Mam dość teściowej!!!

Tradycyjnie jak w takich sytuacjach mieszkam z teściami, my mamy góre ( osobne wejście ) oni dół, ale teściowa przesadza zaczeło sie niewinnie, od gnicia kwiatów tak, podlewałam je raz na tydzień a później nawet wcale a kwiaty mieli gnój w końcu wszystkie zgniły ( a nie podlewałam ich z miesiąc, wywalając je ziemia była bardzo mokra ) Przyznaje nie podejrzewałam nikogo o podlewanie kwiatów ale gdy prosiłam teściową o pilnowanie córki to zostawiałam jej klucze do naszego mieszkania na górze, mam podejrzenie że wtedy mi podlewała ( ale w jakim celu ? ) teraz kluczy jej nie zostawiam i o dziwo kwiaty mi ładnie rosną, ale to jeszcze nic, mówi mi że jestem brzydka, albo do mojego męża że twoja żona brzydka się zrobiła, mówi że jestem gruba oraz do męża że jak ja przytyłam na 160 wzrostu ważę 50kg i nigdy nie usłyszałam od nikogo innego że jestem gruba, mam tylko wadę jak wiele kobiet po ciąży z biodrami ( że tam jest trochę więcej )choć ona jest o wiele wiele bardziej grubsza więc nie wiem po co to mówi mi, Później zaczeła ginąć moja korespodencja nie wiedziałam nic póki nie oznajmili mi raz w banku że wysłali mi list z terminem płatności ( którego nie dostałam ) i przez to wczas nie wpłaciłam zaległości, później zamawiałam kilka rzeczy z allegro oczywiście ja głupia opłacałam przelewem od razu, i paczka nie doszła, zgineła ( i tutaj za rączkę ją złapałam bo podpisała odbiór paczki ) Kolejna sprawa wyłączanie prądu że niby jakaś awaria że to nie ona, ale te awarie były jak męża nie było w domu tylko wtedy i dość często ( co drugi-trzeci dzień ) Ostatnio wcale nie chce mi pilnować córki więc o to nie proszę już, ale ostatnio musiałam, chciałam żeby odebrała ją z przedszkola i przypilnowała ok 2godzin zgodziła się, ja miałam tego dnia wizytę u lekarza, już gotowa lecę na rower ( prawko dopiero robie) i tu nie ma powietrza w kole mimo że po ostatniej jeździe było, a i dzień przed jazdą sprawdzałam również było, pompuje i powietrze ucieka, nie znam się jak rozebrać koło aby skleić dętke więc do lekarza nie pojechałam ( ciekawe co będzie jak kupie auto )

Rada od serca: wyperdalaj do matki, jak ci źle u teściów! Wszystkie teściowe są takie złe - ale mieszkacie u nich...

jestem żoną jej syna więc należy mi się jakiś szacunek, to i po co nam proponowali mieszkanie na górze skoro teraz mnie tak gnębi, nie rozumiem tego.

Wszystkie te, ktore goowno w życiu osiagnęły mieszkają u tesciów. Przyszły na gotowe i jeszcze pretensje,że tesciowa niedobra. A weż się jedna z drugą do roboty i kupcie sobie mieszkanie, a nie wiecznie jazgotac. Te domy i tak nigdy wasze nie będą. Jak już to waszego męża. Dziwię się, że te baby chcą was w swoich domach.

nie na gotowo bo góra była w surowym stanie i wszystko tam było trzeba zrobić, wszystkie instalacje ściany, wymiana okien, itd, my zrobiliśmy to z własnej kasy, rozumiem że skoro mieszkam u teściów to już nie mam praw?

a poza tym to ja mimo wszystko pretensji i awantur jej nie robię trzymam to dla siebie, ale ileż można?

Teściowa zła,ty dobra.Jak zwykle.Mogłaś się wcześniej zastanowić i wziąć męża do swoich rodziców.Po co się tam pchałaś?

nie powiedziałam że jaka ja jestem dobra, ale ja jej takich rzeczy nie robię.

Wywal jej że sie o nią martwisz czy nie ma początków jakiejś choroby może alzhaimera i wymień co tam nawyrabiała po czym dodaj oczywiście z troską że jakby co to bedziesz dla niej podporą najlepiej jakbyś to przy kimś powiedziała przy mężu szwagierce żeby świadek był bo i inaczej pewnie powie że wariatke z niej robisz.Nudzi sie szuka afery ten typ tak ma.

Rany chyba same teściowe Ci odpisały :)

Jest mnóstwo ludzi wrednych, trzeba od nich wiać.

no właśnie zauważyła że poprzednie posty nie były mi przychylne, jest mi żal że ona tak postepuje myśląc że ja o tym nie wiem była kiedyś sytacja przecięcia kabla od anteny takiej od tv, przecież to jasne że ktoś to zrobił bo było równo przecięte, ja jej tego nie mówię bo nie chce kłótni i ona chyba mysli że ja o tym nie wiem że to ona robi.

Marna prowokacja,wymysl cos mądrzejszego,na rowerze do doktora,mieszkasz na wsi??? bo u nas jesli ktos nie ma samochodu to ma autobus badz tramwaj.

Tylko wyprowadzka pomoże....

Ale mi tyłek obrobiła i to za co ? że zlitowałam się i wzięłam pod swój dach.Niewdzięczna.Jeśli masz tak naprawdę niedobrze to droga wolna,nie trzymam nikogo na siłę.To takie niskie obrabiać komuś tyłek w necie.Wstydu nie masz ale nie mam do Ciebie żalu,tak zostałaś wychowania roszczeniowo.