Facet się dystansuje.. Co robić, jak się zachowywać?

Do niedawna było między nam świetnie, on czuły i kochany, nasze rozmowy mogły trwać godzinami. Od kilku dni niestety cos się zmieniło - zaczął być zimny, obojętny, odpowiada zdawkowo albo wcale.. Mam wrażenie, że się zdystansował. Podpytywałam, nie chce nic mówić, ani czy coś między nami jest nie tak, ani czy to w pracy, nic nie daje się z niego wyciągnąć, wg niego jest ok. Nie wiem, co w takiej sytuacji robić, jak ją poprawić, bo baaardzo chciałabym żeby było miedzy nami tak jak jeszcze choćby z tydzień temu. Jak się zachować: nie zaczepiać go samej, czekać aż sam się odezwie? Nie zwracać uwagi na ten dystans? Ciężko nie zwracać, kiedy to po prostu przykre :(

daj mu trochę przestrzeni, może ma jakiś problem o którym nie chce na razie gadać, jak mu nie przejdzie to znaczy, że mu się odwidziało bo np. poznał inną

pewnie był seks co?:-D

Przestrzeni, w sensie nie odzywac się pierwszej do niego, nie zaczepiać? Gościu od seksu, błąd zrobiłam, ze nie napisałam od razu: to 2-letni związek a nie znajomość. Niestety obecnie na odległość (on wyjeżdża do pracy).

odzywac się możesz ale jak będzie rozmawiał z Tobą z łaski to kończ rozmowę i o nic nie wypytuj

No właśnie, rozmawia ze mną z łaski. Sam się odezwie - zimno i lakonicznie, a potem ni stąd ni zowąd przestaje odpisywać i gdzieś znika. I oczywiście zawsze twierdzi, ze wszystko ok..

Też to przerav=białam, mogę powiedzieć tylko tyle, że takie zachowanie dobrze nie wróży.

tak sie zaczal moj toksyczny zwiazek :o

„Zajęty” to w wolnym tłumaczeniu „d**ek”. A „d**ek” to ten facet, z którym się umawiasz. Zasługujesz, do cholery, żeby do ciebie zadzwonił......