Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje dziecko kradnie ... jak postąpić?

Polecane posty

Gość gość

Dziś dowiedziałam się, że moje dziecko próbowało ukraść słodycze ze sklepu. Zostało przyłapane na gorącym uczynku a właściciel sklepu poprosił mnie o rozmowę, z której dowiedziałam się o tym incydencie. Dziecko ma 9 lat. W rozmowie z dzieckiem dowiedziałam się, że to był trzeci raz ... dwa razy kradzież się udała. Jak mam zareagować ? Jaką karę dać ? Puki co zabroniłam jechać na wycieczkę, na której mojemu dziecku bardzo zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem taka kara nie ma nic wspólnego z popełnionym czynem! ja bym zrobiła tak: 1) przeprosiny właścicielki sklepu 2) niech spróbuje "odpracować"- wykona drobne prace na rzecz sklepu bądź w domu. najważniejsze jest, że dziecko się przyznało do wcześniejszych kradzieży, mimo, że nie zostało przyłapane, a więc jest światełko w tunelu ;) dla mnie istotny jest przekaz: czyn a konsekwencje, czyli nawiązanie do czynu, a nie kara sama w sobie - "nie zjadłeś obiadu, to nie pooglądasz bajki"- bez sensu! "nie zjadłeś obiadu, będziesż głodny"- rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dostaje słodycze w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pytałaś dlaczego to zrobiło? Ja tego nie rozumiem. Moje dzieci mają już 12 i 13 lat i nawet w szkole nie ściągają bo wiedzą, że to nieuczciwe. Nie uczyłaś dziecka od małego jak należy postępować a jak nie należy i DLACZEGO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego to bardzo dobre pytanie... Powinnaś się zastanowić. Na bunt nastolatka o kilka lat za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dlaczego? Kara- ja moim dzieciom nie daję kar. Rozmawiam z nimi dużo, często i szczerze. Jak się źle zachowują, potem rozmowa, mówię jak mi przykro z tego powodu, bo to widocznie moja wina, że nie potrafiłam ich dobrze wychować, jest im z tego powodu tak przykro, tak bardzo szczerze żałują, że już żadnej kary nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może w domu ma zakaz jedzenia słodyczy? Być może chodziło o sam akt kradzieży i szpanuje przed kolegami? Może ktoś go namówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka dziecka nie wychowała i tyle. A teraz za to je chce karać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to dziecko wychowuje sie przez pierwszych 9 lat? i tyle? potem juz nie można? nie piszcie glupot. gosc z 22:12 napisała mądrze. przeprosiny koniecznie, musi się tego wstydzić. dla pocieszenia napisze ze jak bylam mała reż ukradłam lizaka ze sklepu (a tego rodzice mnie bynajmniej nie uczyli..) dziwne nawet ze to pamietam, emocje takie były :D od tamtej pory nic nie ukradlam, nikt nie tez nie przyłapal wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto napisał że dziecko wychowuje się przez 9 lat??? Ale chyba rozmawia się z dzieckiem czego nie wolno robić i dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×