Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście pomyślały o kobiecie gdyby..

Polecane posty

Gość gość

jej dziecko było ubrane porządnie , miało kilkanaście kompletów ubrań , zawsze fajnie i porządnie ubrane ( nie mówię tu o drogich ubraniach ) a matka miałaby 3 pary spodni , sweter , ubrania niezbyt dobrane do figury , jedną parę butów na jesień , jedne na zimę . Co byście o takiej osoby pomyślały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mam tak samo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No że co... radzi sobie jak może grunt żeby dbała o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawlieeet
Moja mama tak robila i mysle ze to zle iz kobieta odbiera sobie prawo na jakiekolwiek przyjemnosci tylko po to aby uszczesliwic tym dziecko. Niektorzy ludzie daja z siebie wiecej niz mozna to sobie wyobrazac. Ale czy takie poswiecenie sie oplaca? Dziecko i tak kiedys odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co cie to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlolka
Ja sobie tego nie wyobrażam.Nie muszę mieć drogich ciuchow, ale dobrane do figury ,okazji. Odpowiednie buty do każdego stroju ,no i nie cierpie gdy coś zmechcone. Lubię czuc się zadbana i jak mowilam wcale nie za wielkie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nigdy nie potrafiłam się fajnie ubrać. Mam inne zalety. Każdy jakieś ma. Nie mnie oceniać innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam mam, odkąd urodziłam corkę kupuję jej fajne ciuszki głównie w zarze a sama sobi nic nie kupuję, wychadzam ciuchy sprzed ciąży. Nie wyglądam najlepiej, ale wolę dziecku kupić niż sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sposób ubierania.. to przecież nie zaleta. Ale dzięki temu dobrze się czuję sama że sobą. Lubię być zadbana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co bym pomyślała? Że ma to samo co ja: ubieranie siebie nie sprawia jej frajdy lub z innych względów zostawia to na kiedy indziej. No bo tak szczerze. Gdy wystroimy dziecko to mamy od razu nagrodę? Ono wygląda ślicznie i na zadbane przez nas, prawda? A gdy kupimy coś sobie, to tylko obnaża to inne braki. Patrzymy w lustro i widzimy obraz zniekształcony samokrytyką. Dbanie więc o siebie nie daje takiej radości jak o latorośl, czyż nie? Dlatego ja gdy idę do sklepu odzieżowego, bo czegoś bardzo potrzebuję, i tak skręcam bezwiednie na dział dziecięcy i szukam rzeczy dla dziecka. A gdy chcę sobie poprawić nastrój, to walę już świadomie na ten dział z ubraniami dla dzieci. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym wiedzieć jak to z boku wygląda . Kupuję wszystko dla dziecka bo sama jako dziecko nie miałam i inne dzieci się ze mnie śmiały . Ma wszystko co potrzeba , bluzy i bluzeczki na różne okazje żeby nie wyglądało na zaniedbane , biedne itd. Mamy duże opłaty , kredyt wzięty na remont mieszkania , teraz szukam pracy ale nie mogę wziąć każdej bo nie ma kto się zająć dzieckiem . Tak mam 3 pary spodni , sweter , może z 2 bluzki i kilka koszulek na zmianę . Na zimę muszę buty kupić i to jedne bo na więcej mnie nie stać , na porządną bluzkę . Patrzę na moje rówieśniczki i mam żal w sercu bo maja opłaty , chodzą do pracy i je stać na kosmetyk czy jakiś ciuch od czasu do czasu , zawsze wystrojone . Aż się dziś spłakałam... bo z deszczu pod rynne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupuję dużo córce ale z innego powodu, moja córka ma ponad sto bluzek łącznie z koszulkami i bokserkami oraz bluzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sama też mam sporo i dziwię się autorce bo przecież istnieją przeceny, promocje i wyprzedaże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkokoloko
Ale przecież teraz jest mnóstwo przecen ,promocji, okazji. Naprawdę można się fajnie ubrać za parę groszy. Ja mam również super lumpeks. Fakt ,cuich nie kosztuje tam 5 zł,za to jest niepowtarzalny. Podobnie z torebkami,znalazłam fajny sklep ,gdzie kobieta ma pojedyncze sztuki fajnych ,a czasem i markowych torebek. Moje koleżanki mówią ,że zawsze fajnie wyglądam... nie wiedzą, że czasem ma na sobie ciuchy za kilkadziesiąt złotych. Również mam kredyt, bardzo duże opłaty i dwoje dzieci. Do tego rozstalam się z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet takie kobiety co mają dziecko , męża wyganiają bo musi zarobić na rodzinę i taki koleś robi czasem po godzinach żeby żona mogła sobie nową kieckę kupić , ale potem idzie z nią i zachwycony jaką ma piękną zadbana kobietę . Miałam wrócić po roku do pracy ale mąż nalegał , żebym posiedziała w domu , że dziecko za małe a o kasę nie muszę się martwić , bo będzie robił dłużej w pracy a jak zrezygnowałam to i tak robi tyle co robił bo zmęczony , a miałam w miarę dobrą pracę . Czuję się oszukana a dziś kątem oka zerkał na fajną babkę na ulicy w kozaczkach . Czuję się jak dno ...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie , że mnie stać na wyprzedaże . Nie , bo albo w miesiącu kupię spodnie albo koszulkę za 20 zł albo nic , teraz kupię tylko buty bo z zeszłego roku się zniszczyły .Czasem się szczędza do pierwszego , bo coś może braknąć albo dziecko nagle zachorować . Mój mówi , że sobie sama znajduję problemy a na święta mogę ubrać spodnie i sweter sprzed 3 lat który stracił kolor .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak ktos wczesniej napisal mozna sie ubrac fajnie i niedrogo.Jak twoja corka bedzie miala jedna bluzke mniej nic sie nie stanie lepiej kup sobie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam synka , trochę ponarzekałam i mi ulżyło , czasem żałuję że mam takiego męża co mu wisi czy jestem szczęśliwa czy nie i w ogóle wszystko mu jedno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co dziecku kilkanascie kompletów ubran ? Nie wystarczy kilka ? :P Sama mam kilka kompletów, a butow moze ze 4 pary..I luzik :) Wystarczy. Torebki ? A po co ? Nie wystarcza 2 ? Hm.. Nie chodze jak lump i nie jak z zurnala :D Nie przeszkadzało mi to nigdy .. mam inne zainteresowania :) Wazne by było czyste, bez plam i dostosowane do okazji i dnia. jest tyl innych fajnych rzeczy , na które mozna wydac kase, upolowac na okazjach, czy wyprzedazach.. NIE MUSZA TO BYC CIUCHY CZY DODATKI :D Naprawde szkoda by mi było kasy na nastepne buty czy torebke, skoro tyle innych fajnych rzeczy kusi.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie ja tu czasem głupoty czytam to aż sie odechciewa. Co za debilny topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż inny, ot i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabia 3500, mąż tyle samo a i tak prawie nie mam ubrań. Zawsze coś wyskoczy, a to dodatkowe zajęcia, a to drugi wyjazd na ferie, albo ubrania dla mojej dwójki, choć mają ich dużo. Po prostu na siebie szkoda mi pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę coś z tym zrobić bo wyglądam jak wieśniak , nie czuje się komfortowo w towarzystwie bo zawsze jako ta gorsza . Do tego kiedyś chodziłam po lumpkach i fajne ubrania były tylko na mały rozmiar 36 , a ja mam biust i pupę , ale się biorę za siebie i już od 2 tygodni codziennie ćwiczę . Co wy macie w szafach , co powinna mieć kobieta żeby dobrze wyglądać bo nie mam pojęcia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba zadbać też o siebie, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko dziecko też po swojemu potrafi martwić się o mamę i być smutne i albo to okaże albo nie jeśli ktoś jest szczęśliwy i czuje się dobrze ze swoim zaniedbaniem to ok, ale jeśli jest odwrotnie to trzeba coś z tym zrobić ja mam takie fazy, potrafie sobie nakupić rzeczy, po czym nagle dostrzegam, ze moje dzieciaki wyrosły z ubrań i wyglądają szaro i wtedy zaczynam zakupy dla nich, uwielbiam kupować dla nich ciuchy kiedyś nawet mąż mnie opierniczał, ze im za dużo kupuję, a sama mam już stare ciuchy wiec kupuję pół na pół z kasy przeznaczonej na zakupy nigdy ze swoich zakupów nie wrócę beż chociażby 1 szmatki dla nich, każdego z osobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. Poco sie tak poswiecac. Ja mam syna 1,5 roku ale nie szaleje z cicuhami dla niego bo wiem ze wyrasta szybko. Szkoda kasy. A sobie nie zaluje. Wy takie Matki Polki cierpietnice do niczego dobrego to nie prowadzi a tylko pozniej maz oglada sie za fajnymi laskami bo w domu ma zaniedbana babe to wtedy narzekacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubieram nas lownie w uzywane ubrania, wiec wygladamy raczej skromnie. Nie zalezy mi na ubiorze, nie szata zdobi czlowieka. A zarobki mamy spore, tylko checi brak na zakupy. Nie znosze, naprawde nie znosze galerii handlowych. Jestem chora, jak tam ide...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×