Kaszel i zawalone gardło a antybiotyk

Witam,może coś doradzicie? Mój synek był chory,kaszlał,i coś świstało mu na płucach,lekarka przepisała inhalacje.Inhalacje się skończyły,minęły dwa dni i znowu kaszel.Byłam z nim dzisiaj u lekarza,gardło zawalone,lekarka przepisała antybiotyk,wit.c,coś na odporność i coś do psikania gatdła.Tak się zastanawiam czy ten antybiotyk jest konieczny i czemu żadnego syropu nie przepisała? Nie wiem czy on pomoże czy nie.Co myślicie?

Zrób badanie crp, ono pokaże czy infekcja jest bakteryjna, czy wirusowa, wtedy wiadomo jakie leki podawać skoro masz wątpliwości.

W takiej kwestii jednak lepiej zapytać się lekarza..Mojej córce podaje przy kaszlu Dicotuss Baby. Jest świetny bo nie tyle co kaszel mija to on nawilża śluzówkę gardła. Fajnie że działa on też na kaszel mokry więc mogę go jej podawać przy każdej infekcji.

Jak chcesz mieć spokój to podaj antybiotyk.Pewnie lekarka zobaczyła że to infekcja bakteryjna i trzeba działać szybko bo się rozwinie...

Na kaszel i ból gardła najlepsza jest stara i sprawdzona szałwia ;) Do tego warto jeszcze dodać dobre tabletki do ssania. Ostatnio kupowałam ulgard o smaku czarnej porzeczki z miodem i bardzo pozytywnie jestem nimi zaskoczona. Bardzo fajnie smakują a na dodatek błyskawicznie zaczynają działać , znieczulać i usuwać bakterie. Idealne połączenie jak dla mnie :)

Ja też podaje Dicotuss Baby. Przy mokrym pomaga odkrztuszać a przy suchym nawilża śluzówkę gardła więc i gardło się tak nie męczy. Ja wybrałam go ze względu na bezpieczny skład oraz dlatego że można podawać w nocy.