Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w połogu, znajoma chce organizować rozrywki dla mojego męża.

Polecane posty

Gość gość

Jestem w połogu, a nasza współna znajoma (panna, 34 lata) wymyśliła, że mój mąż musi mieć jakies rozrywki, bo pracuje, przychodzi do domu, dzieciak wrzeszczy, nie posprzątane, słabe obiady itd. I zaproponowała mi, że będzie go raz w tygodniu gdzieś zabierać, jakieś kino, piwko itp, żeby się zrelaksował. Mnie powiedziała żebym ruszyła tyłek i ogarnęóła dom, zaczeła po ludzku gotować, bo jej się nie ućmiecha gotować dla nas, a chyba będzie musiała, bo mój mąż ostatnio schudł. Jak jej delikatnie powiedzieć, tak żeby jej nie urazić, zeby zostawiła naszą rodzinę w spokoju ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że mąż ma syfilis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba prowokacja Zerwałabym wszelkie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Delikatnie jej powiedziec?Ty ja wyeliminuj ze swojego zycia.Co to za kolezanka ktora tak sie zachowuje?Ja pierdziele Ty nie rozumiesz ze ona ma chec na Twojego meza?Ale on biedny no naprawde.On to Ci teraz powinien pomagac a nie z Twoja pseudokolezanka smigac na piwko czy do kina. Ja bym jej powiedziala:w***************** a j i zebym Cie wiecej nie widziala.No chyba ze chcesz sie pozbyc meza to wtedy daj im przyzwolenie na te pomysly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kpisz sobie czy co? Jeśli to nie prowo to zacznij myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie nie żart, to zerwij kontakty z taką koleżanka, ewidentnie leci na Twojego męża. Ty masz siedzieć w obolała w domu z dzieckiem, a Ona będzie go po imprezach zabawiać.Ty jesteś całkiem normalna? I co ją w ogóle obchodzi Twój bałagan w domu, czy to jakie obiady gotujesz. To Twój dom, Twój mąż i Twoja sprawa. Ja bym takiej kłaki z głowy powyrywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech sobie organizuje imprezki z twoim mężem. To nie w niej jest problem, bo normalny facet pogoni kocmołucha i jest przy dziecku i żonie w pierwszych miesiącach, a bawidamkowi nie potrzeba filuternej znajomej aby szlajać się po imprezach i nic nie zrobisz. Nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że mężczyzna to kukiełka do sterowania i trzymania w klatce, która niby uchroni wasze małżeństwo? obudź się panienko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chce zadbać o męża to mąż ma żonę od tego typu rozrywek, może raz w tyg zostać z 2 godz w waszym maluszkiem a wy wyskoczycie do kina - zaproponuj jej to :) co mąż na jej propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie! myślicie, że jak będziecie sobie chłopa wyszarpywać i bić się o grzędę to macie jego dozgonną miłość hahahaha to mąż powinien ją posłać do diabła jeżeli jest prawdziwym odpowiedzialnym facetem takie "zapobieganie" na dłuższą metę nic nie da mój to ani myślał latać po imprezach, każdą wolną minutę chciał spędzać z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trochę inne prowo, ale też głupie:) jak to na kafe. No ale fantazjujmy i uznajmy za prawdę, to jakbytój maż chodził z nią na te rozwywki, to jakbyś nie miała meża.Skoro chce pomóc, niech posiedzi z dziecioem, posprząta, ugotuje , bo od rozrywek jest żóna. A tówj maż co moze zrobic jak usłyszy od niej taką propozycję, poleci się rozerwać? Buahahahahhahaha a ty dalej delikatnie będziesz chciała zwracać uwagę buahahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co by się stało jakby poszli na pfifko czy do kina o ile on pifo lubi bo mój nie ruszy mówi że śmierdzi i jest ohydne :-p ale kino czemu nie co mnie zastanawia autorko jesteś w połogu no i co nie możesz ugotować czy posprzątać i czemu dzieciak ci non stop wrzeszczy noworodek jak ma ciepło sucho i jest najedzony to śpi :-o więc nie rozumiem co ma piernik do wiatraka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mnie zastanawia autorko jesteś w połogu no i co nie możesz ugotować czy posprzątać i czemu dzieciak ci non stop wrzeszczy noworodek jak ma ciepło sucho i jest najedzony to śpi pechowiec.gif więc nie rozumiem co ma piernik do wiatraka xxxxx Ooooo! doprawdy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym na to przystała jak najbardziej tyle że ja też bym organizowała sobie czas z jego przyjacielem :-p a on z dzidziolem siedzi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nic by się nei stało zupełnie nic, to przecież normalne,że jak się ma żónę w połogu to się chodzi z jej koleżanką do kina, każdy tak przecież robi. Co za denne prowokowanie , znaczy sama zakłądałaś temat , a teraz wzbudzasz kontrowersje?Jak to zawsze w przypadku prowo na kafe.Leczcie się na te chore baniaki durne baby,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro on ma mieć rozrywki to ty walcz też o takie samo prawo.Pokarm odciegasz, zostawisz meza i rura w miacho:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre prowo:D ale w odpowiedzi ja bym sz**te pogoniła gdzie pieprz rośnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doprawdy wy jesteście żałosne z tymi połogami albo rodziłyście w rzeźni :-p i wam się rozklapciochy porozwalały :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo typu wyższa szkoła jazdy na kafe:):):) Ale wy macie nas/rane w tych głowach, z nudów takie produkcje robicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego w połogu nie sprzątasz, nie peiczesz, nie gotujesz z 5 dań, a dzieko płącze?No dlaczego, kafeteria lubi takie pytania:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ile mi nie przeszkadza, że mój mąż się spotka z kimś na kawę (piwo pije tylko ze mną hehe) o tyle już pójścia do kina by mnie w*******o:O Do kina to on może wziąć żonę, a nie łazić z jakąś koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym swojego puściła bo i tak żadna dzi/da a kilka już próbowało:-D do łóżka nam nie wejdzie :-p i piszcie tu ile chcecie i co chcecie ale żałosne te wasze związki skoro takie strachliwe i zazdrosne jesteście buhhhaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możecie się śmiać z autorki, ale bywają takie kobiety, ja z taką leżałam na porodówce, przychodził do niej mąż i co chwile rozmawiali o jakiejś Monice, która jemu i starszemu dziecku gotowała obiady na czas nieobecności żony/matki, a nawet robiła zakupy, gotowała zupy i pierogi do zamrożenia na czas połogu. W towarzystwie Moniki mąż i syn spędzali cały czas, łącznie z wycieczkami do zoo etc. Dziwny układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna jesteś autorko. Ja bym kazała takiej osobie po takim monologu wypierdalać za drzwi, jeszcze bym jej ubranie poszarpała w trakcie takiej akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:16 tak jakby maż był z tą moniką a żonę miał tylko do rodzenia dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Monika była kimś z rodziny np. siostrą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JAKI k****a dziwny ja mam kolegę ba przyjaciela i w życiu bym z nim do łóżka nie poszła po pierwsze wiem że jest z kaśką po drugie mają dzieci po trzecie znamy się w ujj czasu i nigdy nic nie było między nami i na koniec dodam ze poszłabym z nim do kina na kawę na piwo nie bo nie pije alkoholu i jego żona nic by mi na to nie powiedziała :-p nie każda kobieta to k/u/r/w/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:11 puknij sie w ten głupi łeb głupolu. Nic nie wiesz o życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moja bratowa leżała na patologii z 2 dzieckiem , to ja też u nich mieszkałam , opiekowałam się starszym dzieckiem, byłam wtedy jeszcze panną. Chodziliśmy wszędzie razem w tym do zoo. Brat i bratowa woleli mnie niż któraś z matek, brat się przy mnie znacznie swobodniej czuł, a Młody miał się z kim bawić.Owszem czasem któraś z mam zagladała, ale głwnie byłąm u nich ja.Wiecie jak te sąsiadki gadały, a firakni latały jakby tornado nastało. Nie osądzajcie jak nie wiecie jakie są układy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są takie baby, bo też miałam taką znajomą, nawet w podobnym wieku. I też singielkę. Przynosiła pierożki mojemu męzowi, upiekła mu tort na urodziny i wparowała z balonami. Serio, nawet pisałam tu o tym, bo tak jak Autorka chciałam "delikatnie dać jej do zrozumienia".Nie da się delikatnie. POGONIŁAM, co tak.że Tobie doradzam Autorko. U nas jeest już spokój :) Strasznie mnie wkurzają takie baby, nawet gdyby Autorka miałą w domu syf jakn na śmietnisku i jedliby odpadki -koleżance nic do tego, a jak taka zatrosnaka niech do MOPsu zgłosi. Gdzie oczywiście by ją wyśmiano ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×