Jak jej pomóc?

Mam przyjaciółkę. Cudowny człowiek. Naprawdę, dusza człowiek. Dzisiaj, jak się spotkalysmy, powiedziała mi, że odeszła od chłopaka. Kiedy zapytałam, dlaczego, stwierdziła, że to dlatego, bo nie chce zatruwac mu życia i wiązać do siebie. Jak brnelam dalej, to powiedziała, że chodzi o jej wygląd i tuszę. Uważa, że żaden facet nie powinien sobie brać takiego krzyża na plecy w postaci dziewczyny, ktora jest nieatrakcyjna fizycznie, Bo prędzej czy pózniej obwini ją, że się zeszli... chciałam doradzić jej psychologa, ale nie wiem, czy wypada. Co sądzicie?

Gupia i tela.

Up

up

tak,wypada.

i mam tak po prostu powiedzieć, aby poszła? Myślę, że i tak mnie nie posłucha.

Możecie skorzystać z pomocy oferowanej na stronie http://f.kafeteria.pl/temat/f10/nie-daje-sobie-rady-ze-zlymi-emocjami-p_6389848

http://www.pomoc-psychologiczna.edu.pl/

powinna poszukać takiego, któremu będzie się podobać cała oraz pracować nad poczuciem własnej wartości (najlepiej pod kontrolą terapeuty) i nad poprawieniem swojej atrakcyjności.

Tak ja też polecam mgr Patryka Lisikiewicza jest świetny (ja znam taka stronę http://www.lisikiewicz.eu )