Jestem skazana sa samotnosc. Po prostu wiem o tym.

Mam pecha w milosci. Po kolonej takiej sytuacji jestem juz pewna, ze taki moj los. Ile razy w zyciu mozna cierpiec przez nieszczesliwa milosc? Wiem, ze poprostu pisana mi samotnosc. Nie wiem tylko czy taki los, czy moze ktos rzucil na mnie klatwe. :( po prostu wiem, ze bede sama i przykro mi, ale nic nie poradze.

To chodz domnie zagramy se w remika tez sie nudze;-)

lepiej mi powiedz jak mam klatwe zdjac

zdejmij majty to klątwa sama spadnie

Tez mam takiego pecha ale staram sie myslec pozytywnie ;)

moze na ciebie tez klatwe rzucili :)

kotka,tez ma majty domyslam sie,moze zciągnąc i po klatwie:-)

Ja też mam pecha, nie przejmuj się. Spróbuj sobie tak zorganizować czas żebyś nie miała go zbyt dużo na użalenie.

nie jesteś sama. też tak mam. porazka goni porażkę a debil debila. Ile razy dostałam po d***e to nawet nie ma co gadać

Brunetka20 ts mloda jeszcze, ja jestem dosc starsza, w wieku 20 lat jeszcze wszystko moze sie przydarzyc.

dziś Może i tak ale w swoim 20 letnim życiu miałam już okazję trafić na tzw. "ciekawe egzemplarze" a to potrafi skutecznie zniechęcić młodą dziewczynę. Ok nie marudzę już bo w sumie tego nie lubię, życie.

A jesteście wierzące i praktykujące?

Ja sam na siebie rzuciłem taką klątwe i już sie z tym pogodziłem tylko strasznie mi sie nie podoba to zdziwienie moich znajomych, że nie mam dziewczyny :/

Każda ładna dziewczyna i kobieta, za którą zacznie sie modlić zakonnica bądź zakonnice, będzie miała w życiu przerąbane i zawsze pozostanie sama.

dziś U mnie jest podobne dociekanie dlaczego nikogo nie mam więc myślę że wiele osób tak ma. A ja uważam z kolei że to każdego prywatna sprawa.

16:13, 16:19 moze cos w tym jest, jestem wierzaca, modle sie, jestem uwazana za atrakcyjna, sama szukam, a jestem od zawsze sama. Moze Bog chce mego cierpienia. Moze czas przestac sie modlic, to kogos znajde...juz sama nie wiem.

Co za fałsz i obłuda. Gdybyscie nie mialy takich wymagan to pelno roznych facetow by sie znalazlo

a skad wiesz jakie mamy wymagania? moze wcale nie wysokie,nie wiesz ?wiec sie nie odzywaj

Gdybyscie nie mialy to juz dawno bylbym w zwiazku. Nie jestem chamem i prostakiem jakich *rzekomo* nie tolerujecie.

Nie biore tez pierwszego lepszego ktory sie napotoczy, ale tormalne. I zadna dziewczyna nie powinna, ani zaden chlopak. Malzenstwo to zbyt powazna sprawa, by wiazac sie z pierwszym napotkanym. Ale ja juz z nikim sie nie zwiaze, bo nie chce. Moje serce tego nie zniesie. Wole zostac sama, niz dac sie zranic kolejnemu dupkowi. Moj limit ufnosci sie wykonczyl. Od dzis chyba to ja stane sie chamka i bede traktowac tak innych. Nie ma we mnie juz zadnych uczuc.

Ja tez juz sie nie zwiaze. Zbyt wiele nozy wbilyscie mi w plecy.

to sie wiaz, bedzie o jedna skrzywdzona kobiete mniej

a czy prosiliscie sw juzefa by znalazł wam męża dobrego niepijącego katolika

Zaloze sie ze autorka odrzuca kazdego faceta ktory do niej podbija bo szuka idealu a ideal sie nie pojawia i pozniej rozpacza ze nikt (ideal) jej nie chce. Do tego jest pelna nienawisci!