Wyrzuty sumienia po seksie.

No podziwiam odwagę...mój ojciec ma 60 lat, niby sprawny, ale jak sobie pomyśle że mógłby z dziewczyną młodszą ode mnie...to się tylko śmieje:D. Niezła byłaby komedia

Pozazdrościć facetowi. Młode, jędrne ciałko do obracania. No patrz, a to mu się jeszcze pod koniec życia poszczęściło.

Bardzo długo się znamy. Poświęca mi dużo czasu i uwagi? Czy ktoś taki zadawałby sobie tyle wysiłku żeby zrobić mi coś złego?

Chciałabyś to z nim powtórzyć?

Nie pomyślałaś, że on może chcieć zrobić Ci dziecko?

:O mam 50 lat ale z 60 nigdy w życiu bym sie nie puściła :O

W sumie to co w tym złego, że z 60? ;) 60 latek też człowiek :P

autorko ja chodziłam na terapie przez 4 lata do terapeuty 50 lat rozwodnika a byłam młodą zagubioną kobietą bez wsparcia rodziny i z problemami, w pewnym momencie zaczął między słowami wyznawać mi miłość, mówić dziwne rzeczy ponieważ nie miałam doświadczenia nie do końca wiedziałam o co chodzi ale pewnego dnia wyznał mi miłość niby w żartach ale te słowa padły, udałam że nie wiem o co chodzi byłam przerażona bo był dla mnie jak ojciec, przyjaciel ale potem coraz bardziej czułam się na terapii manipulowana, postanowiłam zakończyć terapię, zrobiłam to przez sms bo bałam się że jak to zrobię osobiście to swoimi manipulacjami nie pozwoli mi odejść, nie czułam nic do niego oprócz sympatii i przerażało mnie to że on się robi taki stary i pomarszczony, dzisiaj wiem ze dobrze zrobiłam, dużo mi pomógł ale swoimi manipulacjami mógł zaszkodzić mojej psychice a facet zakochany jest w stanie dużo zrobić by uniezależnić od siebie kobietę

On z zawodu jest psychiatrą, psychoterapeutą. Wiem. Każdy teraz pomyśli, że jestem nienormalna skoro psychiatra ale podobnie byłam młoda, zagubiona, nie miałam wsparcia w rodzinie, nie miałam przyjaciół, znajomych i borykałam się z problemami. Mój stan psychiczny był kiepski. On bardzo mi pomógł. Zaczął się mną interesować i w ten sposób rozwinęła się ta nasza znajomość. Jednak nigdy nie czułam się manipulowana przez niego?

Dlaczego miałby chcieć zrobić mi dziecko?

Manipulacji nie czułaś, za młoda jesteś żeby to dostrzec.

Uważasz, że on jest złym człowiekiem?

Nie znam go, ale to, co opisujesz, dla mnie nie świadczy o nim dobrze. Powtarzam pytanie, wzięłaś tabletkę? Czy ryzykujesz ewentualną ciążą?

Widzisz, dobry terapeuta, nie przekracza granicy pacjent-terapeuta.

No ale on naprawdę jest dla mnie dobry, poświęca mi czas, uwagę, okazuje zrozumienie, wsparcie, zawszem mnie wysłucha, pomoże. Pomimo tego, że nasza relacja stała się prywatna naprawdę nie mam podstaw by uważać, że on chciałby zrobić mi coś złego.

Czy ktoś zły zadałby sobie tyle trudu, wysiłku, poświęcił mi tyle czasu?

Nie wzięłam tabletki...

Gdyby pierwszego dnia pokazał swoją prawdziwą twarz, to raczej nie miałabyś o nim tak dobrego zdania, prawda? Nie ufaj tak ludziom, bo możesz się przejechać.

No tak... ale to trwa już 3 lata i co by miał na celu?

Nie wszytsko co się nam wydarzy się , nawet tym po 50-60tce jest przemyślane...ot tak, stało się i już...

Co by miał na celu? To co dostał.

Czekał 3 lata na seks ze mną? Jednak wcześniej nie zrobił nic co by mogło wskazywać, że ma na to ochotę.

Bo gdyby coś zrobił, to pewnie byś się wystraszyła. Najpierw wzbudził w Tobie zaufanie, zaufałaś i skończyło się tak, a nie inaczej.

Tylko, że w ten piątek gdy to się stało też mogłam się wystraszyć. Już sama nie wiem co mam o tym myśleć. :(

Siłą mnie do łóżka nie zabrał.. Byłam świadoma tego co się dzieje.

Boże dziewczynko, aż żal czytać to co wypisujesz. Jesteś jak bezwolna kukiełka, stary koń i jeszcze Cię niby leczył czyli złamał główna zasadę jaka istnieje w takich kontaktach. A Ty jeszcze jak ostatnia naiwniara: ojej... on by mnie nie wykorzystał! prawda? tyle czasu by czekał?? ojej... tak do cholery, mozliwe że tyle czasu by czekał żeby dostać młode ciałko, a wcześniej może inne obracał i nie miał czasu... a seks bez zabezpieczenia nawet nie wiem jak skomentować... on głupi a Ty jeszcze głupsza..

Chciałabym zadać pytanie. :D Tak szczerze? Robiłaś mu dobrze ustami? :D

Jest mi trudno uwierzyć w to, że on mógłby chcieć mnie skrzywdzić. Czy to dziwne? Poznałam go od innej strony.

Nie będę zdradzać tutaj na forum szczegółów związanych z seksem.

Czyli obciągałaś mu? :D