Czy singielka ma prawo sypiać z zajętymi facetami?

Podobno mamy XXI wiek i kobiety są nieskrępowane jakimiś (ponoć) głupimi ograniczającymi je zakazami. Jakie jest wasze zdanie na temat dzisiejszych "wolnych" kobiet i ich niemoralnego zachowania? Czy powinny mieć społeczne pozwolenie na takie zachowanie?

One mogą ale oni nie :P

Sypiać po jednym razie każdy może a co tam, wdawać się w stały romans czysto dla układu, bez elementu uczuć to już k******o, które powinno być piętnowane.

To niemoralne jeżeli kobieta wie że facet jest zajęty, ale w sumie on ma wybór

dokladnie- ona moze bo nikogo nie zdradza. on tez moze, ale musi sie liczyc z tym, ze zdradza zone, rodzine i ze ogolnie jest szuja :D

Jak ktoras ma ochotę i silna psyche i umie tak po tym zyc to proszę bardzo.

Jeśli to miłość, to ma prawo i ma prawo wymagać by zostawił żonę z która żyje w układzie i dla pozoru.

Każdy ma prawo, nie ma na paragrafu. To nie kwestia prawa, a moralności. Jeżeli taka kobieta czuje się dobrze z tym, że jest tą drugą i w dodatku rozbija komuś rodzinę z premedytacją to proszę bardzo.

Wg mnie singielki mogą sypiać z zajętymi facetami tak jak zajęci faceci mogą sypiać z singielkami. Takie prawo natury, że facet nie musi być wierny a kobieta musi. Pogodziłam się z tym i nie robię awantur mężowi jak znajdę go w naszej małżeńskiej sypialni z jakąś studentką.

Nie.

jak jest szmatą i nie ma zasad to śpi z takimi,

To kwestia moralności i własnego sumienia... kiedyś spotykałam się z facetem był super, ale zapomniał wspomnieć że ma żonę, dowiedziałam się przez przypadek... I od razu zakończyłam naszą znajomość, nawet nie wdawałam się w dyskusję, że żona go nie rozumie...etc. Nie moja sprawa.

Jeśli autorka uważa że to nic złego to nie powinna mieć pretensji do innej kobiety która by kiedyś próbowała uwieść jej faceta.

Najgorsze są te, które wykorzystują moment kryzysu w małżeństwie, bo inaczej nie miałyby najmniejszych szans. Stają się podstępnymi przyjaciółkami. Złymi doradcami i bez skrupułów rozkochują w tym momencie faceta. To jest podłości najniższych lotów. Bo doskonale zdają sobie sprawę. Że same nie mają nic do stracenia, ale nie przeszkadza im zniszczyć do końca czyjeś życie.

To zajęty facet nie ma prawa sypiać z innymi.

nie ważne kto z kim śpi ważne żeby się wyspał :P

15.02 biedne rozzkohane bez skrupułuw misie

Nie masz pojęcia do jakich intryg zdolne są te singielki.

Nie mam :)

Pytanie powinno brzmieć czy zajęci faceci mogą sypiać z innymi kobietami. Odpowiedź brzmi: NIE. Tak samo odwrotnie dotyczy zajętych kobiet. Natomiast single/singielki mogą sypiać z kim chcą, nie wiąże ich słowo.

Natomiast single/singielki mogą sypiać z kim chcą xxxxx No niestety nie. Nie ma tak dobrze. Inaczej nikt nigdy by się nie wiązał. Uważasz, że seks przedmałżeński i to jeszcze z żonatymi to jest ok ?