znalazlam zdjecia kobiet w "pobranych"

dokladnie 2 kobiet z "data modyfikacji" z sierpnia i wrzesnia. Jedno mega wyzywajace, drugie dziewczyny z dzieckiem w kilku ujeciach. Bylo tam tez jego zdjecie z portalu randkowego na ktorym sie poznalismy 2 lata temu. Nie wiem co myslec. On twierdzi, ze musialy sie sciagnac przy pobieraniu danych z drugiego komputera (od roku korzysta z nowego laptopa). Przeczesalam historie wejsc - nic nie znalazlam, przeczesalam telefon i tebleta - nic. Co o tym myslicie? Wariuje...

fbi sie klania,nie badz zazdrosna siebei zniszczysz

Nie potrafie sobie z tym poradzic, zzera mnie to od srodka ;( Na sama mysl, ze moj mezczyzna... glowę mi rozsadza ;(

Ochłoń, ja miałam ostatnio w pobranych foty Noxelii, bo weszłam w jakiś link tutaj. Brrrr... A jak ma zdradzić, to zdradzi. Nie masz na to wpływu.

wklej te zdjęcia w grafice go g le i zobacz skąd są

Staram sie, ale jak jestem sama to te mysli wracaja. Widujemy sie tylko w weekendy (120 km odleglosci) i lancuszek durnych mysli sam sie zaczal kreowac... Jak to znalazlam (przez przypadek) i zapytalam co to jest, od razu zaczal to przegladac, dociekac, nie wkurzyl sie, ze go szpieguje tytlko chcial mi tor zeczywiscie wyjasnic choc strasznie sie wtedy spieszyl. Wyprzytulal itp... Chyba rzeczywiscie musze sie opamietac.

Te laski nie sa jakies super atrakcyjne, obiektywnie patrzac nie bardziej niz ja. jedna wyglada jak k..spod latarni a duga zupelnie niespacjalna

Usunelam te zdjecia juz :/

No i dobrze, zapomnij o tym.