Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tez tak macie ze jak slyszycie ze ktos skonczyl prawo to szacun macie dla niego?

Polecane posty

Gość gość

i podziwiacie go ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:13 Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie, mój kuzyn ma magistra z prawa, a sierota życiowa jakich mało, już szósty rok po studiach gnije na bezrobociu :D dodatkowo tępy jest jak nie wiem co, to ja laik wiem więcej niż on, bardzo łatwo go idzie zagiąć, niby coś tam wie niby coś dzwoni ale nie wie w którym kościele prawnik za dyche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby mial magistra prawa PO UJOCIE to by byl szanowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bardziej podziwiam kogoś kto skończył np fizykę czy budownictwo. Zresztą za co podziwiać? Większość z nich ma plecy u rodziców / rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
nie , bo w dzisiejszych czasach prawo moze miec kazdy idiota .. za to mam szacunek do lekarzy chirurgów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szacunek mam dla każdego na starcie. Potem nie zawsze, zależy jaką jest osobą. Autorowi chyba chodziło o to, czy nam to imponuje. Wcale. Żeby skończyć prawo, wystarczy wkuwać na pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah budownictwo?:):):):) sorki ale mój kuzyn studiował ten kierunek i uwierzcie mi ,że większego idioty dawno nie spotkaliscie.:)jest kierownikiem budowy i zarabia 5 tysiecy miesiecznie a tylko ciągle pije i imprezuje w weekendy i co zarobi to juz nie ma.a pogadac z nim to sie nie da..tylko gole baby i rodzaje piwa..to jego tematy ukochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo każdy deblu może skończyć prawo tylko musi dobrze wkuwac. Wybitnie trudno też nie jest się na nie dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem bardziej cenieni powinni być inżynierowie np.jakiś programista,elektronik,automatyk itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka123343493
Piszecie, że "wystarczy wkuwać",a to wcale nie jest takie proste jak wam się wydaje, jak spróbujecie wkuć na pamięc prawie wszystkie kodeksy ( bo czasem trzeba powiedziec jakąś deinicję co do słowa, własnymi słowami niestety nie można) to zrozumiecie, ze te studia wcale łatwe nie są. W sesji trzeba przesiedzieć niejedną noc nad książkami. Już bym wolała się chyba czegos uczyć ze zrozumieniem niż co do słowa tak jak jest w kodeksie. Co do trudności kierunku- na początku było nas 6 grup, studia skończyły 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka123343493
A na pewno są bardziej cenione i trudniejsze studia jak np medycyna, ale na pewno prawo jest bardziej cenione niż takie stosunki międzynarodowe czy zarządzanie, tu nie ma nawet porównania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to oznacza że prawnik nie musi być wcale osobą inteligentną tylko mieć dobrą pamięć w przeciwieństwie do informatyków,elektroników,automatyków itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- tez tak macie ze jak slyszycie ze ktos skonczyl prawo to szacun macie dla niego? - nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka123343493
W sumie masz racje, ale dla mnie to wkuwanie na pamięc było katorgą. Wolę coś przeczytać i powiedzieć własnymi słowami co z tego zrozumiałam niż uczyć się art co do słowa, jak powiesz na egzaminie inaczej ( ale sens jest zachowany) to powiedzą ci, że źle bo nie tak jest napisane w kodeksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka123343493
Zresztą skończyć prawo to jeszcze nie wszystko, potem trzeba zdać na aplikację, ja w tym roku niestety nie zdałam więc mam nadzieję ,ze mi się uda w przyszłym. Same studia są podobno łatwiejsze od samej aplikacji, no ale myslę, ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paulinko, no właśnie o to nam chodzi, że samo skończenie prawa nie jest nie wiadomo jak trudne. Sama znam wielu niezbyt bystrych ludzi, którzy skończyli. Po prostu mieli trochę zacięcia i dobrą pamięć wzrokową. Podziwiać można kogoś, kto zrobił aplikację czy doktorat, bo to już wyższa szkoła jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na medycynie wbrew pozorom też jest większość wkuwania, np taka anatomia to sama pamięciówka, tyle, ze jest tego strasznie dużo , nie dość, ze wszystko trzeba znać po polsku to jeszcze po łacinie. Biochemia i biofizyka przeważnie nie polegą ja rozwiązywaniu zadan ,ale też na wkuwaniu. Najwięcej człowiek może się nauczyć dopiero na praktykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka123343493
Ale musze powiedzieć, ze trochę żałuję, ze wybrałam ten kierunek, więcej straconych lat, niepewność czy w ogóle dostanę się i skoncze aplikację, niż jakiś tam zysków. Teraz pracuję w kancelarii za marne pieniądze jako asystentka za to wkuwanie przez 5 lat, oby mi sie to chociaż oplaciło po alikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:01, starsi stażem lekarze i pielęgniarki z politowaniem patrzą na kogoś tuż po medycynie lub studenta. Bo tylko w teorii są mocni, a leczyć ludzi jeszcze nie potrafią. Za to mniemanie o sobie sięgające sąsiedniej galaktyki. Na szczęście szybko im przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dlatego jest tylu lekarzy głąbów, bo teoria ,a praktyka to zupełnie co innego. W większości wiedza przychodzi z doświadczeniem w pracy, a to co wykuja w książkach może się i trochę przydaje, ale wiadomo, ze to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BTW jak byłam mała zetknęłam się z lekarzem pediatrą,który nie umiał mi się wkuć w rękę żeby założyć wenflon, musiał wołać pilęgniarkę :P trochę wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że taka osoba zasługuje na szacunek. Sama skończyłam byle jakie studia niestety i podziwiam tych, którzy przez tyle lat tlukli sobie do głowy tak ciężka wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne to jest. W US prawników mają za najgorszą odmianę człowieka i poniekąd mają rację. Prawników tam jest od cholery i bardzo dobrze, bo system wymiaru sprawiedliwości (lub tego czym de facto jest stanowiona sprawiedliwość), potrzebuje funkcjonariuszy, wyrobników. Nikomu samo wykształcenie, tam nie imponuje, bo ludzie oceniają po wynikach, sam system premiuje wyniki, nie jakiś fakt formalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle, ze wiekszosc osob tu zazdrosci absolwetom prawa bo jednak oni maja jakies perspektywy na aplikacje np, a w wiekszosci tutaj ludzie pewnie pokonczyli jakies banalne kierunki, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta jakbyscie im nie zazdroscili to nie najezdzalibyscie tak na nich, nikt tu nie najezdza np na absolwetow zarzadzania, czy na kasjerki np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×