Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy Was też tak denerwuje gdy widzicie wady swoje, męża, czy teściowej u dziecka

Polecane posty

Gość gość

bo mnie to denerwuje okropnie, jak byłam dzieckiem to zanim się za coś zabrałam... masakra łaziłam, myślałam robiłam wszystko dookoła zamiast zabrać się np. za lekcje. Moja córka tak teraz robi a ja się telepię z nerwów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak... moja jest nerwowa jak ja a powolna jak mój mąż. Więc - najpierw wszystko robi powoli, a potem się wkurza, że tak wolno coś jej idzie... :> masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja jest jak Teściowa- wszystkim ustępuje- niby to dobra cecha ale w przedszkolu masakra wszystko odda i jest jak ja wrażliwa. Bardzo się przejmuje wszystkim, mam nadzieję, ze druga taka nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w swojej córce widzę prawie same zalety. Jest bardzo uczuciowa jak ja: lubi się przytulać, kocha zwierzęta. A przy tym jest bardzo otwartym na świat dzieckiem: często angażuje do zabawy inne, nawet te starsze dzieci, sprawia, że obcy ludzie na ulicy się do niej uśmiechają. Jedyną jej malutką wadą jest to , że szybko się obraża. Nie wiem skąd się tego nauczyła, ale robi wtedy identyczne minki jak moja siostra, którą widujemy rzadko z racji dzielącej nas odległości. Do teściowej nie jest podobna na szczęście, bo nie wiem co bym z takim rozlazłym dzieckiem zrobiła :p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×