Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W jakim wieku zaczęłyście uczyć dzieci modlitw i pacierza ?

Polecane posty

Gość gość
Przed komunia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed skonczeniem 2 lat z moja pomocą umial sie przezegnac, z tym, że bardzo szybko nauczyl sie mówić. Teraz ma prawie 3 lata i chyba czas na jakąś modlitwe, ale wolalabym inna niz pacierz, zeby rozumial co mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojego chyba w wieku trzech lat uczyliśmy podstawowych modlitw, ale też zachęcaliśmy, aby własnymi słowami cos powiedział i staraliśmy się wytłumaczyć, że to rozmowa z Bogiem. Wydaje mi się, że jak dziecko chodzi do kościoła to naturalnie to wszystko przychodzi. Przed komunią to dla mnie trochę późno. Możecie sami ułożyć jakąś krótką modlitwę z podziękowaniem czy prośba o zdrowie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie uczyłam, by nie skazić umysłu dziecka religijnością 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
y****i satanisci dajcie spokoj dzieciom :D jestescie chorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nigdy nie uczyłam, by nie skazić umysłu dziecka religijnością " Świetnie, a za 20 lat będzie MUSIAŁO wierzyć, że Europa ma korzenie islamskie, a nie chrześcijańskie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfgbf
Ja próbowałam córę uczyć tych podstawowych modlitw od wieku tak mniej więcej czterech lat. Nie załapywała, nie interesowało jej to. Odpuściłam. Potem co jakiś czas próbowałam ponownie i bez efektu. Teraz córa jest w pierwszej klasie, ma niecałe 6 lat, i już we wrześniu okazało się że musi umieć samodzielnie zmówić w całości "Ojcze nasz", "Zdrowaś Mario" i "Chwała Ojcu", oraz że jest w tym najsłabsza bo tak powiedziała katechetka. Zaskoczyło mnie to bo pamiętam że raczej dopiero do komunii my się uczyliśmy modlitw. Wcześniej było więcej luzu na katechizacji, pogadanki, kolorowanki, piosenki. No ale przecież nie będę się rzucać że katechetka wymaga tego co jej zdaniem jest ważne. W końcu na akademie dziecko też się wierszy uczy. Ale pewien niesmak mam bo córa płacze z nerwów przed religią, dopytuje nerwowo kiedy są te dni z tymi zajęciami, i prosi żeby ją z religii wypisać bo jej koleżanki nie chodzą. Co o tym sądzicie? Może porozmawiać z katechetką? Czy dalej uczyć dziecko tych modlitw i tłumaczyć że ma się nie przejmować tymi zajęciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... Ja pisałam o 21:06- nie wiem co tobie doradzić, ale ja uważam tak: albo się jest praktykującym katolikiem czy wyznawcą innej religii albo nie. Czyli albo uczysz dziecko stosownych praktyk, bo każda religia ma jakies swoje wymagania albo wypisujesz je z religii i nie zawracacie sobie tym głowy. Nie jestem żadną fanatyczką, ale to jakby twój wybór czy wychowujesz dziecko w takiej czy innej wierze i wtedy pewnych rzeczy masz obowiązek je uczyć, bo od tego jest głównie dom, a nie katecheza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamiętam, że ksiądz na religii, jeszcze w kościele, bo w szkole i przedszkolu nie bylo, pytal nas pacierza, gdy mialam 5-6 lat, wiec nie wiem czy mniej sie wymagało. Nie sądze. Podejście rodziców bylo inne. Idąc do 1 klasy religia weszła do szkół i faktycznie przed komunią było ciężko, tak jak teraz jest. W kosciele raczej jest stagnacja, a podstawa programow ciągle ta sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co uczycie dzieci tego gowna? Robicie z nich nastepnych niewolnikow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, modlitwa to jeszcze nie wykonywanie narzuconych zadań. Wolnością jest na przykład pójść do komunii jeśli się chce. Trzeba więc mieć taką możliwość i wtedy wybór. Ale żeby z tego wyboru skorzystać, to trzeba chodzić na tę religię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od najmłodszych lat, jeśli pani poprosi dziecko swe o modlitwę za niemożliwa z pozoru sprawę , to dziecko pani wymodli to , co dla pani dla modlitwy dorosłych zajmuje ok. 16 lat modlitwy. Oczywiście musi pani dziecku towarzyszyć aby w modlitwie było nie mniej niż 2 lub trzech osób. Kto kto ma dwójkę lub trójkę modlących się dzieci jest szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×