

Wole młodego który dopiero zaczyna życie niż starego capa z kasą. Jakim trzeba być dnem żeby pozwolić sie bzykać dziadowi tylko dlatego że ma swoje mieszkanie,kase i samochód.

Ktoś tu pisał o 20-14 latkach jako niby odpowiednich do związku:P Sam mam 24 lata i widzę, że moje równolatki maja siano w głowie nawet większe niż te 16 latki. Naczytały się jakiś głupich babskich pisemek i myślą, że wszystkie rozumy pozjadały.

15-17 latki mowisz ? Ja uważam , ze najladniejsze są 20-23 lata jesli wziąć pod uwagę sam wygląd nie to co w glowie. Dzieci zawsze mają ladne buzie ale to nadal tylko dzieci haaaa

blagam faceci przestancie pisać te durne posty w niby imieniu kobiet jacy to mlodzi są straszni bo nie mają nudnej wysokoplatnej pracy i wlasnego mieszkania , widzicie sami , ze nie macie nic więcej do zaoferowania :D Tylko mlodzi i w podobnym wieku tacy najlepiej się zgraja i mają podobne spojrzenie na rzeczywistosc. Stare dziady nie podszywajcie się pod dziewczyny bo jesteście tylko bankomatami i nikt was nie chce.

popieram.. facet max. 30 lat pozniej to już dziad więc lepiej brac w podobnym wieku :)

Ja mam 23 lata a mój narzeczony 32. Jest nam ze sobą świetnie. Ślub planujemy za rok. Dziecko za 2-3 lata.

a ile mialas lat jak cie przelecial pierwszy raz ?

bo wiesz taki związek jestem w stanie jeszcze zaakceptować bo masz 23 lata już , ale związek 30 latka z nastolatka to patologiczne.

nastolatki to DOJRZEWAJĄCE dzieci, po 20 r. zycia można się slinic

Młode 20stki jak chodzą jeszcze do szkoły czy na studia i na co dzień otaczają się mniej więcej rówieśnikami z zajęć i kółek zainteresowań to cały świat im się w tym zamkniętym sosie kręci. Potem się kończy szkoła i idą do pracy i tam już na co dzień mają do czynienia z ludźmi w każdym wieku. Wtedy im się lekko zmienia podejście do świata. Kończy się świat studencki i zaczyna świat dorosłego człowieka. Wtedy się zauważa, że można się sparować ze starszym partnerem bo rozmawia się już o wszystkim, a nie tylko o sprawach szkolnych. Zresztą związki równolatków to nowomoda i niedługo się zweryfikuje na ile jest trwała. Dla mnie niech się parują jak chcą ale niech nie krytykują wyborów innych, że są gorsze.

gość 2015.11.13 Ja mam 22 moj facet 32 i jest wspaniałe a jesteśmy juz razem 7 lat !! Planujemy dzieci za 2 lata usmiech.gif nie wszystkie kobiety chcą dzieci po 30. Ja zawsze chciałam byc młoda mama usmiech.gif wiec za 1,5 roku ślub a za 2 lata dzidziuś. To jakiś pedofil