Czy pierwszy raz moze byc przyjemny?

Pomimo tego, ze mam 31 lat, jeszcze nigdy nie uprawialam seksu. Od jakiegos czasu spotykam sie z mezczyzna z ktorym byc moze bede chciala to zrobic. Wstydze sie jednak wyznac mu, ze pomimo tego wieku jestem dziewica. Wiem, ze moglabym po prostu nic mu nie mowic, ale jezeli to bedzie dla mnie bolesne i trudne, to on zacznie sie zastanawiac dlaczego bylo tak zle.

Przeciez i tak pozna, ze jestes dziewica. No chyba, ze palcami sobie blone przebilas i nie bedzie bolu i krwi przy seksie :/

Wolalabym aby nie poznal. Czytalam, ze roznie to bywa. Nie wszystkie kobiety krwawia I odczuwaja bol.

może być przyjemny ale niekoniecznie z finałem

Będziesz tylko musiała otworzyć mu dziurę ,a n=on już wszystko zrobi.Ćwicz rozwarcie i podnoszenie nóg.

Wiem, ze tego nie ukryje, ale boje sie, ze go zniechece. Ten pierwszy raz napewno nie bedzie ciekawy.

Będzie wniebowziety,możesz być tego pewna,aż mu zazdroszcze.Taka kobieta w dzisiejszych czasach to jak trafić szóstkę w totka.Miłego baraszkowania życzę.

idz do ginekologa

Chodze

Mogę Cię pozbawić problemu. Polecam się

Ja bym mu powiedziała. Dlaczego masz tworzyć na wstępie tajemnicę z czegoś dla Ciebie tak ważnego. Powiedzenie mu to danie mu nie tylko ciała, ale i bliskości.

Mama???? Poznałem Cię po tym "Ja bym mu powiedziała" Adaś Miałczyński , lat 49 (7 razy 7)

Syneczku! Do łóżka! Która to godzina??

Tak może być przyjemny lecz partner musi być ogarnięty i DELIKATNY. Mój pomimo prawiczek zaczął od minetki gdzie miałam szczytowanie potem delikatnie twardym członkiem pieścił cipkę potem gdy byłam wyluzowana wszedł do końca w cipkę. Nie czułam bólu lecz po kilku posunięciach wielką rozkosz.

Wydaje mi sie, ze on nie jest bardzo doswiadczony... Nie chce mi powiedziec, ile mial kobiet w przeszlosci (powinien, czy nie?), ale raczej duzo ich nie bylo. Jest bardzo zamkniety w sobie, i raczej ma wyzsze oczekiwania w stosunku do kobiet niz sam soba oferuje, dlatego wydaje mi sie, ze tych kobiet nie bylo wiele. Jezeli mu nie powiem, to boje sie, ze bedzie zbyt napalony, i zrobi mi krzywde. Przyznawac do tego, tez sie nie chce...