mam dość swoich rodziców

Mam 23 lata. Moim zdaniem nie mam wyrobionego własnego zdania. Ciągle jestem atakowany przez rodziców słownie. Nauczyli mnie strachu, cięzko mi teraz w życiu. Nie mam siły na naukę na nic z. Zniszczyli mnie psychicznie , od zawsze byłem z nimi zero przyjaciół zero spotkań. Psychika mi raz siadła jak miałem 17 lat chciałem się zabić ale wymiękłem. Zawsze się wydzierają na mnie jak robię to co uważam za słuszne. Mam ochotę się wyprowadzić ale mam za mało kasy na koncie. Wczoraj matka mnie przedrzeźniała i prowokował bo miała jakieś humory zaczęła się ze mnie śmiać ja się wkurzyłem krzyknąłem że mam dość ojciec machnął ręką żebym się uspokoił bo mecz ogląda. Matka zaczęła w kółko chodzić położyła się potem wstała chodziła zła śmiała się mnie a ja myślałem że mnie szlak jasny trafi. . Wyszedłem z domu pochodziłem matka zaraz dzwoni: "wracaj natychmiast do domu" wyłączyłem komórkę . Wróciłem koło 1 do domu ,chciałem sobie muzyke właczyć żeby się uspokoić matka wzieła i szarpła za kabel od neta ... powiedziałem ze nie idę spać a ona że ją to guzik obchodzi i czeka jak pójdę spać. Nie chciało mi się spać . Zaczęła mi grozić że pożałuję i to ostatni raz i że nigdzie nie wyjdę. Zaśmiałem jej się prosto w twarz. Dzisiaj awantura bo ojciec zaczął mi w pokoju sprzątać. Ja do niego mówię po co mi sprząta? a on że to nie moja sprawa wziął odkurzacz i zaczął mi odkurzać do była ewidentna prowokacja z jego strony , bo wczoraj sprzątałem. 2 dni temu... chciałem się pouczyć na kolokwium .. to on co..włączył na cały dom Radio Maryja (taki niby z niego katolik......) ... to przyciszyłem o matko jaka awantura była... szkoda słów. Mam ich dość serdecznie...

nie szukam pocieszenia bo nie o to chodzi ... tylko osób które mają to samo co ja :O

:O

nikt mi nie odpowie pewnie po co się trudzić lepiej odpisywać na jakieś głupoty :/

CO AMSZ PRETESCJE ; z toba sie neid a zyc, wyprowadz sIE!!!

Przykra sprawa. No niestety sama mam toksycznych rodziców wiec wiem ze to ciężko. Zerwij z nimi kontakt zanim calkiem zniszczą Ci życie!!! Ja mam teraz mega problem bo starzy mi się wpieprzają w moja rodzinę chociaż z nimi nie mieszkam. Zmarnowani mi cala młodość. Rozwalali wszystkie przyjaźnie. Posłusznie siedziałam w domu i robiłam co chcieli. Nie daj sobie zmarnować najlepszych lat.

puki bedziesz z nimi mieszkal to nic nie zrobisz,chociaz bedziesz tanczył jak oni zagraja to i tak bedziesz najgorszym synem,jak sie zbuntujesz to juz w ogóle bedziesz wrecz wyrodnym synem.Jedyna rada zacisnac zęby,skonczyc studia i wyprowadzic sie,najlepiej daleko.

gość dziś co tam piszczysz? lepiej weź słownik bo bulgoszesz coś pod nosem

daj meila,może ci pomoge

Ludzie, jak ze starymi nie umiesz żyć, to niedobrze.

Nie z każdymi starymi da się zyc...

A z obcymi bywa jeszcze gorzej.