Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

życiowy nieduacznik i leń

Polecane posty

Gość gość
LaMorenaInez dziś uczę się w szkole policealnej dla dorosłych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stulej84 pisze z fona dziś to też prawda ... niestety .. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to chce co robić ale tracę wątek w trakcie pracy i za chwile zabieram sie za coś nowego zapominając o tamtym a kiedy na chwilę zniknę w wc wychodze i z przykrością stwierdzam że nie wiem w co włożyć ręce bo niczego nie zrobiłam tylko rozgrzebałam i mam jeszcze więcej roboty niż przed. Ja wręcz czuję że mam problem z neuroprzekaźnikami ale u mnie zaczęło się to po osłabieniu organizmu jakieś 15lat temu kiedy to przeszłam czarną serię powikłań po nie leczonych grypach min. półpaśca przeszłam i zapalenie nerek Dziś już wiem że moja flora pasożytnicza zdominowała równowagę mojego organizmu ale te 15lat spowodowało niezłe spustoszenia w moim organizmie. Świadomość że ma się robaki w mózgu powodują we mnie bezsilność. Nawet teraz drga mi powieka bo coś mi tam pełza pod nią. Ale na dniach przejdę terapię na pasożyty i może z czasem się troszeczkę podreperuję i uwolnię od tej nieszczęsnej depresji tym bardziej że ja nie mam najmniejszych nawet powodów do depresji. Biorę się za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może poszukaj do tego jeszcze jakiegoś zajecia? :) jakaś niezbyt wymagajaca praca, cokolwiek :) podobno im czlowiek ma wiecej na glowie tym potrafi sie lepiej zorganizowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabił tasiemca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś najważniejsze co musisz zrobić to nie stać w miejscu . Ja stanąłem i dopiero dzisiaj po wielu latach się ocknąłem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja autor tego tematu
Dzisiaj przemyślałem całe swoje życie . Wiem że już wiele spraw nie naprawię moje błędy i życiowa apatia . Mam słabą psychikę łatwo się poddaję słowom innych ludzi. ale dość tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdego dnia musisz zwiększać swoją poprzeczkę . każdego dnia musisz przezwyciężać swoje myśli. odpuszczasz? bo jesteś słaby za słaby. musisz zacisnąć zęby i i to robić nawet jakby ci się nie chciało, nawet jakby cię głowa bolała , czy po prostu pogoda była by do d**y to wszystko to tylko pretekst do rzucenia tego co robisz "bo nie mam sił". Ja przez 3 lata walczyłem ze sobą, upadałem wiele razy miałem momenty słabości. Ale w końcu walka z samym sobą, ze swoimi myślami stała się codzienności. Weszło mi to w nawyk do takiego stopnia że wyłączałem komputer z zasilania, i walczyłem robiłem to co miałem zrobić, jeśli korciło mnie do komputera wychodziłem na zewnątrz, byleby na ten moment zapomnieć o przyjemnościach. W końcu któregoś dnia tak mnie korciło do laptopa że myślałem że zwariuję wziąłem się za bieganie, całkowicie przez to zapomniałem o przyjemnościach. Zostałem na początku wyśmiany przez ludzi z mojej okolicy jak zauważali mnie biegnącego w stroju sportowym, ale nie zraziłem się. Do tej pory biegam. Przychodzę do domu spocony ale z satysfakcją i od razu siadam do zrobienia rzeczy , które mam zrobić. Teraz używam laptopa 1 - 2 razy na tydzień. Sytuacja się znacznie poprawiła bo kiedyś całymi dniami i nocami potrafiłem siedzieć do 1 - 3 godziny (był moment kiedy potrafiłem do rana siedzieć a potem chodziłem cały dzień niewyspany) i przeglądać głupie strony albo grać . teraz w ogóle nie gram. Wolę się z kimś spotkać niż siedzieć na facebooku albo zwyczajnie zadzwonić - kiedyś siedziałem całe dnie na facebooku. Jestem z siebie zadowolony . I wreszcie czuję że żyję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo świat nas tak właśnie niszczy . a my się mu dajemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:19 kurde, brawo gościu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* miało być do 01:19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:19 i to jest postawa godna naśladowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś za cholerę bym tego nie zrobił - szacunek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja autor tematu
do gość 01:19 świetna postawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie doszedłbym do tego stanu bez samozaparcia dzisiaj jestem chwilę tylko na laptopie. właśnie wróciłem z biegania , od 6 rano jestem na nogach , przebiegłem 4 kilometry jest ok. To i tak dla mnie dużo . Zapisuję się od nowego roku na prawo jazdy . Krok dalej . :) polecam warto zrobić coś wbrew sobie ja robię i czuję się znacznie lepiej kiedy pobiegam albo zrobię coś w co muszę włożył maksymalny wysiłek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto to jest "nieduacznik" bo ja nie znam takiego słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma takiego słowa w języku polskim jak "nieduacznik", autor tego tematu rzeczywiście jest kretynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×