Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyrzuty sumienia po seksie.

Polecane posty

Gość gość
to nie ma znaczenia, czy go prowokowałaś. Mogłabyś nawet zdjąć przed nim majtki, to nie miał prawa ciebie tknąć. A poza tym, skąd te wyrzuty sumienia i wątpliwości, ten temat na forum, skoro sama tego chciałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz tak jak by on mnie zgwałcił. Temat założyłam ponieważ martwię się co dalej będzie z naszą znajomością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobisz jak zajdziesz w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze w ciążę nie zaszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jest takie ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialiśmy dzisiaj przez telefon. Zadzwonił do mnie rano. Prawdopodobnie zobaczymy się w piątek, jestem zestresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pamiętaj tym razem o zabezpieczeniu jak do niego pójdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo wszystkiego życzę Ci szczęścia... Daj znać jak było na spotkaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję. Chociaż martwi mnie jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej! Nie bój się. Głowa do góry! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzilo mi o to, czy mam sie z nim przespac czy nie. Zastanawiam jakim trzeba byc idiota, zeby zachowywac sie jak on. Fakt, ciagle czuje cos do niego, ale nie chce, zeby mnie wykorzystal i zostawil. Chcialam kiedys go miec tylko dla siebie, nie wyszlo. Moze przes odleglosc, moze przez to, ze nie chcialam zmieniac swoich planow dla niego( i teraz tez bym tego nie zrobila), moze dlatego, ze nie potrafilam mu zaufac w 100%, a moze dlatego, ze mial byc to zwiazek tylko dla przyjemnosci. Wiec przestance swietoszki pisac swoje wywody :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:21 - o czym Ty piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że (gość wczoraj ) podszył się pod autorkę. Wręcz jestem tego pewna. Ogarnij się człowieku, dziewczyna ma problem a Ty sobie żartujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak po spotkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dała się w*****ać kolejny raz ale to nic pewnie koleś jej wmówił że to kolejny etap terapii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:21 - albo ktoś pomylił wątki albo to podszywacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc spotkaliśmy pierwszy raz po tym co się wydarzyło i było inaczej dlatego, że on traktuje mnie teraz w inny sposób, nawet zaczął wyznawać mi uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz on nie traktuje cię jak pacjentkę ale jak kobietę i pewnie latami szykował sobie grunt manipulując, możesz z nim zostać a dostaniesz wsparcie, seks, miłość i poczucie bezpieczeństwa tylko co będzie za 10 lat, będziesz mu zmieniać pieluchy? jak odejdziesz stracisz wsparcie ale będziesz miała szanse na miłość z kimś w swoim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli on cię kocha to wierz mi gotowy jest ci zrobić dzieciaka by cię do siebie przywiązać i uniezależnić bo wie że nie masz wsparcia rodziny i gdzie się podziać, lepiej idz do lekarza po antykoncepcje jesli chcesz z nim być a on dodatkowo niech zakłada prezerwatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako pacjentkę przestał mnie traktować już dawno temu ale nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji. Nie wiem co teraz będzie i co mam zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak bo jesteś przecież bezwolną kukiełka bez własnego zdania więc będzie tak jak on będzie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest dla mnie takie łatwe. Ja nie chcę go stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uprawialiście seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym razem nie ale przytulaliśmy się i całowaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i troche palcowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe ile on ma takich 'pacjentek'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalas,ze Ci na nim zalezy , ale zalezy jako na partnerze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się czujesz po tym spotkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafię jednoznacznie zdefiniować swoich uczuć. Nigdy z nikim się nie spotykałam, nie tworzyłam wcześniej związku. Nie mam doświadczeni w tego typu relacjach.. Obojętny mi nie jest, jest mi bardzo bliski i ważny dla mnie mimo różnicy wieku jaka nas dzieli. Dzisiaj spotkałam się z nim znowu. Byłam u niego na obiedzie i on delikatnie napomniał o wspólnym mieszkaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×