Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odnosnie mezczyzn: czy to dobry manerw?

Polecane posty

Gość gość

2.5 miesiaca temu zapoznalam kogos nowego. Na poczatku bylo super - mialam wrazenie, ze caly czas jestesmy dla siebie dostepni. Od jakis dwoch tygodni wszystko sie zmienilo. On rzadko sie odzywa, I stal sie jakis taki obcy. Myslalam, ze to tylko nawal obowiazkow, ale wczesniej przeciez tez mial te obowiazki i znajdywal czas. Probowalam z nim o tym rozmawiac, ale nie chcial dac konkretnego powodu, i nie chcial tez zerwania relacji. Ja jednak nie czuje sie w tym juz komfortowo, i postanowilam, ze przez jakis czas bede milczec. Jezeli on nie zrobi czegos aby mi udowodnic, ze mu zalezy, nie odezwe sie wiecej. Nie zamierzam podejmnowac z nim ponownie tego temau, poniewaz wiem, ze i tak sie wyprze obowiazkami. Wolalabym aby po prostu powiedzial prawde. Nawet jezeli stracil zainteresowanie, poznal kogos nowego, wrocil do eks, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powie Ci prawdy gdyż prawdopodobnie jesteś w tej chwili jego rezerwą, czyli jak mu nie wyjdzie z inną albo będzie się nudził to się odezwie, daj sobie z nim spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm a nie pomyslalas ze moze faktycznie jest zajety? Teraz jest okres przedswiateczny, i ludzie maja wiecej obowiazkow. Nie rozwal sobie relacji przez paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, ze to nie jest facet, ktory z latwoscia poznaje kobiety. Ogolnie jest bardzo bezposredni, nawet czasami wolalabym aby przyslodzil. Wydaje mi sie, ze gdyby byl ktos inny, powiedzialby to wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, ze dziela nas tysiace km :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2,5 to pewnie emocje opadly skoro nic sie nie rozwinelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on byl swiadomy tego, ze nic sie od razu nie rozwine. Rozmawialismy o tym, ze w odpowiednim czasie fajnie byloby zamieszkac w jednym panstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to, ze on sie co jakis czas odzywa, ale sa to tylko trywialne rozmowy. Od jakiegos czasu nie czuje aby relacja sie rozwijala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie znam calej sytuacji, ale Twoj plan jest wlasciwy. Nie narzucaj sie, nie histeryzuj, tylko przetrzymaj go troche milczeniem. Jezeli mu zalezy, to napewno zrobi cos aby Cie zatrzymac, a jezeli nie to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowujesz się ok. jeśli mu naprawdę zalezy, znajdzie do ciebie drogę, choćby nie wiem co :) a jeśli nie... nie on jeden jest na świecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trwalo relatywnie krotko, ale czuje teraz taka pustke :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba przestac myslec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×