Brak okresu....

Hej, dziewczyny. Mam pewien problem związany z miesiączką. Kochałam się z facetem na początku września zabezpieczaliśmy się (prezerwatywa) i @ dostałam już 20.09.(okres od dłuższego czasu mam nie regularny). Krwawienie trwało jak zawsze 5 dni i było obfite. Po @ aż do teraz już nie współżyliśmy. Około 2 tygodni temu pojawiły się bóle brzucha takie jak na @ ale nic się nie pojawiło. Towarzyszy mi również żółty śluz, czasami biały. Wczoraj zaczęły boleć mnie piersi a mój brzuch stał się taki "napompowany" i w dalszym ciągu czasami mam bóle @. Boję się, że to może być ciążą, bo to w ogóle nie jest mi teraz na rękę. Testu ciążowego też jeszcze nie robiłam bo chcę się najpierw dowiedzieć czegoś od was. Może któraś miała podobnie. Nie chcę sobie głowy nabijać. Wiem, że powinnam iść do ginekologa ale mogę najbliżej za 3 tygodnie. Proszę pomóżcie mi. Czy któraś miała podobnie? To ciąża czy może są jakiej inne przyczyny tego? Błagam pomóżcie bo już głupieję.

Brak okresu. Błagaaaam pomóżcie... !!!!! niby co my ci mamy ten okres przywrócić!!!!!!!!!!!!!

Jak się bzyka to się zaciąża.Nie ma 100% antykoncepcji.

Niby jak bez współżycia miała byś zaciążyć... Rozregulowało się i tyle. Najlepiej, gdybyś poszła to skonsultować z ginekologiem i przepisze ci coś na wywołanie.

Może masz coś z tarczycą i dlatego jest nieregularny i nie masz okresu niech da Ci coś na wywołanie :)